Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Lepszy seks po pijaku czy seks na haju? Badania mówią, że na haju

79 997  
101   51  
Całkowicie poważni naukowcy postanowili zająć się całkowicie poważnym zagadnieniem, jakim jest seks pod wpływem dwóch bodaj najbardziej popularnych substancji odurzających w świecie zachodnim.

Badacze z amerykańskiego New York University zaprosili do badania 24 heteroseksualne osoby w wieku od 18 do 35 lat, by poznać ich doświadczenia związane z seksem pod wpływem alkoholu i marihuany.

Z rozmów przeprowadzonych z badanymi osobami można wnioskować, że jeżeli już ktoś miałby wybierać środek odurzający do uprawiania seksu, to lepiej, by była to marihuana, przy czym trzeba zaznaczyć, że negatywne odczucia pojawiały się u badanych zarówno po marihuanie, jak i alkoholu. Faktem pozostaje jednak, że w przypadku marihuany pojawiło się ich znacznie mniej.

Wśród najczęstszych wad alkoholu pojawia się brak kontroli powodujący co najmniej kilka konsekwencji. Wzrastający poziom alkoholu we krwi powodował u badanych jednoczesny spadek wymagań, co boleśnie dawało o sobie znać następnego dnia. Jedna z kobiet, 34-latka, powiedziała:
— Każdy mi się podoba po alkoholu. Wszyscy wyglądają dobrze, dopóki nie obudzisz się rano obok kogoś i nie zaczniesz zastanawiać się, czy nie dać dyla. Po trawce wiem obok kogo się obudzę. Po alkoholu – nie.
Inna z uczestniczek badania żałowała swoich jednonocnych przygód, gdy okazywało się, że jej przygodny partner nie używał prezerwatywy. Jakby sam fakt przygodnego seksu z nieznajomym bez zabezpieczenia i kontroli nad sobą nie był niepokojący, to dochodzi do niego także agresja wywoływana przez alkohol, która w połączeniu z męską naturą zachęca mężczyzn do bardziej ryzykownych i prymitywnych zachowań w łóżku. Pod warunkiem, że są w stanie wykazywać jakiekolwiek zachowania. Jeden z badanych przyznał, że zdarzyło mu się zasnąć po pijaku podczas seksu. Inny musiał przerwać stosunek, by pójść zwymiotować.


Według badanych alkohol powodując otępienie tłumił także ich doznania płynące ze stosunku. Większość twierdziła, że odwrotnie pod tym względem działała na nich marihuana. Jedna z kobiet stwierdziła, że marihuana potęgowała jej orgazmy pięciokrotnie.

Nie oznacza to jednak, że badani doświadczali samych pozytywnych efektów podczas seksu na haju. Jeden z badanych przyznał, że po zapaleniu trawki odechciewało mu się seksu, zaś jedna z kobiet powiedziała, że pod wpływem marihuany błądziła gdzieś myślami.
— Jak jesteś upalony, zaczynasz myśleć, że seks jest dziwny. I co to w ogóle ten seks?
Choć wielkość badanej grupy nie należy do największych oraz najbardziej reprezentatywnych, to pozwala uzyskać pewien obraz na temat seksu „pod wpływem”, a przy okazji może otwierać furtkę do dalszych, szerzej zakrojonych badań.
65

Oglądany: 79997x | Komentarzy: 51 | Okejek: 101 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

20.04

19.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało