Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

7 grzechów głównych współczesnego Internetu

98 531  
367   96  
Internet – niepokonany pożeracz czasu, źródło wszelkiej mądrości, okno na świat. Z drugiej jednak strony – wielki śmietnik pełen reklam, kotów, dezinformacji, kotów, pornografii, naciągaczy i kotów. Trudno nad tym bajzlem zapanować. Jedyne co możemy zrobić, to dać upust frustracji i sobie pomarudzić. Przed wam siedem grzechów głównych współczesnego Internetu.

Reklamy z dźwiękiem

Do wyskakujących okienek reklamowych gwałcących nasze oczy podczas internetowych eskapad już przywykliśmy, a większość z nas osiągnęła prawdziwą perfekcję w błyskawicznym lokalizowaniu znaczka „x” zamykającego te cholerstwa. Najbardziej jednak wkurzają poukrywane na niektórych stronach malutkie okienka z filmikami. A te uaktywniają się najczęściej w chwilach, gdy masz otwartych piętnaście rożnych zakładek.


Siedzisz sobie spokojnie, a tu nagle jakiś podniecony Morfeusz radosnym głosem oznajmia ci, że jesteś wybrańcem, który już za chwilę stanie się multimilionerem. Wkurwiony rzucasz się więc do poszukiwań źródła tego dźwięku. Zanim znajdziesz to dziadostwo ukryte gdzieś na trzynastej zakładce, facet zdąży już ochrypnąć. A trzeba było zainstalować AdBlocka!

Czy na pewno jesteś człowiekiem?

Aby sprawdzić, czy jesteś człowiekiem, a nie na przykład psem lub sokowirówką, każemy ci odczytać trudny do odczytania wyraz. Głupi pomysł? No to damy ci do rozwiązania proste zadanie – takie, z którym poradzi sobie istota ludzka, ale już na przykład spory kłopot będzie z nim miał cietrzew, pawian czy inny turkuć podjadek.

YouTube'owi celebryci

Zdecydowanie opowiadamy się za wprowadzeniem obowiązkowych badań psychologicznych każdej osoby, która decyduje się na publikowanie swoich materiałów na YT. O ile ludzi oglądających rzetelne, dobrze przygotowane programy potrafimy jeszcze zrozumieć, to już za cholerę nie kumamy fenomenu patrzenia przez dwie godziny na jakiegoś typa grającego w grę komputerową! A z jakiegoś powodu popyt na takie rzeczy jest całkiem spory.


PewDiePie to vlogger, którego kanał „Let's Play” ma aż 40 milionów subskrybentów, a łączna ilość odtworzeń jego filmów jakiś czas temu przekroczyła już 10 miliardów! Jego twórczość jest w tym momencie wyceniana na 12 milionów dolarów! Tak, w dalszym ciągu mówimy o gościu, który kręci filmiki przedstawiające jego osobę grającą w grę komputerową…

Leniwy aktywizm

Spójrz na tego biednego psa bez łapki. Smutny widok, prawda? Ale możesz pomóc. I to bez wychodzenia z domu! Za jednego lajka psina do końca życia, codziennie, dostawać będzie pełną miskę żarcia, a za udostępnienie tego postu na Fejsiku weterynarze przymocują zwierzakowi bioniczną protezę zasilaną energią słoneczną!

https://joemonster.org/images/vad/img_34601/aa8c298cd17eeb7c2161e0b8ac6c4f0b.jpg

Hejterzy

Podszedłbyś do kogoś na ulicy i powiedział w twarz, że jest kulawym synem bezimiennej kozy? Pewnie, że nie, bo pewnie nie zdążyłbyś nawet skończyć swojej przemowy, a już musiałbyś zbierać mleczaki z płyty chodnikowej. Następnym razem pójdziesz po rozum do głowy i pojedziesz typa z anonimowego konta w sieci. Tak jest lepiej – Internet zapewni ci bezpieczeństwo i będziesz mógł ujadać zacieklej niż rozklekotany ratlerek na rękach swojej pani.


Gównem w eter

W Internecie każdy może napisać wszystko i bez większego wysiłku wmówić pozostałym, że to niepodważalny fakt. Imigranci rozbili obozowisko nad Morskim Okiem! Iluminaci przejmują władzę nad Biedronką! Papież Franciszek w odważnej sesji dla „Playboya”! Pałac Kultury na Marsie! Nie ma czasu na pytania – podaj dalej, udostępniaj, ino chyżo! Przecież inni muszą też wiedzieć.


Znajdujesz na ulicy coś wyglądającego jak cukierki. Zjadasz to w ciemno i dzielisz się ze znajomymi? Błąd - w papierku mógł być stolec z ebolą. Dlaczego więc robisz tak z informacjami, na które trafiasz w internecie?

Toolbary

Raz wdepniesz na tę minę, a w przyszłości zaczniesz czytać szczegóły instalacji programów, które z sieci zassałeś. Klikając w pośpiechu możesz bowiem wyrazić zgodę na dodanie do twojej przeglądarki kilkunastu niezbędnych do surfowania w necie toolbarów oraz ustawienie oficjalnej witryny Wiejskiego Koła Miłośniczek Bukkake jako strony startowej. Albo jeszcze gorzej – przypadkiem możesz przystać na propozycję ustawienia Internet Explorera jako domyślnej przeglądarki!


O, ten guziczek


Pamiętacie scenę z „Ostatniej Krucjaty”, kiedy to Indiana Jones musiał wybrać, który spośród tuzina różnych kielichów jest Świętym Graalem? Z guziczkiem download jest bardzo podobnie. Zasada jest taka – im większy napis „download” tym większa szansa, że po kliknięciu na niego zostaniesz poinformowany o wygraniu najnowszego iPhone'a. Natomiast najmniejszy, niepozorny, ukrywający się przed naszymi oczętami guziczek może być tym jedynym – właściwym.
16

Oglądany: 98531x | Komentarzy: 96 | Okejek: 367 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

24.04

23.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało