Daniel Craig ciężko pracował na planie najnowszego Bonda. Dziś uchylimy rąbka tajemnicy filmowego warsztatu - jakim cudem aktor może jednocześnie prowadzić super drogi samochód i swobodnie rozmawiać z pasażerem nie przejmując się ulicznym ruchem, mimo że przed oczami ma głównie kamerę?
#1. Aston Martin DB10 - samochód zbudowwany specjalnie na potrzeby filmu
#2. Oczywiście sceny z zewnątrz kręcone są ze specjalnego pojazdu
#3. Stabilizowana kamera na wysięgniku zapewnia obraz pozbawiony drgań, a czarne matowe malowanie karoserii zapobiega odbijaniu się w filmowanym obiekcie
#4. Zabudowa na dachu pojazdu robi wrażenie
#5. Oto i sam Agent 007
#6. ...wsiada do swojego samochodu, ale zaraz. Co mu wyrosło na dachu?
#7. Kto postawił sklepowy wózek na bryce Bonda?
#8. I co w nim robi jakiś koleś?
#9. I ma kierownicę! Biedny Craig nawet sobie nie pojeździ Astonem Martinem
#10. Nic dziwnego, przez przednią szybę niewiele widać
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą