Victor i Julianne chcieli mieć najlepszą na świecie sesję zaręczynową i chyba im się udało. Przebrani za bohaterów "Przebudzenia mocy" udali się do Utah na wydmy "Małej Sahary", gdzie fotograf Robert Lance zrobił im te wspaniałe zdjęcia. No i nie zapominajmy o córeczce przebranej za BB-8.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą