"Powrót do przyszłości" zna chyba każdy, kto kiedykolwiek miał w domu telewizor, ale czy pamiętacie życiową rolę Erica Stoltza, który wcielił się w Marty'ego McFly'a? Nie? A to dziwne, bo...
#1.
#2. To właśnie Eric Stoltz początkowo grał Marty'ego
#3. Po pięciu tygodniach filmowania Spielberg postanowił wymienić go na Michaela J. Foxa
#4. Zdaniem reżysera Stoltz grał zbyt poważnie jak na komedię
#5. Na szczęście zachowały się zdjęcia i nagrania z planu z "pierwszym Martym"
#6. Czy pierwotna wersja filmów cieszyłaby się takim samym powodzeniem?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą