Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Zwierzenia internautów

146 642  
628   51  
Internet daje poczucie anonimowości, którą można wykorzystać i podzielić się ze światem swoimi żenującymi sekretami oraz historyjkami z życia.  Oto próbka takich zwierzeń na tematy wszelakie.


#1.

Od miesiąca mieszkam z chłopakiem, ale ciągle wstydzę się "robić dwójkę", gdy on jest w domu. Czekam, aż wyjdzie lub trzymam do pracy.

#2.

Gdy rozmawiam z kimś przez Skype, to patrzę głównie na siebie, a nie na rozmówcę.

#3.

Notorycznie chowam mężowi jedną skarpetkę ze starej pary. Robię to, bo mam dość tych przetartych i śmierdzących szmatek, które on tak lubi. Dzięki temu musi kupować nowe pary, a stare wywala.

#4.

Mam dziwną manię żucia... kostek do gitary. Gdy znajomi pytają mnie, dlaczego są takie pogryzione, mówię, że to wina kota.

#5.

Bardzo kocham swojego męża. Jesteśmy sobie bardzo bliscy, każdą wolną chwilę spędzamy razem. Bardzo się boję, że kiedy się zestarzejemy, on umrze pierwszy i zostanę sama. Dlatego chcę umrzeć pierwsza.

#6.

Sikam dookoła muszli. Nie robię tego specjalnie, po prostu nie trafiam.

#7.

Na zawsze zapamiętam jedyne łzy ojca, jakie kiedykolwiek widziałam. Płakał, gdy rozwiódł się z mamą. Mama zabrała mnie do swojego nowego faceta i wywiozła do Anglii. Miałam wtedy 8 lat. Chyba przez te łzy znienawidziłam własną matkę. Ciągle się z nią kłócę i przyjeżdżam do taty, gdy tylko mam okazję.

#8.

Kiedyś zapomniałem zamknąć na noc okna na daczy. Rano obudziłem się z trzema kotami, które spały na moim łóżku.

#9.

Postanowiłam, że zrobię partnerowi prezent i zrobię dla niego striptiz. Uprawiam gimnastykę, więc kilka prób i mogłam przystąpić do akcji. Nie wzięłam jednak pod uwagę rozmiaru jego pokoju i śliskiej podłogi. Wystarczył wymach nogi i zamiast upojnej nocy mieliśmy noc na izbie przyjęć.


#10.

Kolega podesłał mi link do filmiku. Stałam na balkonie i oglądałam go na tablecie. Okazało się, że to screamer... Wystraszyłam się i upuściłam sprzęt z dziesiątego piętra.

#11

Kiedy jadę metrem do pracy, to udaję, że śpię. Nie chce mi się ustępować miejsca staruszkom.

#12.

Na 14 lutego zaplanowaliśmy z dziewczyną namiętny seks. Robimy to i tamto, gdy nagle słyszymy dźwięk otwieranych drzwi. Schowaliśmy się w szafie. Do mieszkania weszli jej rodzice i... zaczęli uprawiać seks w przedpokoju.


#13.

W szkole byłam dobrą uczennicą, dostałam świadectwo z paskiem. Na studiach też się staram. Wszyscy mają mnie za kujonkę i nudziarę. Nie wiedzą, że mam tatuaż w intymnym miejscu i skaryfikację na połowę pleców.

#14.

Miałam trzech chłopaków i każdy z nich, po krótkim związku, oznajmiał mi, że jest gejem. Boję się, że to ja tak na nich działam.

#15.

Wczoraj po raz pierwszy trzymałem włosy swojej dziewczynie, kiedy ona się nawaliła i haftowała jak kot.

#16.

Miałem wtedy 16 lat. Siedziałem w domu z mamą, gdy ta powiedziała, że wychodzi, bo umówiła się z tatą, że podjedzie pod jego pracę i pojadą do supermarketu po zakupy. Chwilę się pokręciła i wyszła. Uznałem, że to dobry moment, by pofapać. Włączyłem filmik, głośniki, wziąłem jakiś krem z łazienki i do dzieła. Nagle poczułem palenie w rękach i na sprzęcie. Okazało się, że wziąłem żel Fastum. Po zmyciu żelu wodą zacząłem rozglądać się za ręcznikiem do wytarcia organu. Moją uwagę przykuła robiona na drutach zimowa czapka. Założyłem ją na członka i zacząłem wycierać. W tym momencie otworzyły się drzwi i oczom rodziców ukazał się widok mnie pocierającego sobie f**ta czapką mamy, a z pokoju dobiegały odgłosy porządnego gangbangu. Tata omal nie zwalił się na podłogę ze śmiechu, a mama powiedziała tylko "Chyba musimy pójść kupić nową czapkę..." I wyszli. Nigdy nie czułem takiego wstydu jak wtedy.

Oglądany: 146642x | Komentarzy: 51 | Okejek: 628 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

25.04

24.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało