Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

10 rzeczy, w których mężczyznom nie wypada prosić kobiet o pomoc

119 285  
220   88  
Damskie czy męskie zajęcia – można by zapytać co to za różnica. Femininazistki niech sobie mają swoje wydumane równouprawnienie płci. Jednak my, faceci, wiemy swoje – że istnieją rzeczy, w których prosić o pomoc kobietę po prostu nie wypada. Bo tak nam dyktuje męska duma i już. Oto 10 takich właśnie zajęć.

#1. Rozpalanie ognia

Po którejś kolejnej z rzędu minucie usiłowania rozpalenia w kominku nie do końca wysuszonym drewnem, człowieka nachodzi refleksja, że natura sobie z niego kpi. Z jednej strony pożary lasów i "uważaj, by nie zaprószyć ognia", a z drugiej to. Tak czy inaczej wszelkiego rodzaju podpalenia to typowo męska działalność – czy to ogniska, grilla czy drewna w kominku. Jedyne, co bez ograniczeń podpalać powinny kobiety, to gaz na kuchence pod garnkiem z obiadem. W tej kwestii panowie powinni pokornie uznać swoją podyktowaną lenistwem niższość.

#2. Grillowanie

Podobno lepszymi szefami kuchni są mężczyźni. Podobno. Nie zmienia to faktu, że w większości rodzin gotują jednak kobiety, bo są w tym bardziej pewne, sprawne i konsekwentne. Grillowanie to jednak rzecz, w której od wieków lepiej sprawdzają się panowie, dla których perspektywa zmierzenia się z krwistym kawałkiem steku to najprzyjemniejsze wyzwanie. Zwłaszcza jeśli można podjąć je w towarzystwie zimnego piwa… Widok kobiety tłumaczącej nieporadnemu facetowi jak ma sobie usmażyć kotlet jest tyleż żenujący, co niestety nowoczesny.

#3. Zmiana koła

Już niedługo po to, żeby wymienić przepaloną żarówkę w reflektorze, trzeba będzie jeździć do serwisu (oczywiście autoryzowanego). Ale to akurat nie wina zniewieściałych mężczyzn, tylko producentów tak konstruujących samochody, by najprostsze czynności wymagały małpiej zręczności i kilku godzin pracy niemożliwej do wykonania bez specjalistycznych narzędzi. Ale zmiany koła jeszcze nie udało im się skomplikować, więc pozostaje to jedną z tych rzeczy, których panowie nie mają na kogo zrzucić. Korzystanie z rozwiązań typu "run flat" powinno być zakazane – tak samo jak używanie cheatów w grach.

#4. Zmiana biegów

Tak, to prawda – jazda samochodem z automatyczną skrzynią biegów, zwłaszcza w miejskich korkach, bywa bardzo wygodna. Ma swoje plusy, ma swoje minusy, co nie zmienia faktu, że skrzynie automatyczne przez długi czas uważane były za typowo damskie. Dzisiaj korzystanie z automatu raczej nie powinno uwłaczać męskiej dumie. A na pewno nie w takim stopniu, jak nieumiejętność korzystania ze skrzyni ręcznej. Gaszenie silnika przy ruszaniu, jazda na pół-sprzęgle. Wycie silnika i palenie sprzęgła – i palenie buraka na męskim obliczu niezdolnym do skoordynowania ruchu dwóch stóp i jednej ręki.

#5. Wiązanie krawata

Kiedy ktoś zakłada garnitur tylko raz w roku przy Wigilii, wiązanie krawata może faktycznie wydawać się zadaniem ponad siły. Ale każdy mężczyzna powinien opanować przynajmniej podstawowy węzeł, który wcale nie jest taki trudny. A umiejętność samodzielnego zawiązania krawata bywa w wielu sytuacjach bardzo przydatna – choćby po to, by zaimponować nowo poznanej kobiecie. No bo do kogo pójść z prośbą o pomoc przed pierwszą randką? Do mamy? Do sąsiadki? Zwyczajnie nie wypada.

#6. Wiercenie dziur

Każdy dorosły mężczyzna powinien wiedzieć, jak się zabrać za wiertarkę (co automatycznie implikuje, że powinien również wiertarkę posiadać). To typowo męskie zajęcie, do którego nawet wojujące feministki zbyt ochoczo się nie garną. A stawka wcale nie jest mała. Trzeba w końcu wywiercić dziurę we właściwym miejscu, odpowiedniej głębokości, pod odpowiednim kątem, nie rozwalając przy tym połowy ściany i nie przewiercając się na wylot z pokoju do łazienki, po drodze zgrabnie omijając wiązkę poprowadzonych pod spodem przewodów elektrycznych.

#7. Wybór wina

W tej kwestii obie płcie polegają po równo, przy czym kobietom nieznajomość się na winie wybacza się nieco łatwiej. Tymczasem mężczyzna powinien mieć przynajmniej podstawową wiedzę na temat tego szlachetnego trunku i jego doboru do potraw, bo wiedza ta (trunek zresztą też) przydaje się w wielu sytuacjach. A jeśli rozeznanie w zdobyczach powszechnego winiarstwa to za dużo, warto by pan posiadał przynajmniej kilka wypróbowanych win różnych kolorów, by – poproszony przez kobietę o radę – nie gapił się tępo w półkę, szukając jakichkolwiek podpowiedzi od niezwykle usłużnych (i przecież zawsze szczerych w ocenie jakości swoich wyrobów) producentów.

#8. Uzasadnienie swoich racji… pięścią

Nikt nie wątpi w sens wielogodzinnych dyskusji w celu ustalenia źródła problemu i rozwiązania tegoż. Rzecz w tym, że nie zawsze oponent zamierza podejmować jakąkolwiek dyskusję. I w takiej właśnie sytuacji mężczyzna nie ma prawa chować się za kobietą. Jeśli "wyjątkowo męska" ucieczka nie wchodzi w grę, musi stanąć do walki i – najlepiej – nie dać się położyć już pierwszym ciosem. Oczywiście argument pięści to żaden argument, ale czasem po prostu trzeba odpowiedzieć ogniem na ogień. To od zarania dziejów nie zmieniło się ani o jotę.

#9. Zadbanie o siebie

Wybiórczość pozostawiamy płci przeciwnej – gdzieś pomiędzy "kobiety powinny mieć CO NAJMNIEJ 50% miejsc w radach nadzorczych" a "dlaczego niby kobiety miałyby same nosić swoje zakupy?!". Mężczyzna powinien umieć zadbać o siebie od początku do końca – co oznacza przygotowanie posiłku i posprzątanie po posiłku, zrobienie zakupów, posprzątanie mieszkania, umycie, upranie i uprasowanie. To nie są umiejętności, które można by nazwać typowo męskimi. Ale bezradne błaganie kogokolwiek o pomoc w nich jest jeszcze bardziej niemęskie.

#10. Rozpinanie stanika jedną ręką

Ale to chyba nie wymaga żadnego tłumaczenia… ;)

Źródła: 1, 2, 3, 4, 5
58

Oglądany: 119285x | Komentarzy: 88 | Okejek: 220 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało