Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Jak wygląda pobyt w niemieckim szpitalu

138 130  
626   64  
Każdy, kto miał pecha trafić do polskiego szpitala wie, że pobyt tam, oprócz ewentualnego wyleczenia z choroby, kończy się także wyleczeniem z nadwagi. Nic dziwnego, że ofertę niemieckiej służby zdrowia można potraktować jak ekskluzywne wczasy.



Przygoda z niemieckim szpitalem zaczyna się w momencie zgłoszenia na izbę przyjęć. Tam pracownicy ośrodka pomagają ci wypełnić stos papierków i prowadzą do sali, w której będziesz przebywać.



Następnie odwiedza cię pracownik oddziału zajmującego się wyżywieniem pacjentów i wspólnie ustalacie twoje menu. Możesz je dostosować do swoich przyzwyczajeń i smaku. Wolisz kawę niż herbatę? Nie ma sprawy. Jesteś wegetarianinem lub nie wolno ci jeść wieprzowiny? Wystarczy, że zaznaczysz to w formularzu. Możesz ustalić menu na każdy dzień tygodnia!



Na śniadanie możesz wybierać między trzema rodzajami bułek, masłem lub margaryną, kiełbasą, szynką, pasztetem, jogurtem, kefirem, jajkami, serem żółtym i rożnymi konfiturami. Nie zapomnij podać ilości.







Obiad trafia do pacjentów na specjalnych wózkach, na których leżą tace z daniami. Każda taca ma dołączoną informację do kogo ma trafić dany zestaw.



Po obiadku czas na przekąskę.



Jeśli zachce ci się pić, wystarczy, że podejdziesz do automatu i nalejesz sobie dowolną ilość wody. Oczywiście może być z gazem lub bez.



Pacjenci po operacji albo tuż przed nią z oczywistych powodów nie mają tak szerokiego wyboru pożywienia.


Koszt twojego pobytu w szpitalu jest pokrywany z ubezpieczenia, a z własnej kieszeni płacisz jedynie 10 euro dziennie. Co prawda nie ma tutaj zwyczaju przynoszenia jedzenia z domu, ale nikt nie będzie robił problemu, jeśli rodzinka dokarmi cię kolejnymi smakołykami. Ból? Zapomnij. W niemieckim szpitalu nie ma prawa cię boleć. Na ubezpieczenie zdrowotne przeznacza się 15 procent wypłaty (8 procent płacisz ty, 7 pracodawca) i rozciąga się ono na całą rodzinę.





U nas składka zdrowotna też mała nie jest, za to jedzenie...


Oglądany: 138130x | Komentarzy: 64 | Okejek: 626 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

18.04

17.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało