Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

7 wyjątkowo ekscentrycznych sposobów na kaca

73 746  
118   41  
"Najlepsza na kaca jest praca i powietrze z materaca", mawiała pewna Rosjanka. I pewnie nie miała mniej racji niż inni filozofowie życia codziennego, swe doniosłe przemyślenia zaprawiający biedronkową Amareną. A co przedstawiciele innych nacji uważają za najlepszy sposób na niedzielny poranek? Oto 7 oryginalnych metod zwalczania kaca. Niekoniecznie do wypróbowania. Bardziej - ku przestrodze.

#1. Zemsta voodoo


Stosując większość popularnych "sposobów na kaca", zemścić można się co najwyżej na samym sobie i własnym żołądku. Tylko co to za zemsta, pomyśleli haitańscy czarownicy i zabrali się za to, co potrafią najlepiej. Za złowieszcze voodoo. Nie mogąc pozbyć się bólu po przepiciu, żądni zemsty czarownicy wbijają szpilki w korek od butelki, która pokonała ich dzień wcześniej, licząc jeśli nie na ukojenie bólu, to przynajmniej na proporcjonalną zemstę. Czekamy na odpowiedź alkoholu...

#2. Kanarek w głębokim tłuszczu

Żyjący w I w. n.e. Pliniusz Starszy jawi się jako wyjątkowy specjalista od problemów z kacem. Nic dziwnego - te w Starożytnym Rzymie były szczególnie często spotykane. Pliniusz - praktyk z ogromnym doświadczeniem - polecał przede wszystkim surowe jaja. Ale nie byle jakie, bo najlepiej według rzymskiego historyka działały ponoć jaja sowie. A jeśli tych nie było nigdzie pod ręką, a ból głowy nie dawał spokoju, można było zjeść... kanarka. Uprzednio usmażonego w głębokim tłuszczu.

#3. Kąpiel w piasku

Niektórzy Irlandczycy wierzą, że najlepszym sposobem na przywrócenie przepitego nieszczęśnika do stanu względnej używalności jest... zakopanie go w piachu. Choć brzmi to raczej jak sposób na trwałe wysłanie skacowanego na drugą stronę, podobno rzeczywiście działa. Pod warunkiem jednak, że będzie to mokry piasek nad rzeką, a pacjent nie zostanie zakopany bardziej niż po szyję. I na nie dłużej niż kilkanaście minut.

#4. Owcze oko

Koktajl z dwóch marynowanych owczych oczu i sosu pomidorowego - to specyfik, który nawet najbardziej odpornego degustatora przyprawiłby o mdłości, nie mówiąc już o tym, który właśnie ostatkiem sił podniósł się znad muszli klozetowej po pełnej czułości nocy. Ponoć jednak wypicie owego koktajlu postawi na nogi nawet cierpiącego największe alkoholowe katusze.

#5. Zupa rybna

Peruwiańczycy postanowili zainwestować w ryby. Poprosili jakąś tamtejszą Magdę Gessler o przygotowanie zupy, która byłaby w stanie ocucić nawet najbardziej przepitego Indianina. I oto przepis: dużo cytryny, dużo limonki, dużo imbiru, trochę wywaru rybnego i trochę rybich skrawków. Nie wiadomo, czy autor przepisu dostał swój program w telewizji. Nie wiadomo też, czy to rybne danie naprawdę komukolwiek pomogło. Wiadomo jednak, że cieszy się ogromną popularnością. I że nigdzie poza Peru prawdopodobnie nie chciano by jej spróbować. Zwłaszcza po alkoholu.

#6. Klinem go

Czym się strułeś, tym się lecz - czyli Polaków sposoby na wszystko (z wyjątkiem poniedziałkowego poranka, kiedy trzeba na siódmą do pracy...). Kiedy reszta świata wprost nie może patrzeć na alkohol, Polacy sięgają po jeszcze jedną lufę. Najlepiej w roli klina sprawdza się ponoć staropolska mikstura (choć samo jej przygotowanie na kacu-gigancie może być nie lada wyzwaniem): pół szklanki piwa, pół szklanki wina, sok z dużej cytryny i łyżka cukru dla smaku. Na zdrowie!

#7. Nacierka cytryną

Lepiej zapobiegać, niż leczyć - to stara zasada, która sprawdza się w różnych przypadkach i osławiony kociokwik nie jest tu żadnym wyjątkiem. Trzeba jednak przyznać, że Portorykańczycy opracowali cokolwiek specyficzną metodę zapobiegania. Według nich wystarczy przed piciem posmarować się pod pachą - po stronie ręki, którą trzyma się kieliszek - cytryną. Taki zabieg ma uchronić nadużywającego Portorykańczyka przed utratą wody i w dalszej perspektywie najcięższymi dolegliwościami.

Tak, wszyscy wiemy, że ten sposób nie ma prawa działać. Ale pomyślcie, ile radości musieli mieć ci dowcipni Portorykańczycy, którym udało się namówić znajomych do posmarowania pach przed piciem!

Źródło: 1, 2, 3, 4, 5

Oglądany: 73746x | Komentarzy: 41 | Okejek: 118 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

24.04

23.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało