4-letni Jack Robinson z angielskiego Hampshire cierpiał na nowotwór mózgu, którego nie można było operować. Chłopiec pogodził się ze swym losem, ale zrobił listę rzeczy, które chce zrobić przed śmiercią. Ostatnim punktem listy było zorganizowanie własnego pogrzebu w stylu Gwiezdnych Wojen.
Mimo swojego stanu chłopiec był pogodny i zawsze uśmiechnięty. Jego matka wspomina, że kiedy zasypiała przy szpitalnym łóżku, Jack często budził ją szturchając swoim mieczem świetlnym i promiennie się do niej uśmiechając.
Karawan został udekorowany kwiatami, ułożono z nich napis JEDI, a wieńce miały kształt mieczy świetlnych, Yody i R2D2.
Zespół w kościele zagrał
The Binary Sunset, znany jako motyw Luke'a Skywalkera, a posługę opisano "Master Jack Robinson przeszedł na stronę mocy 1 kwietnia 2014 roku."
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą