Dziwne rzeczy, jakie zobaczyłeś na siłowni - opowieści internautów

#1.

Wieczór z pizzą. Serio, zamówili jakieś 20 pizz, aby każdy się nażarł...

#2.

Byłem w saunie i natknąłem się na nagiego mężczyznę. Jego kutas udekorowany był sztucznymi diamencikami. Zachowywał się jakby to było zupełnie normalne.

#3.

Kobieta pływająca w basenie ubrana w sukienkę Naprawdę elegancką sukienkę.

#4.

Pewien koleś przesadził z przysiadami i się zesrał.

#5.

Płacząca dziewczyna, która leżała na podłodze i jadła czekoladowego batonika. Wnoszenie jedzenia na tę siłownię było zabronione...

#6.

Jakiś koleś przyszedł kompletnie pijany, po czym przystąpił do bolesnego spadania z każdej maszyny. W końcu ktoś wezwał policję.

#7.

Kobieta, która używała plastikowych siatek wypełnionych puszkami z żarciem jako ciężarów.

#8.

Stary dziadek w obcisłych kąpielówkach wyciskający ciężary.

#9.

Koleś, który biegł sprintem po bieżni i zajadał babeczkę. Jednym kęsem nie trafił do ust i cały się upierdzielił.

#10.

Koleś, który oglądał mecz na monitorze przed bieżnią. Siedział sobie na krześle.

#11.

Pewnego razu w szatni dziewczyna zrobiła test ciążowy - wyszedł pozytywny. Nie była z tego powodu zbyt zadowolona... Zrobiło się naprawdę niezręcznie.

#12.

Ciężarna kobieta, która darła się z całych sił podczas podnoszenia ciężarów. Zaczęła rodzić, ale najpierw chciała dokończyć serię...

#13.

Dziewczyna próbowała poderwać kolesia. Bardzo kuse spodenki. Weszła na bieżnię obok niego, zaczęła się "rozciągać", zupełnie przypadkiem pokazując wrzynające się w krocze spodenki. Gość twardo patrzył przed siebie i biegł dalej. Propsy!

#14.

Koleś truchtający po bieżni, który samemu sobie dawał gadkę motywującą. "Jesteś gwiazdą! Dawaj, dawaj - możesz to zrobić"!

#15.

Kobieta w saunie, która miała na sobie przezroczyste szpilki jak dla striptizerki.

#16.

Pewien koleś zwyczajnie podciągał się na drążku. Kiedy jednak obok pojawiły się trzy niewiasty, za każdym razem głośno jęczał.

#17.

Facet, który podnosił ciężarki głową. Miał je przyczepione paskiem do głowy i machał nią wte i wewte.

#18.

Koleś maszerował po bieżni, a na bieżni obok szedł jego chihuahua. Serio.