Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

10 dziwnych rzeczy, których mogłeś nie wiedzieć o NASA

188 912  
634   35  
NASA to największa i najsłynniejsza organizacja naukowa na świece. Założona w 1958 roku szybko stała się wiodącym centrum badawczym. My kojarzymy ją głównie z programami kosmicznymi. Ale czy wiesz o ludziach, wynalazkach i wtopach NASA?

#1. Film „Armageddon” używany jest podczas szkolenia

Gdy w 1998 roku „Armageddon” trafił na ekrany kinowe, spotkał się z krytyką naukowców i astronautów, którzy brutalnie wyśmiali niedociągnięcia i sposób postępowania filmowych astronautów. NASA jednak używa tego filmu podczas szkolenia. Adepci muszą wychwycić błędy i przedstawić swoje pomysły na rozwiązanie idiotyzmów przedstawionych w tym filmie. Dotychczas znaleźli 160 nieścisłości.

#2 Wysłali w kosmos drzewko bonsai

via:https://d.fastcompany.net

Od wielu lat, NASA wysyła w kosmos różne żywe rośliny po to, aby przekonać się, czy będą w stanie przeżyć transport i rosnąć w tamtejszych warunkach. Gdy dojdzie do wieloletnich misji, byłoby miło, gdyby astronauci mogli sobie wyhodować swoje warzywa oraz wytwarzać tlen dzięki roślinom. W 2014 roku NASA pomogła japońskiemu artyście umieścić w stratosferze drzewko bonsai oraz kompozycję kwiatową. Niestety, żadna z roślin nie przetrwała tej kosmicznej przygody.

#3. Kontrola pogody



Vehicle Assembly Building na Florydzie to jeden z największych budynków na świecie. W nim montuje się wielkie pojazdy kosmiczne. W latach sześćdziesiątych, gdy jeszcze nie było klimatyzacji, pod sufitem hali montażowej tworzyły się chmury z których padał deszcz. Teraz nad utrzymaniem odpowiedniej temperatury i przede wszystkim wilgotności pracuje 10 000 ton sprzętu, który nie dopuszcza do tworzenia się chmur pod dachem.

#4. Astronauci mieli problemy z ubezpieczeniem



Praca astronauty jest bardzo niebezpieczna i tak naprawdę nie wiadomo, czy uda się im powrócić cało z misji. Do niedawna firmy ubezpieczeniowe odmawiały podpisywania polisy na życie albo żądały tak wysokich opłat, że astronautów po prostu nie było na to stać. Buzz Aldrin, Neil Armstrong i wielu ich kolegów po prostu podpisywali różne rzeczy, aby w razie śmierci ich rodziny mogły je sprzedać. Obecnie wszyscy pracownicy NASA objęci są takim samym ubezpieczeniem.

#5. Opracowali technologię Lifeshears



W 1994 NASA wyposażyła pracowników w specjalne narzędzia do cięcia różnych tworzyw. Różniły się one od używanych przez strażaków i inne służby ratownicze przecinaków wagą, poziomem hałasu i przede wszystkim ceną. Miniaturowe wersje narzędzi, które w kosmosie odcinają rakiety pomocnicze od wahadłowców trafiły do strażaków i z łatwością, cichutko przetną prawie każdy materiał.

#6. Wynaleźli piankę zapamiętująca kształt



Prace nad tą pianką trwały w NASA już od 1966 roku. Charles Yost opracował po kilku latach technologię produkcji pianki, która zapamiętuje odbity kształt. Kiedyś trudna i droga w produkcji, obecnie znajduje się nie tylko w kosmosie ale i w butach, materacach, słuchawkach, fotelach i wielu innych rzeczach codziennego użytku.

#7. Biuro ochrony planet



NASA ma specjalny wydział, który zajmuje się ważnymi rzeczami - takimi jak ochroną innych planet przed zanieczyszczeniami (Ziemią oczywiście też), studiowaniem wzorców, które można na nich zaobserwować. Jest również wydział zajmujący się kosmitami. Mają różne plany na wypadek ataku kosmitów, ale są też przygotowani na to, że nasi astronauci przywiozą kiedyś jakieś formy życia pozaziemskiego. Na takie wydarzenie czekają doskonale wyposażone laboratoria, w których wszystko zostanie dokładnie przebadane.

#8. Ma niewielki budżet


Słyszymy często plotki o tym, że budżet NASA to około 20% funduszy federalnych. Tak naprawdę jest to jedynie 0,5%. W 2016 roku NASA dostanie od rządu 19 mld dolarów. Nie pozwoli to na prace nad nowymi misjami i projektami i będą musieli wykorzystywać stare elementy, zamiast budować coś całkiem nowego.

#9. Przez głupi błąd stracili satelitę wartego 125 milionów dolarów



Wystrzelony w 1998 roku Mars Climate Orbiter miał znaleźć się niecały rok później na orbicie Marsa na wysokości 140-150 kilometrów nad powierzchnią tej planety. Jednak zbliżył się do niej na odległość 57 kilometrów i spłonął w atmosferze Marsa. Raport komisji powypadkowej mówi, że przyczyną był błąd ludzki. Program kontroli naziemnej używał innej jednostki siły niż oprogramowanie sondy. Kosztowny błąd.

#10. Płacą za leżenie przez 70 dni


NASA chciała się dowiedzieć, jakie efekty na organizm człowieka będzie miało leżenie przez 70 dni. Za taką fuchę zaoferowano 18 000 dolarów. Wielu ludzi składało podanie o pracę, a Drew Iwanicki został wybrany spośród nich. W centrum badawczym w Teksasie musiał leżeć nieruchomo, spać w określonych godzinach oraz przestrzegać diety. Wstać mógł jedynie wtedy, gdy chciał skorzystać z toalety lub się umyć.
4

Oglądany: 188912x | Komentarzy: 35 | Okejek: 634 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

20.04

19.04

18.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało