Reksio dziełem szatana? Pewien bloger z Frondy demaskuje prawdę o bajce

W czołówce serialu widzimy Reksia, jak wyje melodię, przy tym przymykając oczy i odchylając głowę do tyłu. Odchylanie głowy z zamkniętymi oczami to gest, stosowany ponoć niegdyś przez członków pewnego bardzo mało znanego odłamu gnostycyzmu (w 1743 r. miał około troje członków). Tak więc oglądając tę czołówkę – twoje dziecko stanie się gnostykiem! Może nie teraz, nie od razu, ale ziarno raz zasiane… Nie zdziw się, gdy twój nastoletni syn zainteresuje się nagle niezdrowo starożytnym kultem Mitry. A wszystko dlatego, że rodzice w dzieciństwie pozwalali mu oglądać zarażone złem kreskówki.

Kreskówkę otaczają niepokojące „zbiegi okoliczności” (czy tylko?): pierwszy odcinek wyemitowany został w roku 1967 – cyfra 6 ma duże znaczenie dla wyznawców Szatana, z kolei siedem – to liczba… grzechów głównych! 19 – to w islamie liczba aniołów strzegących piekła! (Doprawdy, odpowiednie dla dzieci treści!) Wszystkich odcinków było 65. I znów liczba ta jest nieprzypadkowo dobrana – 6+5=11, a jedenastka to znacząca liczba w satanistycznej religii Thelema. Jak widać, producenci starali się zapewnić sobie przychylność mrocznych sił.

W Rosji – krainie zła – Reksio znany jest jako Sobaka Reks. Gdy do tego imienia zastosuje się kod Biblii, transformatę Fouriera oraz dietę doktora Atkinsa, wyjdzie zdanie: „PRAISE THE LORD”. Zwróćcie uwagę na bluźniercze i podstępne zastąpienie słowa „devil” słowem „lord”.

W niektórych odcinkach występują kury. One także są symbolem diabła.

A dlaczego?

A cholera je wie…

Nie lepsi są inni pozytywni bohaterowie. W jednym z odcinków („Reksio detektyw”) mamy lisa, który kradnie jajka, w innym („Reksio domator”) – psy dręczące zwierzęta. Złodziejstwo i brutalność – to takie „wartości” zaleca młodym widzom pozornie nieszkodliwa bajka! Od bawiących oko animowanych postaci dziecko uczy się relatywizmu moralnego i cynizmu.

Angielską wersję Reksia dystrybuuje brytyjska firma VCI Entertainment. Została ona założona przez okultystów i masonów, a skrót „VCI” oznacza „Vivat Christ Incinerator”, czyli „Niech żyje niszczyciel Chrystusa”. Samo imię Reksia pochodzi od łacińskiego słowa „Rex”, czyli Król. Znaczenie jest oczywiste: chodzi tu o bluźniercze zrównanie Króla – Chrystusa – z podłym psiskiem.

Zdaję sobie oczywiście sprawę, że niektórzy Czytelnicy mogą się nie zgadzać z moimi tezami. Jest to oczywista oznaka zaślepienia i opętania przez Kudłatego. I pamiętaj: „najwspanialszą sztuczką Diabła było przekonanie ludzi, że nie istnieje”. Oznacza to, że twoim obowiązkiem jako chrześcijanina jest bezkrytycznie wierzyć we wszystko, co słyszysz o diabłach!