Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

7 ciekawostek o nie tak znowu wielkich odkrywcach i rozczarowujących odkryciach

159 659  
594   23  
To, że pewien handlarz niewolników chciał dopłynąć do Indii, ale przypadkiem natknął się na Amerykę, wcale nie było największym rozczarowaniem w historii odkryć geograficznych.

#1.

W Australii znajduje się jezioro Rozczarowanie. Jego nazwa wzięła się od oczywistego stanu podróżnika, który spodziewał się dużego źródła wody zdatnej do picia, tymczasem znalazł wielką kałużę płynnej soli. Tak samo w Australii znajduje się góra Rozczarowanie - odkrywcy wspięli się na nią tylko po to, by stwierdzić, że w sumie to gówno z niej widać, po czym nadali jej stosowną nazwę.

#2.


Szczęście początkującego czy może wrodzony talent? Abel Tasman, który na swoją pierwszą wyprawę wyruszył w 1642 roku, za pierwszym podejściem i jednym zamachem odkrył Tasmanię, Nową Zelandię oraz Fidżi. W zasadzie można by uznać to za wielki sukces, tylko cieniem na dokonaniu kładzie się fakt, że w swoim podróżniczym szale Tasman przegapił niewielki skrawek lądu, który dzisiaj nazywamy… Australią.

#3.


James Cook jako pierwszy z Europejczyków trafił na Hawaje. Przywitał się uprzejmie, opowiedział skąd przyjechał i jakie są jego zainteresowania, po czym stanął za jednym z dziesięciu pulpitów… niezupełnie. Mieszkańcy wyspy byli święcie przekonani, że oto Lono, bóg seksu, zstąpił na ziemię i zaszczycił ich skromne progi. Czego jakże skromny Cook wcale nie zamierzał prostować. Zamiast tego - zaczął ochoczo korzystać ze swojej domniemanej boskości.

#4.


Z Kolumba taki sam był odkrywca jak z Edisona wynalazca… Przed pierwszą wyprawą Kolumba do Ameryki Ferdynand Aragoński, król Hiszpanii, zaoferował nagrodę temu, kto pierwszy dojrzy ląd. Pierwszy Amerykę wypatrzył ląd Rodrigo de Triana, kapitan statku, jednak przeżarty zazdrością Kolumb ogłosił, że on widział Amerykę jeszcze zanim to było modne, tj. kilka godzin wcześniej, i to on zgłosił się po wypłatę. A przecież wiemy, że nagroda z całą pewnością należała się Wałęsie…

#5.


O tym, co znaczy skończyć naprawdę marnie, przekonał się David Douglas - pewien podróżnik, który wędrował przez niezbadane jeszcze zakątki Hawajów. Podczas jednej z wędrówek wpadł był on do dziury-pułapki zastawionej przez tubylców na zwierzęta. Samo wpadnięcie do środka nie zabiło Douglasa. Jednak byk, który wpadł do tego samego dołu nieco później, zmienił podróżnika w miazgę.

#6.


Jak nie idzie, to po całości - to wniosek, który wysnuł Truman Everts, gdy już zakończyła się jego niedola. Podczas przemierzania niedawno odkrytego Yellowstone, Everts odłączył się od grupy i zabłądził. Wkrótce potem jego koń zwiał z zapasami żywności, a był to dopiero początek serii niefortunnych zdarzeń. Podróżnik zdołał jeszcze potknąć się i wpaść do własnego ogniska, zanurzyć po pas w gejzerze i odmrozić sobie kończyny. Kiedy odnaleziono go kilka miesięcy później, ważył zaledwie 25 kilogramów. Co jak co, w starych dobrych czasach raczej nie spieszono się z misjami ratunkowymi.

#7.


Wyspa Admiralicji po południowej stronie Alaski ma około 4,5 tysiąca kilometrów kwadratowych powierzchni, a Rosjanie, którzy ją odkryli, gorzko żałowali postawienia stopy na tym nieprzyjaznym lądzie. Wszystko przez niezwykle liczną populację niedźwiedzi grizzly (które solidnie Rosjan pogryzły), od których wzięła się pierwotna nazwa wyspy - Wyspa Strachu.

Źródła: 1, 2, 3, 4
10

Oglądany: 159659x | Komentarzy: 23 | Okejek: 594 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało