Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Wielopak weekendowy LXVIII

24 998  
14   31  
O konkursie było tydzień temu, więc teraz tylko przypomnę, że termin kończy się 15 września. Nadal jest szansa na wygraną! No to bez zbędnego ociągania - TAAA DAAAAM - wielopaczek:

Na porannym apelu sierżant drze ryja:
"Oddziaaaaaaaaał - BACZNOŚĆ!"
"Oddziaaaaaaaaał - W TYYYŁ ZWROT!"
"Oddziaaaaaaaaał - POCHYL SIĘ!"
"DZIEŃ DOBRY, DUPKI!"

by Moosehead

* * * * *

Prezydent Rosji udał się z wizytą do USA. Po oficjalnej części postanowił zakosztować uroków nocnego życia. Założył okulary, perukę, przykleił wąsy i wymknął się ze swoim kierowcą na miasto.
Znaleźli szybko jakiś burdelik, kierowca został w samochodzie i czeka. Po powrocie pyta:
- I jak było panie prezydencie?
- A idź w cholerę! Wszystkie dziwki mnie tu znają. Próbowałem z trzema i za każdym razem musiałem uciekać bo mnie rozpoznały.
- Jak to!? Niemożliwe! Może tylko się panu wydawało...
- Wydawało? Z każdą było tak samo. Na początku takie tam barabara, a gdy już miałem przejść do konkretów to zaczynały się drzeć: Put in! Put in!

by Wimar

* * * * *
Jednego wieczoru facet słyszy dziwne dźwięki dochodzące z piwnicy. Wchodzi i widzi kotkę, którą gwałci mysz. Zafascynowany wyczynem myszki, zdobywa jej zaufanie kawałkiem sera i prowadzi ją do drzwi obok. Mysz powtórnie dokonuje nie lada wyczynu, gwałcąc owczarka niemieckiego. Mężczyzna, bardzo juz podekscytowany, bardzo chciał pokazać komuś to stworzenie. Złapał więc myszkę, poszedł do domu i wchodzi do sypialni. Budzi swoją żonę, ale zanim zdążył cokolwiek powiedzieć, kobieta zauważyła mysz, wrzasnęła i cała szczelnie zakryła się kocem.
- Ależ kochanie - uspokaja ją mąż - nie bój się, poczekaj aż ci opowiem o tej myszce.
- Wynoś się ! - wrzeszczy żona - i zabierz tego seksualnego maniaka ze sobą!

by Zbiszek

* * * * *

Dzwoni telefon. Wania podnosi słuchawkę i mówi:
- Hallo?Co?? Masza nie może teraz rozmawiać, ma usta zajęte, jak skończy to oddzwoni- i odkłada słuchawkę zerkając w stronę osłupiałych rodziców.
- No co! Pomyłka..

by Iskierka

* * * * *

Był sobie mężczyzna mieszkający w małej wiosce, który zapadł na dziwną dolegliwość żołądka, która wymagała od niego by pił mleko karmiącej kobiety. We wiosce nie było zbyt wielu kobiet, do tego jeszcze mniej takich, które pozwoliły by mu ssać pierś. W końcu jednak biedak znalazł młodą kobietę, która niedawno powiła dziecko, która zgodziła się mu pomóc, ale zażądała za to pieniędzy. Mężczyzna zgodził się, tym bardziej że kobieta byłą samotną matką.
Po pierwszych dniach wzajemnego zawstydzenia, zażenowania i innych takich mężczyzna zaczął bez żadnych zahamowań ssać pierś kobiety. Również uprzedzenia kobiety zaczęły zanikać, a w ich miejsce pojawiła się rozkosz. Ssanie piersi przez mężczyznę stało się dla niej tak wielką przyjemnością, że nie mogła się oprzeć i w końcu kobieta zapytała namiętnym głosem:
- Może mogłabym zrobić coś jeszcze dla Ciebie?
Mężczyzna przerwał ssanie na moment i spojrzał w jej oczy:
- Och tak - odpowiada w końcu - czy do mleka mogę dostać ciasteczko?

by Zbiszek

* * * * *

W autobusie.
- Panie! co się pan tak o mnie ociera? Ma pan na mnie ochotę?
- Nie...skądże...
- To odsuń się pan bo może inni mają

by Iskierka

* * * * *

W muzeum. Przewodniczka:
- To jest posąg Minerwy z III wieku naszej ery.
- A ten bożek obok to jej mąż?
- Nie. Ona nigdy nie wyszła za mąż. Była boginią mądrości.

by Panq

* * * * *

Nauczycielka pyta dzieci na lekcji:
-Dzieci skąd się bierze prąd?
-Z burdelu odpowiada Jasiu.
-A, dlaczego?
-Dzisiaj rano jak się tato golił prąd zniknął, a on powiedział?:
„Znowu te kur** prąd odcięli!”

by Lary

* * * * *

Żona do męża:
- A ty co wczoraj piłeś?
- Nie pamiętam. A co?
- Bo walałeś się po podłodze jak świnia. Nie mogłam cię oderwać od stołu...
- Niemożliwe! Klej??

by Iskierka

* * * * *

Przychodzi facet do urzędu, wchodzi do kancelarii, za wielkim biurkiem siedzi taki mały, łysy, gruby i zaczerwieniony gościu.
- Ja chciałem.... zaczyna petent.
- Nic nie chciałem - wali łysy - szefa nie ma, nic pan nie załatwisz.
- Acha, a kiedy będzie?
- Może potem.
Petent wyszedł, wrócił za godzinę.
- Jest....
- Nawet pan nie kończ - wali łysy - szefa nie ma.
- Ale będzie?
- Może.
Po paru godzinach sytuacja się powtarza.
- Szefa nie ma, co nie widać?
- A mogę poczekać? Nogi mnie bolą od chodzenia.
- Siadaj pan - łaskawie godzi się grubas.
Siedzą tak z godzinę w milczeniu, wreszcie petent pyta.
- Nudno trochę może kawał powiem?
- A jak dobry to mów pan.
- Dobry, dobry - zapewnia petent - z puentą.
Rzecz dzieje się podczas I WŚ w czasie bitwy pod Sommą. Szeregowiec Jonson zostaje postrzelony w krocze w wyniku czego traci fiuta i umiera z upływu krwi. Jako dobry człowiek staje przed św. Piotrem który oglądając go mówi
- Wiesz Jonson nie kwalifikujesz się do nieba, małego Ci brakuje, poczekaj sobie na tej ławce, a ja wyślę archanioła na ziemię by go poszukał.
Archanioł szwenda się po pobojowisku ale nigdzie nie może znaleźć Jonsonowego fiuta, poszedł więc na cmentarz wojskowy, patrzy a tam taki maleńki grób. Aha myśli, mam cię. jako że aniołom nie wypada używać brzydkich słów mówi.
- Jonsonie wstań i pójdź ze mną.
Nic, zero reakcji.
- Jonsonie wstań i pójdź ze mną powtarza.
Znów nic, więc zebrał się w sobie i ryknął:
- Jonsonie ja Ci mówię zaprawdę wstań i pójdź ze mną.
Ziemia na grobie poruszyła się i wyłazi taki mały, łysy, gruby i zaczerwieniony gościu i mówi:
- Nic pan nie załatwisz, szefa nie ma.

by Gregfire

* * * * *

Rozmowa przez telefon
- Halo?
- Halo.
- Dzień dobry.
- Dzień dobry.
- Przyjdziesz?
- Przyjdę.
- Dasz?
- Dam. A kto mówi?

by Iskierka

* * * * *

Giertych miał dosyć chamskiego słownictwa w sejmie. Więc po przekupieniu innych klubów udało mu się wprowadzić ustawę, że jeżeli któryś z posłów zaklnie, to płaci 1 000 złotych za brzydkie słowo. Mimo iż samoobrona mocno protestowała, wniosek przeszedł większością głosów...
Wieczorem słychać pukanie do drzwi gabinetu Romka. Ten otwiera i widzi cały klub samoobrony. Posłowie wchodzą i po kolei i kładą Romusiowi po 2 000 złotych na biurko - każdy! Zdziwiony Romuś mówi niepewnym głosem:
- Aaa... ależ koledzy, no co Wy? Przecież ja bym zgłosił poprawkę i bez takiej zachęty...
- Patrzcie no tylko na niego – mówi Endrju – To nie łapówka czubku!...
- Ale jak to? – dziwi się Romek – Jak nie łapówka, to co?
Na co cała samoobrona zgodnym chórem:
- Tak to! CH*J CI W D*PE!

by Kozak

* * * * *

Z pamiętnika pewnego nieudacznika.
On był prawdziwym nieudacznikiem. W każdej dziedzinie życia. W seksie również. Także kiedy pewnego dnia zadzwonił pod numer "seks przez telefon" usłyszał przez słuchawkę:
- Nie dzisiaj. Boli mnie ucho...

by Iskierka

* * * * *

Pewien żyd umiera zarażony nieznaną zakaźną chorobę. Zawołał swoją żonę i mówi:
- Ty idź i zawołaj tutaj do mnie księdza.
- Księdza? - pyta zdziwiona - Przecież całe życie jesteśmy ortodoksyjni...czy ty na pewno wiesz co mówisz?
- Tak wiem... przecież mógłbym zarazić naszego rabina!

by Samorodek

* * * * *

Fidel Castro miał przemawiać na Kubie, przed sceną zgromadził się ogromny tłum. Fidel wszedł na scenę i zaczął mówić. W pewnym momencie z tłumu rozległo się głośne wołanie sprzedawcy chodzącego między ludźmi:
-Pooopcorn, orzeeeszki.
Castro się troszkę podenerwował, ale przemawia dalej. Chwilkę później znowu słychać:
-Pooopcorn, orzeeeszki.
Fidel wkurzył się jeszcze bardziej, ale kontynuuje przemówienie. Minutę później sytuacja się powtarza. Tym razem Castro już nie wytrzymał i krzyknął:
-Jak dorwę tego, co krzyczy „Popcorn, orzeszki” to kopnę go tak, że wyląduje na Florydzie. I w tym momencie cały tłum:
- Pooopcorn, orzeeeszki.

by Mackol

* * * * *


I tu następuje koniec wielopaczka. Jeśli czujesz niedosyt to zapraszamy jutro na autentyken aus dem bojowniken lub na kawałki mięsne - bądź człowiekiem wrzuć dowcipa! W wolnej chwili szef kuchni poleca zagryzkę w postaci nadesłanych już zdjęć na konkurs. Pamietaj, że możesz je skomentować i ocenić!
Do następnego! :)



Oglądany: 24998x | Komentarzy: 31 | Okejek: 14 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało