Freddy Fabris długo zastanawiał się, jak za pomocą fotografii może oddać swoisty hołd mistrzom renesansu. W końcu wpadł na pomysł odtworzenia dzieł wielkich malarzy z tamtego okresu w... warsztacie samochodowym, na który trafił zupełnie przypadkiem.
#1. Philippe de Champaigne - Ostatnia wieczerza
#2. Rembrandt - Lekcja anatomii doktora Tulpa
#3. Michał Anioł - Stworzenie Adama
#4. A także kilka portretów wzorowanych na twórczości Rembrandta
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą