Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Jak ruszyć tyłek sprzed telewizora - poradnik (nie)poważny

67 090  
242   65  
Wakacje coraz bliżej. Nie wiem jak Ciebie, ale mnie często wizja wyjazdu (nawet odległego) trzyma przy życiu i pomaga wstawać codziennie do pracy. Dlatego już teraz (dopiero teraz) warto pomyśleć o wakacyjnym wyjeździe, wyjeździe jesiennym, zimowym, każdym! Oto nasz poradnik (nie)poważny.

Naszym zdaniem są dwa rodzaje ludzi: tacy, którzy jeżdżą na all inclusive i tacy, co się z nich śmieją. Jeśli należysz do tej drugiej grupy lub chcesz do niej należeć, to cały ciężar organizacji wyjazdu spoczywa na twoich barkach. Możesz poczuć się jak Supermen, jak Krzysztof Kolumb: cały świat w Twoich rękach.

Zorganizowanie sobie własnej wycieczki nie jest trudne. To jest trochę jak seks: najgorszy jest pierwszy raz, nie za bardzo wiesz co robić, zazwyczaj jesteś nietrzeźwy, wystraszony, a na końcu okazuje się, że było to droższe niż przypuszczałeś :-). I oto wchodzimy my i ratujemy cię przed tymi wszystkimi błędami, które możesz popełnić :-). Dlatego właśnie zaczynamy serię tekstów, które nie mają na celu pokazania gdzie my to nie byliśmy, czego nie piliśmy, ale wytłumaczenie jak zorganizować sobie najlepszy wyjazd na świecie. Oczywiście poradnik jest mocno subiektywny, więc zluzuj portki i nabierz troszkę dystansu.

Dzisiejszy wpis będzie w całości poświęcony wybraniu miejsca na wycieczkę. Jest to niezwykle ważne, jeśli nie najważniejsze. Sam wpis zostanie podzielony na 3 części w zależności jak daleko zamierzasz jechać. Podejście do wyjazdu na drugi koniec świata jest zupełnie inne niż do wyjazdu 200 km od miejsca zamieszkania. Zacznijmy od tych najbardziej spektakularnych wyjazdów:

Far Far zagranica (wyjazdy poza kontynent)

Termin wyjazdu:

Zazwyczaj mamy z góry zaplanowane kiedy wyjeżdżamy na dłuższy urlop. Wyjeżdżasz wtedy, gdy szef wypuści cię z piwnicy, gdy dzieci mają wakacje, gdy druga połówka ma urlop itp. Od terminu zależy bardzo wiele. W różnych częściach globu zamiast 4 pór roku są dwie: sucha i deszczowa. Sprawdź, jakie miejsca w terminie twojego urlopu mają porę suchą. Tak, to jest ważne. W wielu miejscach globu temperatura cały rok jest taka sama, jednak o wiele gorzej znosić 30 st. C, gdy jest wysoka wilgotność. Dodatkowo w porze mokrej jest o wiele więcej komarów (wierz mi, nasze komarki to przyjazne stworzonka w porównaniu z azjatyckimi), nie wspominając już o tym, że jak deszcz napierdala, to ciężko uprawiać plażing.
Reasumując: staraj się jechać tam, gdzie jest pora sucha. Z drugiej strony, w porze suchej (szczególnie pod koniec) wszystko jest wypalone słońcem. Mniej bujnej roślinności i kwiatów. Jeśli lubisz dużo zieleni, to możesz jechać gdzieś, gdzie się ona dopiero rozpoczęła. Informacje o porach roku bez problemu znajdziesz w internecie (np. w googlu).
Pamiętaj również, że cała Ameryka Północna i Europa ma wakacje wtedy, kiedy ty. Więc jeśli masz możliwość wybrania sobie terminu, to odradzamy jeżdżenie w szczycie sezonu (lipiec i sierpień): ceny szybują w górę nieraz dwukrotnie. Dodatkowo istnieje ryzyko, że w samolocie będziesz siedzieć koło Amerykanina, który będzie zajmował swoje siedzenie i połowę twojego.

