W późnym XIX wieku pewien listonosz z Francji - Ferdinand Cheval - podczas przechodzenia swoją zwyczajną trasą zwrócił uwagę na pewien kamień. Jego kształt zainspirował go do spełnienia swojego największego marzenia - stworzenia idealnego budynku, który zwykł nazywać "Idealnym Pałacem".
Budowa pałacu była dziełem życia Chevala. Zadanie zajęło mu 33 lata. W czasie pracy zbierał kamienie, które mu się podobały i chował do kieszeni. Z czasem ulepszył to rozwiązanie do torby, a w końcu do taczki, do której zbierał skały.
Po tym jak kończył swoje obowiązki listonosza, od razu zajmował się pałacem. Ciężko pracował całymi nocami w oświetleniu jedynie lampy naftowej. Pierwsze 20 lat spędził na postawieniu budowli i wykończeniu jej na zewnątrz, po czym wziął się za wnętrze. Jego wizja hinduskiej świątyni otoczona była zasadzonymi kaktusami i palmami.
W efekcie powstała budowla długa na prawie 26 metrów i wysoka na ponad 9. Listonosz ukończył ją, kiedy przekroczył siedemdziesiątkę. Otworzył wtedy budowlę dla wszystkich, aby każdy mógł podziwiać jego dzieło.
Mężczyzna został pochowany w swoim Idealnym Pałacu. Zmarł w wieku 88 lat. W 1969 roku minister kultury André Malraux ogłosił budowlę zabytkiem kultury i otoczył ją oficjalną ochroną. W 1986 roku wizerunek Chevala umieszczono na francuskim znaczku pocztowym, aby uczcić jego wielkie osiągnięcie.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą