Jak można założyć własną kawiarnię "Starbucks" nie martwiąc się o prawa prawdziwego Starbucksa?

Zarabianie kasy na podrabianiu produktów znanych firm nie jest nowym odkryciem, ale ci ludzie znaleźli sposób, aby nie tylko zarobić, ale jeszcze robić to zupełnie jawnie i (na to wygląda) legalnie. Jak się przekonacie na końcu - można!

FAQ

Czy to jest Starbucks?
Nie. Dumb Starbucks w żaden sposób nie jest związany z firmą Starbucks. Po prostu używamy ich nazwy i logo w celach marketingowych.

W jaki sposób jest to zgodne z prawem?
Mówiąc krótko - prawo o parodii.

Możecie rozwinąć?
Oczywiście. Dodając słowo "Głupi" ("Dumb") technicznie rzecz biorąc nabijamy się ze Starbucksa, dzięki czemu możemy używać ich znaków towarowych zgodnie z prawem znanym jako "o sprawiedliwym użytkowaniu". Sprawiedliwe użytkowanie to doktryna zezwalająca na użycie w celu parodiowania, bez zgody właściciela, materiałów chronionych prawami autorskimi. Na podstawie tych samych przepisów Weird Al Yankovich wykorzystał muzykę Michaela Jacksona z utworu "Beat it" w parodystycznej piosence "Eat it".

Więc to prawdziwa firma?
Tak. Co prawda jesteśmy normalna kawiarnią, ale z powodów prawnych musieliśmy się zarejestrować jako firma zajmująca się sztuką. Tak więc z prawnego punktu widzenia nasza "kawiarnia" jest galerią sztuki, a "kawa" którą kupujecie jest dziełem sztuki. Ale tym się zajmują nasi prawnicy. Wam wystarczy, że możecie się delektować przepyszną kawą.

Czy twierdzicie, że Starbucks jest głupi?
Wcale nie. Kochamy Starbucksa i traktujemy ich jako wzór do naśladowania. Niestety, jedyny sposobem, żeby bez problemu korzystać z ich własności intelektualnej jest żartowanie z nich. Tak więc "Głupi" pojawił się z konieczności, a nie z powodu niechęci.

OK, chyba zrozumiałem.
Super, coś jeszcze?

Chyba nie.
OK, dzięki, do zobaczenia.