Co tak właściwie chcesz robić na wakacjach

Niestety musimy powiedzieć o czymś oczywistym: ludzie często wybierają miejsce, do którego jadą tylko i wyłącznie dlatego, że jest tam tani bilet. To wielki błąd: możesz utknąć w miejscu z dupy na 2 tygodnie bez żadnych perspektyw, bo przyoszczędziłeś 500 zł. Zastanów się, czego oczekujesz od swoich wakacji: ma być gorąco czy tylko ciepło? Co chcesz tam robić? Masz zamiar wylegiwać się na plaży? To szukaj miejsca z pięknymi plażami (Tajlandia, San Blas – Panama, Filipiny, Meksyk, Portugalia). Od razu wykreśl miejsca, gdzie zamiast plaży są klify, osobiście też odradzamy wszystkie czarne i kamieniste plaże (Bali, Jawa, Puerto Viejo), nie da się na nich leżeć. Mają one swój urok, jednak do długiego wylegiwania się są średnie. Chcesz nurkować? Szukaj miejsc z dobrymi rafami. A może jesteś miłośnikiem nowoczesnych miast i chcesz podziwiać architekturę w różnych częściach świata? Wybierz wtedy miasto (miasta), które da ci to, czego oczekujesz (np. Singapur czy Nowy Jork to nowoczesne miasta, a Rzym i Florencja to miasta pełne zabytków. Bangkok i Panama City to miasta i nowoczesne, i biedne, z życiem na ulicy).







kamienista-plaza-jak-ruszyc-tylek-sprzed-telewizora--poradnik-niepowazny


Jaki masz budżet

Kasa, kasa, kasa… Nie chodzi tu o koszt samego przelotu, bo ten zależy bardzo od promocji i tak zupełnie poważnie: do każdego miejsca na świecie można dojechać taniej i drożej: wystarczy poczekać. Pamiętaj jednak, że sam lot to tylko część kosztu, jaki poniesiesz. W swoich kalkulacjach trzeba umieścić wszystko: noclegi, jedzenie, transport na miejscu. A ich ceny mogą być bardzo różne. Absolutnie nie chcemy tu straszyć. Jednak jeśli posiadasz ograniczony budżet, to wybierz miejsce tańsze: głupio pojechać na drugi koniec świata i stołować się w Maku, bo na nic innego cię nie stać. I tu świat dzieli się na pół: obie Ameryki, Japonia, Singapur, Hongkong, Korea Południowa (Europę pomijam w tym punkcie) to miejsca drogie. Komunikacja miejska również sporo kosztuje. Jeśli jesteś biedniejszy, to celuj bardziej w Azję (np. Kambodża lub Indonezja, Tajlandia, Filipiny też są tanie). Również jeśli planujesz robić wycieczkę łączoną, czyli za jednym zamachem zobaczyć kilka krajów, to pamiętaj, że loty w Azji są o wiele, wiele, wiele tańsze niż np. w Ameryce – lot w jedną stronę między Dżakartą a Bali kosztuje 100 zł, a między Panama City a Bocas del Toro 400 zł.
Po sprawdzeniu wszystkich tych zmiennych okaże się, że już wiesz do jakiego miejsca chcesz jechać.

Wyjazd europejski

Na jak długo chcesz jechać

Europa to taki troszkę świat w pomniejszeniu: mamy i wielkie miasta, i wsie, i folklor, i multikulti. Głupio jest jeździć po świecie, nie znając własnego kontynentu. Amerykanie i Azjaci marzą o tym, by zwiedzić stary kontynent. Dlatego zachęcamy cię do ruszenia tyłka z kanapy i zobaczenia na własne oczy gdzie żyjemy. Tutaj brak urlopu czy ograniczone środki nie są wymówką: można pojechać gdzieś tylko na weekend, a promocje samolotów są nieraz tak absurdalnie tanie, że bardziej opłaca się polecieć do Włoch, niż pojechać do Poznania PKP. Pamiętaj, że zanim wybierzesz miejsce powinieneś się zastanowić na jak długo chcesz wyjeżdżać (lub odwrotnie: dostosuj czas wyjazdu do konkretnego miejsca, które chcesz zobaczyć). Jeśli wyjeżdżasz na tydzień, to nie wybieraj miejsc typu Bruksela, Berlin, Mediolan, itp. Miasta męczą, bez sensu siedzieć w nich na siłę. Oczywiście można pojechać do dużego miasta, a następnie się gdzieś przemieścić (ale co można zobaczyć wokoło Brukseli?!?!). To samo tyczy się małych miasteczek: jeśli jedziesz do Bergamo, to masz tam kontentu na max 3 dni. Jeśli masz więcej czasu, to zawsze możesz wsiąść w pociąg i skoczyć gdzieś dalej. Musisz się jednak liczyć z dodatkowymi kosztami (może się okazać, że pociąg we Włoszech będzie więcej kosztował niż samolot do Włoch).

Mieszczuch czy wsioch?

Tu powtórzymy to, co pisaliśmy przy wyjeździe daleko (może się utrwali)…. Czy wspominałam już, że moimi ulubionymi filami są „Chłopaki nie płaczą” i „Poranek kojota”? Był tam piękny tekst „Musisz sobie odpowiedzieć na jedno zajebiście proste pytanie: Co lubię w życiu robić, a potem zacznij to robić”. Jeśli najbardziej lubisz góry, to nie wyjeżdżaj na tydzień do Paryża. Moi rodzice mieszkają całe życie w małym miasteczku przy lesie i rzeczce. Najbardziej lubią góry i starają się jeździć w Tatry regularnie. Gdy zabraliśmy ich na Stadion Narodowy (jeśli nie byłeś, to wiedz, że robi on wrażenie), to powiedzieli „Pfff… stadion jak stadion”… To był jedyny stadion, jaki widzieli w życiu. Nie ma co zmieniać ludzi na siłę. Chcesz siedzieć w dobrej i drogiej restauracji i masz kody nieśmiertelności, więc zamachy ci niestraszne, to jedź do Paryża lub Brukseli. Uwielbiasz małe kameralne miejsca, dobrą kawę i pizzę, to zrób sobie trip po włoskich miasteczkach. Wyjazd ma cię bawić i relaksować: jeśli odpowiednio dobierzesz atrakcje, to będzie to sama przyjemność.

Budżety

Europa to taki świat w miniaturze, więc również koszty wyjazdu mogą być całkowicie różne. Skandynawia, Szkocja, Paryż, Szwajcaria, Hiszpania to są miejsca, gdzie jest naprawdę drogo. Jest też w Europie wiele ciekawych miejsc, w których da się przeżyć: Włochy, Grecja, Europa Środkowa (tam też jest wiele do zobaczenia: Rumunia, Węgry, Czechy, Słowacja, Bułgaria). Nie musisz przecież od razu jechać do najdroższego miejsca na świecie, no chyba że cię stać.

Polska, Polska, Polska

Jesteśmy patriotami. Uważamy, że swój kraj trzeba kochać, a historię znać (przynajmniej najważniejszą). Powinno się też znać własne podwórko. Co to za Polak, który co roku jeździ do Bułgarii na all inclusive i zna każdy bar na plaży Burgas, a nigdy nie był w Krakowie… By zwiedzić cały nasz piękny kraj nawet nie trzeba brać wolnego, jest to idealne rozwiązanie na weekend. Możesz tanio zobaczyć coś niezwykłego: mamy nie tylko góry i morze, ale wiele pięknych miast, zabytków oraz coraz więcej niestandardowych atrakcji turystycznych (możesz wziąć łopatę i iść do kopalni lub wziąć 2Kc i iść do browaru). Oczywiście według większości to co zagraniczne jest lepsze: spuszczają się na widok zapyziałego kamienia, a śmieją się z Pałacu Kultury (którego de facto nigdy nie widzieli). By dojść do tego, że watro poznać własny kraj, trzeba też sporo zobaczyć. Dopiero wtedy się go doceni.
Oczywiście bez urazy: to jest nasza subiektywna opinia, ty nadal możesz dobierać miejsce na świecie sugerując się tym, czy nad basenem starczy dla ciebie leżaków…. To jest autentyk: „Jak ci się podobało na Kubie?”, „Słabo, więcej tam nie pojadę: mało leżaków nad basenem mieli.” WTF?!
12

Oglądany: 67090x | Komentarzy: 65 | Okejek: 242 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

25.04

24.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało