Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

10 prostych, ale potwornie wymagających gier planszowych

119 560  
427   53  
Są ludzie, których przerasta nauka gry w chowanego. Są też tacy, którzy nie uznają żadnej zabawy, do której nie byłyby potrzebne komputer ani konsola. Tymczasem jest też wiele interesujących gier, których zasady można poznać w pół minuty, ale doskonalenie umiejętności może zająć całe życie albo i dłużej. Oto 10 przykładów.

#1. Scrabble

Każda litera ma przypisaną wartość punktową. Z liter układa się słowa, te zaś łączy na planszy na wzór krzyżówki. Wygrywa ten, kto będzie miał najwięcej punktów w momencie, gdy dostępne do wylosowania płytki z literami skończą się. Scrabble wydaje się jedną z najprostszych gier świata, a mimo to dla wielu - zwłaszcza żyjących w kulturze obrazkowej internautów - jest nie do opanowania. Wymaga znajomości wielu słów i wyobraźni, pozwalającej łączyć pozornie kompletnie niepasujące do siebie litery w wysoko punktowane wyrazy. Scrabble to gra tak łatwa i tak trudna zarazem, że cieszy się ogromną popularnością na całym świecie. Rozgrywane są nawet mistrzostwa świata w Scrabble, choć tu, bardziej niż w przypadku jakiejkolwiek innej gry, bariera językowa ma znaczenie.

#2. Domino



Podzielone na dwie części podłużne płytki - kamienie - po obu stronach płytek kropki jak na kostkach do rzucania. Nie potrzeba komputera, najnowszych procesorów, kontrolerów, mat z sensorami ani nawet ponoszenia jakichkolwiek wydatków - w końcu kostki domina można równie dobrze zrobić sobie samemu. Tymczasem domino nawet w najprostszym wariancie może być rozgrywane na milion różnych sposobów i tylko od zaawansowania gracza zależy, w jaki sposób wykorzysta własne mocne strony przeciw słabościom przeciwnika. Wbrew pozorom w domino duże znaczenie ma strategia, a im bardziej zaawansowany wariant gry, tym większe emocje.


#3. Reversi


Plansza składająca się z ośmiu pionowych i ośmiu poziomych linii oraz po 64 białe i czarne kamienie - to wszystko, czego potrzeba, aby zagrać w Othello, grę znaną również pod nazwą Reversi. Dwaj gracze naprzemiennie ustawiają na przecięciach linii planszy swoje piony, by w ostatecznym rozrachunku - kiedy plansza będzie już całkiem wypełniona - mieć na niej więcej własnych kamieni niż kamieni przeciwnika. Tym, co decyduje o zwycięstwie, jest umiejętne „zbijanie” pionów przeciwnika - wystarczy w tym celu na krańcach linii stworzonej przez kamienie przeciwnika ustawić przynajmniej jeden własny, co powoduje, że otoczone piony zmieniają kolor. Ponieważ zbijanie jest w każdym ruchu obowiązkowe (osoba, która nie może wykonać bicia, traci kolejkę), Reversi pozwalają szanse na zwycięstwo oddać w pełni wypracowanym strategiom.


#4. Halma


Halma to kolejna gra planszowa posługująca się znanymi od tysięcy lat rekwizytami - kwadratową planszą i kolorowymi pionami. To wystarczająco, by zechcieć przeprowadzić swoje piony z jednego narożnika planszy w ten znajdujący się po przeciwnej stronie. Oczywiście pomysł ten nie może spodobać się przeciwnikowi, który próbuje osiągnąć podobny efekt, ale szybciej - bo to właśnie decyduje o zwycięstwie w partii halmy. W każdym ruchu można przesuwać wybrany pion na sąsiednie pole bądź też - jak w warcabach przy zbijaniu, jednakże bez zbijania - przeskakiwać nad pionami przeciwnika, wędrując tym samym dalej i szybciej. Ideą gry jest prowadzenie własnych pionów w taki sposób, by jak najbardziej skutecznie utrudniać życie przeciwnikowi. Co wcale nie jest tak łatwym zadaniem, jak wydaje się na początku.

#5. Osadnicy z Catanu


Osadnicy z Catanu to gra zupełnie różna od wszystkich pozostałych występujących w tym zestawieniu. Wyróżnia się przede wszystkim młodym wiekiem, który wcale nie przeszkodził jej jednak w zdobyciu rzeszy zwolenników na całym świecie, otrzymaniu dziesiątek nagród i powstaniu kolejnych odmian rozwijających rozgrywkę. Gra w Osadników z Catanu sprowadza się do eksploracji nowych lądów - jak za starych dobrych czasów kolonizatorów. Opiera się na walce z konkurentami, ale i na współpracy z nimi - dzięki m.in. dozwolonej wymianie handlowej surowców. Już nawet podstawowa wersja Osadników ma jednak poważną wadę - wciąga na zabój, a zaraz potem okazuje się, że przeciwnik właśnie zdobył wymaganą do zwycięstwa liczbę punktów. A potem rewanż za rewanżem i kilkadziesiąt lat coraz lepszej gry z głowy...


#6. Abalone


Międzynarodowy festiwal w Cannes i nagroda dla... gry? Tak, to możliwe w przypadku Abalone. To kolejna gra planszowa o bardzo prostych zasadach: dwaj gracze dysponują „drużynami” złożonymi z 14 kul, które przepycha się po polach sześciokątnej planszy. Mając w rzędzie więcej kul niż przeciwnik, można przepchnąć jego kule. Najlepiej od razu poza obręb planszy, eliminując tym samym wrogie siły. Komu pierwszemu uda się wypchnąć z planszy sześć kul przeciwnika, wygrywa. I mimo że zasady zapewne dałoby się przedstawić jeszcze krócej, Abalone to gra strategiczna, którą do perfekcji opanowuje się latami, a i tak nie można mieć pewności, że nie trafi się na przeciwnika nie do pokonania.

#7. Tryktrak


Tryktrak albo - jeśli ktoś czuje się bardziej światowy, używając zagranicznych nazw - backgammon to bardzo stara gra, której początki sięgają starożytności, a mimo to zasady nie zestarzały się po dziś dzień. Dzisiaj tylko tryktrak jest nieco zapomniany - w końcu nie oferuje ani cycków, ani strzelania, ani nawet możliwości durnego wypowiedzenia się bez związku z tematem. Gra polega na wyprowadzaniu swoich pionów poza planszę w zgodzie z ustalonym schematem, w czym - jak zwykle - przeszkadza niecny przeciwnik. Choć zasady są proste, dobra gra w tryktraka wcale do takich nie należy.


#8. Go


Jedna z najsłynniejszych i najbardziej poważanych gier świata - go - pochodzi z Chin, ale szybko zyskała popularność także w pozostałych krajach wschodniej Azji. Dzisiaj znana jest na całym świecie. Polega na naprzemiennym umieszczaniu na planszy kamieni, tak by w ostatecznym rozrachunku kontrolować większą niż przeciwnik powierzchnię. Reguły gry są banalne, rozgrywka już nie. W rzeczywistości mnogość kombinacji gry w go jest tak wielka, że nie radzą sobie z nią komputery. Pokonanie programu w go nie jest szczególnym wyzwaniem, więc nie cieszcie się przedwcześnie.


#9. Warcaby


Warcaby to gra, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Rozgrywana na 64- lub 100-polowej planszy gra ma bardzo proste zasady. Pionki przemieszczające się wyłącznie po ukosie, proste i złożone bicie oraz tzw. damka, czyli awansowany pion, mogący poruszać się na preferencyjnych zasadach. Czyli diabeł tkwi w prostocie. Warcaby znane są i rozgrywane na całym świecie, a mistrzostwa przyciągają uwagę wielu miłośników gry. Opanowanie reguł gry zajmuje pół minuty, szlifowanie gry do perfekcji - całe dekady. Nawet jednak pomimo kilkudziesięciu lat praktyki nie uda się pokonać najlepszego przeciwnika w warcaby - programu Chinook. W najlepszym wypadku można co najwyżej z nim zremisować.

#10. Szachy


W przypadku szachów jedyna początkowa trudność to opanowanie sposobu, w jaki poruszają się poszczególne piony. Wystarczy na to kilka minut, a potem... A potem trzeba poświęcić całe życie, by - nie będąc geniuszem - nauczyć się chociaż średnio dobrej gry. Historia szachów sięga VI-wiecznych Indii, choć różne źródła sprzeczają się odnośnie do konkretnego pochodzenia królowej gier. Fakt jednak faktem, że poznanie szachowych zasad to dopiero początek bardzo długiej i wyboistej drogi do prawdziwej umiejętności gry.

Oglądany: 119560x | Komentarzy: 53 | Okejek: 427 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

25.04

24.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało