Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

7 ciekawostek prosto spod parasola na temat deszczu

70 091  
313   25  
Deszcz można lubić bądź nie, ale uniknąć się go nie da. Przynajmniej w naszym klimacie. A jeśli nie da się z nim wygrać, to może warto go pokochać?

#1.

Krople deszczu osiągają średnicę od 0,1 do 0,9 mm. Większe rozpadają się "po drodze" na mniejsze części - choć nie zawsze. Rekordowe krople spadły w 2004 roku w Brazylii i na Wyspach Marshalla, dochodząc nawet do centymetra średnicy. Spadając na ziemię, deszczowe krople przybierają kształt spadochronu.

#2.


Podczas swojej wielkiej podróży ku powierzchni naszej planety krople deszczu rozwijają prędkości dochodzące do 35 km/h. Dla porównania płatki śniegu są znacznie bardziej leniwe. Rozpędzają się najwyżej do 3-4 km/h, a co więcej, potrafią szybować nawet przez godzinę zanim ostatecznie spadną na ziemię.

#3.


Na innych planetach Układu Słonecznego również zdarzają się deszcze, choć te różnią się od tych znanych z Ziemi. Na przykład na Wenus pada kwasem siarkowym. Na Tytanie - księżycu Saturna - pada raczej metan niż woda. Zdarzają się też "deszcze" złożone ze związków żelaza, neonu... Generalnie nic, co chcielibyśmy aby wylądowało na naszych głowach.

#4.


Także na Ziemi zdarzają się różne deszcze - czasem pada rybami i żabami, czasem wodą zabarwioną kolorowym kurzem, wyglądającą jak krew... A czasem nawet niby pada a jakoby wcale nie padało. Zjawisko określane jako "phantom rain" występuje na pustyni i ma miejsce, kiedy krople spadającego deszczu wyparowują pod wpływem rozgrzanego powietrza zanim dotrą do ziemi.

#5.


Ale i na pustyniach bywa różnie. Fascynujące zjawisko miało miejsce w 2015 roku, kiedy pustynia Atacama - jedno z najsuchszych miejsc na Ziemi - zakwitło. Właśnie tak - najobfitsze od ponad dwóch dekad deszcze sprawiły, że pustynia dosłownie usłała się różowymi i fioletowymi kwiatami, przykrywając na co dzień wymarłe tereny malowniczym roślinnym dywanem.

#6.


Mowa jest srebrem, milczenie złotem, a deszcz... walutą. Przynajmniej w Botswanie, gdzie o jakikolwiek deszcz niezwykle trudno. W kraju, którego większość terytorium porasta sawanna, a klimat jest suchy i gorący, każda kropla jest wyjątkowo cenna. Tak cenna, że od słowa "pula", lokalnej nazwy deszczu, wzięła się nazwa botswańskiej waluty.

#7.


Zupełnie inaczej rzecz ma się na Hawajach. Na Mount Waialeale, najwyższym szczycie na wyspie Kaua'i, deszcz wydaje się nie mieć końca - całkiem dosłownie zresztą. Z 350 deszczowymi dniami w roku, Kaua'i jest jednym z najbardziej wilgotnych miejsc na Ziemi.

Źródła:
1, 2, 3
3

Oglądany: 70091x | Komentarzy: 25 | Okejek: 313 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

25.04

24.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało