Matka znalazła w łazience seks-zabawkę syna. Nieświadoma niczego zapytała o nią w internecie

#1.

CJ jako jedyny korzysta z łazienki na dole. Weszłam posprzątać i zobaczyłam to. Ktoś wie, co to takiego?

Po tym niewinnym pytaniu kilka osób próbowało pomóc chłopakowi wybrnąć z niezręcznej sytuacji...

#2.

- Nigdy nie widziałaś uchwytu na szczoteczkę do zębów?

- Bez obaw, to tylko zabawkowy mikrofon. Musi lubić śpiewanie pod prysznicem i tyle...

Niestety, chłopak zdawał się być już na przegranej pozycji, a wątkiem zainteresowało się wielu przypadkowych obserwatorów.

#3.

- Powąchałam, pachnie jakby słodko
- to nie była odżywka. Chyba jaja sobie robisz

#4.

To @Fleshjack z dodatkową przyssawką do umieszczenia pod prysznicem. Błękitne to zwykle te z gwiazdami.

Cała sprawa zaczęła wymykać się spod kontroli...

#5.

Proszę zgłaszać @flashlight do Twittera i na policję jeśli zobaczysz takie coś w swoim domu

#6.

Dlaczego ci wszyscy ludzie klikają w serce przy tym wpisie

#7.

Jak można usunąć tweeta? Ludzie ciągle publikują ten podły tweet

#8.

Jak mam się pozbyć @Fleshjack ze swojego ekranu? Chyba przypadkiem zaczęłam to obserwować
- Nie da się, Jezus chciał, by to tam było.
- Przyznaj, Patty, że nawiązujemy więź... Dokładnie jak CJ wiązał się ze swoim FleshJackiem za każdym razem, kiedy brał jeden z tych długich pryszniców

#9.

CJ powiedział, że ten latarkowy masturbator był jego kumpla i już nie ma go w naszym domu. Kumpel nie jest mile widziany podczas dziękczynienia

#10.

Mój telefon pika za każdym razem, kiedy do mnie tweetuje, to już dwa dni, jak mogę wyłączyć pikanie?

#11.

CJ mówi, że nie robi sobie dobrze i mu wierzę. Sprawazamknięta#

#12.

Jak później pójdzie do pracy, to przeszukam jego pokój

#13.

Cóż, CJ kłamał, w szufladzie ma 2 Flashlighty