Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

10 zwierząt, których nasze wnuki już nie zobaczą

107 308  
308   65  
Nasze pokolenie jeszcze ma szansę obejrzeć te zwierzęta na żywo, albo chociaż w reportażach lub na zdjęciach, ale ekolodzy prognozują, że nasze wnuki takiego szczęścia mieć już nie będą. Na naszych oczach dokonuje się zagłada wielu gatunków i niestety w wielu przypadkach to ludzie są tego przyczyną.

#1. Ryś iberyjski

Zwierzę to dostało status „krytycznie zagrożony”. Według danych z 2005 roku liczba osobników wynosi zaledwie 100, a jeszcze na początku XX wieku na świecie żyło nawet 100 tysięcy sztuk. Winę ponosi za to człowiek, który poprzez budowę dróg i terenów miejskich znacząco ogranicza powierzchnię skrubu (formacja roślinna, odmiana buszu) – naturalnego środowiska tych rysi. Jednak także sam ryś „odpowiada” za swoje wyginięcie. Po pierwsze, ma słabą adaptację diety – poluje głównie na króliki, a ich liczba także spada. Po drugie, rodzeństwo młodych często prowadzi ze sobą bratobójcze walki, które prowadzą do śmierci. W 2005 roku po raz pierwszy udało się rozmnożyć rysie iberyjskie w niewoli. 29 marca urodziły się trzy kocięta, ale już w maju jedno z nich zginęło w wyżej opisanych okolicznościach.

#2. Orangutan sumatrzański


Kolejny krytycznie zagrożony gatunek, a szkoda, bo to niezwykle mądre zwierzęta. Potrafią np. zrobić parasol z liści i gałązek oraz używać pałeczek do wydłubywania miodu z uli dzikich pszczół. Niestety nie stworzyły cywilizacji zdolnej do obrony zbrojnej własnego terytorium i ich naturalne tereny życia są regularnie wycinane przez człowieka. Dochodzą jeszcze pożary lasów wywołane nieodpowiedzialnością człowieka. W 2004 roku naliczono nieco ponad 7 tysięcy osobników.

#3. Wombat australijski


Jak na złość jedno z nielicznych australijskich zwierząt, które nie chce nas zabić. Był masowo poławiany ze względu na futro i obecnie żyje zaledwie około 100 osobników. Okazuje się, że nie wystarczy biec wystarczająco szybko, by uciec przed siatką – to sympatyczne zwierzątko osiąga prędkość 40 km/h.

#4. Dziki wielbłąd dwugarbny


W przypadku tego wielbłąda sprawa nie wygląda tak tragicznie – ogólna liczba populacji liczy 1,4 miliona, a większość z nich jest udomowiona. Pozostaje jednak bardzo nieliczna grupa dzikich osobników żyjących na pustyni Gobi. Ich stan szacuje się na zaledwie 1000 sztuk. Ekolodzy szacują, że za góra 20 lat dzikie wielbłądy całkowicie wyginą. Mogłoby się wydawać, że skoro mamy tyle udomowionych przedstawicieli, to dlaczego nie można ich wykorzystać do rozrodu tych dzikich? Otóż potomstwo takiej krzyżówki będzie bezpłodne…

#5. Gazela płocha



Dawniej po afrykańskich pustyniach biegały niezliczone stada tych pięknych zwierząt. Jednak broń palna i ludzka zachłanność zrobiły swoje – teraz zostało raptem 300 osobników.

#6. Czarny nosorożec


Przez swój róg został prawie całkowicie wystrzelany. Na początku XX wieku jego populacja liczyła 100 tysięcy sztuk, ale pod koniec stulecia naliczono zaledwie 2410 osobników. Róg nosorożca wykorzystywany jest do wyrobu kindżałów i lekarstw dla chińskiej medycyny ludowej. Eksperci nie mają żadnych złudzeń – róg tego zwierzęcia nie ma żadnych właściwości medycznych, to zwykła keratyna.

#7. Żółw skórzasty


Żółwie te odżywiają się meduzami, za którymi gotowe są nurkować na imponujące głębokości. Niestety, często wpadają w wyrzucone przez ludzi plastikowe torebki i przez to giną. Kilkadziesiąt lat temu liczebność żółwi skórzastych szacowano na ponad 115 tysięcy, obecnie jest to zaledwie 30 tysięcy.

#8. Wilk rudy


Około 30 lat temu 17 ostatnich wilków rudych zebrano razem, by spróbować odtworzyć ich populację. Udało się „zmajstrować” do prawie 100 nowych osobników, ale amerykańskie lasy, do których wypuszczono uratowane wilki są regularnie wycinane i biednym zwierzętom wciąż grozi wyginięcie.

#9. Tygrys syberyjski


Na świecie zostało zaledwie 450 sztuk tego majestatycznego zwierzęcia, największego z tygrysów. Jeszcze w latach 40. XX wieku jego populacja była tak niska, że ZSRR zakazał polowań na niego. Można powiedzieć, że był to czynnik decydujący o przeżyciu tych tygrysów do naszych czasów.

#10. Niedźwiedź polarny


Kolejne duże zwierzę, największy drapieżnik na świecie. Problemem, który zagraża jego istnieniu jest zanikanie lodu morskiego. Niedźwiedziom polarnym coraz trudniej jest zdobyć pożywienie. W 1999 roku Harvard University Gazette doniosła: „Wzrastające temperatury rozpuszczają dryfujący lód, z którego niedźwiedzie polują i który niesie je tygodniami wzdłuż brzegów zanim złapią dość jedzenia, aby przetrwać sen zimowy” Naukowcy zbadali też, że obecnie 45% młodych osobników dożywa 12 miesięcy. 15 lat temu udawało się to 65% młodych. Niedźwiedzie polarne mają jeszcze jednego wroga – człowieka. W ostatnich czasach modnym stało się polowanie na te zwierzęta (tzw. ekstremalne łowiectwo). Taka wyprawa kosztuje nawet 35 tysięcy dolarów, ale nie odstrasza to odważnych inaczej nowobogackich myśliwych.

Źródło: 1, 2
3

Oglądany: 107308x | Komentarzy: 65 | Okejek: 308 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

24.04

23.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało