Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Miał dość nudnego życia i postawił wszystko na jedną kartę. Dziś podóżuje po świecie i ma milion dolarów na koncie

124 618  
203   79  
Ma dopiero 31 lat, odwiedził prawie każde państwo na świecie i zgarnia 1000 dolarów dziennie. Życie jak z bajki? Najpierw sprawdź jak tego dokonał.

Wyobraź sobie, że patrzysz na tablicę odlotów i masz świadomość, że byłeś już w każdym z tych miejsc

To właśnie rzeczywistość z którą obecnie boryka się Johnny Ward. Ale jego życie nie zaczęło się wcale tak kolorowo - pochodził z biednej irlandzkiej rodziny, zdarzało mu się też ocierać o świat przestępczy. Od samego początku przyświecał mu jednak jeden cel - nie chciał normalnej pracy. Dostawał drgawek na samą myśl o siedzeniu za biurkiem przez kilka godzin.

W 2006 roku, aby spełnić swoje marzenia, zaczął od wyjazdów jako nauczyciel na obozy letnie dla dzieci w USA, Tajlandii czy Korei

Aby zdobyć pieniądze na tego rodzaju przedsięwzięcie Johnny musiał sporo się nakombinować - znaczną część potrzebnych środków zdobył dzięki wyrażeniu zgody na poddanie się eksperymentom medycznym.
Trzy lata później pracował dla jednej z firm sprzedażowych w Australii. Zarobki otworzyły mu mnóstwo drzwi - dzięki prowizjom ze sprzedaży Johnny mógł liczyć na 20 tysięcy dolarów miesięcznie. A jednak czuł się przytłoczony tym rodzajem pracy, więc postawił wszystko na jedną kartę - zrezygnował z pracy. Doskonałym pretekstem do nowego rozdziału w życiu był wyjazd na Mistrzostwa w Piłce Nożnej, które miały miejsce w Afryce w 2010 roku. Wtedy też założył swojego podróżniczego bloga - onestep4ward.com.

O tym, że na blogu można sporo zarobić dowiedział się niedługo później

Ktoś zaproponował mu 80 dolarów w zamian za reklamę. To był impuls do działania dla Johnnego - mając doświadczenie w prowadzeniu bloga założył firmę Step4Ward Media, a wkrótce potem zatrudnił pierwszych pracowników - razem tworzyli teksty dla stron i je pozycjonowali. Zarobki firmy przekroczyły już milion dolarów - szacuje się, że dziennie mężczyzna zgarnia jakieś 1000 dolarów. I teraz ma mnóstwo czasu i środków na podróżowanie.

Johnny prowadzi bardzo spontaniczny tryb życia

Trzy miesiące w roku spędza w swoim mieszkaniu w Bangkoku - resztę czasu wykorzystuje na podróże. Kilka godzin pracy tygodniowo wystarczy mu laptop i dostęp do sieci, nie musi więc chodzić na żmudne spotkania czy siedzieć za biurkiem. Jego moment zwątpienia nadszedł, kiedy uświadomił sobie jak długo nie widział się ze swoją rodziną i przyjaciółmi. Mężczyzna zatęsknił odrobinę za Irlandią, ale wiedział, że jeśli wróci to może być ciężko zebrać w sobie siły na kolejne rozstanie.

Mężczyzna nie może narzekać na nudę czy samotność

Poza mnóstwem poznanych ludzi, u swojego boku ma kochającą dziewczynę - stewardessę, którą poznał kilka lat temu i z którą chce spędzić resztę swojego życia.

Jego życie i konsekwencja w dążeniu do celu może cię zainspirować do działania

Koniecznie odwiedź jego profil na Instagramie, na którym Johnny dzieli się wszystkimi fascynującymi momentami, których doświadcza i zobacz inne zdjęcia, które pokażą jak wyjątkowe może być życie podróżnika.

A to wszystkie miejsca w których był John

45

Oglądany: 124618x | Komentarzy: 79 | Okejek: 203 osób
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

05.12

04.12

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało