Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Historia o tym, że nigdy nie jest za późno, aby zrobić coś dla bliskich

69 182  
171   29  
Użytkownikowi Imgura o nicku darestevens w pewnym momencie załamał się świat. Jednak nie miał zamiaru siedzieć bezczynnie w miejscu i rozmyślać nad swoim losem. Postanowił zamienić przydomowy ogródek, który nie był używany, na plac zabaw dla swoich dzieci.

Zaczęło się w roku 2014, który był dla mężczyzny dość pechowy. Stracił pracę, pieniądze na inwestycjach biznesowych (również nie swoje oszczędności), mieszkanie oraz polisę ubezpieczeniową oraz popadł w długi w wysokości 20 tysięcy dolarów. Na domiar złego zachorował na raka skóry. Dobra wiadomość: za 15 tysięcy dolarów mogą go usunąć. To tylko 35 tysięcy więcej, niż wtedy miał.
Dodatkowo zbliżały się jego 40. urodziny, które przypominały mu o jego dawnych planach zostania pisarzem powieści, scenariusza lub zostania reżyserem.
Czuł się bardzo zdesperowany. Pracował 8 godzin dziennie, następnie do 3 w nocy zajmował się pisaniem, a o 7 odwoził dzieci do szkoły.


W pewnym momencie uświadomił sobie, że trwanie w swojej depresji nie ma sensu. Wtedy wpadł na pomysł zagospodarowania nieużywanego przydomowego ogródka na plac zabaw dla dzieci.
"Chciałem zrobić dla moich dzieci coś, dzięki czemu będą o mnie pamiętać i uśmiechać się myśląc o mnie. Projekt był też dobrym pomysłem, aby zająć czymś myśli nie myśląc o zabiegach w szpitalu" - pisze autor projektu.

Tak wyglądały prace nad placem zabaw dla jego dzieci:

34

Oglądany: 69182x | Komentarzy: 29 | Okejek: 171 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

25.04

24.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało