Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Kilka nowatorskich pomysłów na usprawnienie broni palnej

146 329  
416   45  
Od powstania broni palnej największą istotną zmianą w konstrukcji amunicji do niej było stworzenie prochu bezdymnego i amunicji scalonej, ale nie oznacza to, że wynalazcy i inżynierowie nie główkują, jak jeszcze można usprawnić strzelanie. Oto kilka przykładów z ostatnich kilkudziesięciu lat, jak próbowano i nadal się próbuje udoskonalić amunicję strzelecką.

#1. Amunicja bezłuskowa

Amunicja pozbawiona łuski jest dużo tańsza w produkcji i lżejsza, dzięki czemu można przenosić jej większą ilość. Mimo tych zalet do dziś nie udało się stworzyć niezawodnego i skutecznego produktu i jest ona używana jedynie w niektórych rozwiązaniach artyleryjskich. Do problemu próbowano podejść na dwa sposoby - projektując pocisk ze zintegrowaną łuską, w którym zapłon prochu następował przez uderzenie iglicy w boczną ściankę pocisku - jak na przykład w naboju 9 mm AUPO z 1980 roku;


oraz tworząc naboje, w których pocisk był otoczony sprasowanym prochem.





Najbardziej znanym projektem tego drugiego typu jest stworzona w latach 70. w niemieckiej firmie Heckler & Koch amunicja bezłuskowa kalibru 4,73x33 mm.


Specjalnie dla niej stworzono karabin H&K G11.











Skomplikowana konstrukcja broni i wysokie koszty produkcji były głównymi powodami zarzucenia projektu.










#2. Gyrojet


Technicznie rzecz biorąc amunicja 13x50 mm Gyrojet jest również amunicją bezłuskową, ale na tyle nietypową, że zasługuje na własną kategorię. Była to próba stworzenia amunicji do broni strzeleckiej napędzanej na zasadzie silnika rakietowego na paliwo stałe. Pocisk rozpędzany był (i wprowadzany w ruch wirowy) przez gazy, będące produktem spalania prochu, wydobywające się z dna pocisku.



















#3. Amunicja strzałkowa


Pierwsze próby stworzenia amunicji strzałkowej do broni palnej miały miejsce już w XVII w. z wykorzystaniem broni czarnoprochowej, ale współcześnie na poważnie zainteresowano się pomysłem w latach 60. XX wieku.


Zaletami takie amunicji miały być: lepsza stabilizacja pocisku w locie, większa prędkość wylotowa oraz znaczne poprawienie penetracji pocisku.








W latach 60. w ZSRR zaprojektowano pistolet SPP-1 przeznaczony dla płetwonurków pododdziałów specjalnych. Pistolet był przeznaczony do strzelania pod wodą, gdzie bardziej wydłużony pocisk strzałkowy był znacznie skuteczniejszy od klasycznego.





W latach 70. powstał najbardziej znany przykład broni na amunicję strzałkową - karabin APS, który uzupełnił uzbrojenie radzieckich płetwonurków.
















#4. Amunicja wielopociskowa


Nabój SSB (Salvo Squeeze Bore) powstał w zakładach Colta na przełomie lat 60. i 70. Założeniami prowadzącymi do powstania tej koncepcji były zwiększenie prawdopodobieństwa trafienia celu, a także zwiększenie siły obalającej jednego naboju.


Mimo eksperymentów z amunicją pistoletową i karabinową różnych kalibrów, do użytku trafiły jedynie naboje kalibru .50 BMG stosowane w wielkokalibrowych karabinach maszynowych.




#5. Amunicja o nietypowych kształtach


Tutaj pomysłowość projektantów naprawdę nie znała granic. W 1958 roku David Dardick zaprojektował nabój (i broń do niego), który jednocześnie był komorą nabojową. Nabój o kształcie zbliżonym do trójkąta ładowano do półotwartego bębna rewolweru, a którego go odpalano.





Jednym ze skutków powstania tej amunicji był projekt SPIW (Special Purpose Individual Weapon) amerykańskiej armii, którego celem było stworzenie "karabinu żołnierza przyszłości".








W 1965 roku inżynier Andrew Grande opatentował niezwykły nabój o kształcie przypominającym podkowę. Taki kształt pozwolił na zmniejszenie wielkości naboju, redukcję korozji lufy spowodowanej nagarem powstającym przy wystrzale, teoretycznie krótszy nabój powodował, że przy krótszej komorze nabojowej części ruchome broni miały krótszą drogę do pokonania i mogły pracować z mniejszą prędkością, przy zachowaniu szybkostrzelności. Mimo to nabój nie znalazł praktycznego zastosowania w wojsku ani u odbiorców cywilnych.


Nabój AIWS stworzony w Hughes Tool Company w 1970 roku, jego kształt pozwalał na przenoszenie o połowę więcej amunicji przy tej samej wielkości magazynka.







#6. Amunicja perforowana


Nawiercenie otworów w bocznych ściankach pocisku powodowało, że w czasie rozpędzania go w lufie część gazów wydobywając się przez nie tworzyła poduszkę powietrzną między pociskiem a lufą, dzięki czemu malał opór tarcia i można było uzyskać większą prędkość wylotową pocisku. Równocześnie dzięki temu, że część gazów prochowych wydostawała się z lufy przed pociskiem, działały one podobnie do hamulca wylotowego, co zmniejszało podrzut i odrzut broni.


Z kolei amunicja, w której łuska jest częściowo lub na całej wysokości perforowana używana jest w działach i granatnikach bezodrzutowych, w których gazy prochowe wydostające się z otworów w łusce równoważą siły działające na pocisk i w znaczącym stopniu ograniczają siłę odrzutu broni.

#7. Amunicja tłokowa


Rozwiązanie, w którym pocisk nie był wyrzucany przez bezpośrednio działające na niego gazy prochowe, ale za pośrednictwem umieszczonego w łusce tłoka, dzięki czemu rozprężające się gazy (dla ludzkiego ucha słyszane jako wybuch) pozostawały zamknięte w łusce.


Dzięki takiemu rozwiązaniu amunicja była niezwykle cicha i umożliwiała niemal bezgłośne strzelanie z broni bez użycia tłumika dźwięku.


Ponieważ pocisk z takiego naboju miał prędkość poddźwiękową (170 m/s), strzelanie z takiej broni było praktycznie bezgłośne.







#8. Amunicja ćwiczebna


Amunicja taka ma wiele zalet - jest tańsza w produkcji, bezpieczniejsza w użyciu i bardziej ekologiczna. Dzięki niej można było prowadzić bezpieczne treningi poza strzelnicami. Kiedyś zamiast pocisku metalowego stosowano drewniany, dziś częściej używa się pocisku zrobionego z tworzyw sztucznych.


Pocisk po trafieniu w twardy cel bezpiecznie się rozpada.

Amunicja silnie grzybkująca i fragmentująca


Pomysł, który ujrzał światło dziennie w ostatnich miesiącach to pocisk RIP z firmy G2R.


Jest to rozwinięcie (można powiedzieć, że pociągnięte poza granice absurdu) amunicji grzybkującej z wgłębieniem wierzchołkowym - pocisk silnie ponacinany i pełen ostrych krawędzi po trafieniu w miękki cel silnie grzybkuje, a następnie rozrywa się na kilka ostrych odłamków.




Pociski kierowane


Pod koniec 2011 roku Sandia National Laboratories zaprezentowała pocisk do broni strzeleckiej naprowadzany za pomocą lasera. Miniaturowy czujnik umieszczony z przodu pocisku naprowadza go na wskazany laserem cel, a elektronika jest w stanie korygować tor lotu z częstotliwością poprawek do 30 razy na sekundę.







Pocisk wielokrotnego trafienia


Jeden z najnowszych wynalazków w dziedzinie amunicji do samoobrony. Wychodząc z założenia, że broniąc się przed napastnikiem i będąc w stresie trudno jest trafić w cel, twórcy postanowili stworzyć pocisk, który zwiększa szansę na trafienie bandyty.


Po opuszczeniu lufy pocisk rozdziela się na 3 elementy połączone ze sobą linką.


Dzięki takiemu rozwiązaniu strzelec ma większe szanse na przynajmniej jednokrotne trafienie w cel lub na szybsze obezwładnienie celu kilkoma jednoczesnymi trafieniami.






Źródła: 1, 2, 3.

Oglądany: 146329x | Komentarzy: 45 | Okejek: 416 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

24.04

23.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało