Grupka babek o sfiksowanym poczuciu humoru radzi, jak uniknąć gwałtu. Żeby nie było - gwałt to nic śmiesznego, ale poniższe porady są tak absurdalne, że musiały tu trafić.
Do większości gwałtów dochodzi na powierzchni ziemi. Zbuduj podziemny labirynt i przystosuj się do życia pod ziemią.
Większość gwałtów popełniana jest przez ludzi, których znasz. Rozmawiaj tylko z nieznajomymi.
Nie wychodź z domu bez dobrze wyszkolonego zespołu ds. zapobiegania gwałtom. Lub niedźwiedzia.
Widok nagiej czy nawet kokieteryjnie zakrytej skóry zachęca gwałciciela. Zostawiaj skórę w domu.
W trakcie zaćmienia słońca skręć w prawo i wskocz do równoległego wymiaru - najlepiej tam, gdzie ludzie cenią sobie przyzwolenie.
Nie wychodź z łona. To jest ostatni przystanek przed utratą człowieczeństwa.
Przemyśl zakup antygwałtowego stroju mecha-lwa, który będzie łączył się z kostiumami innych kobiet, by razem tworzyć Voltrona przyzwolenia.
Do większości gwałtów dochodzi na zewnątrz lub wewnątrz. Unikaj tych miejsc.
Pamiętajcie - dziewczęta odsłaniające się w miejscach publicznych same proszą się o krzywdę. Przed wyjściem z domu ubierz się w opaloną na brąz skórę jakiegoś mężczyzny.
Gwałciciel siłą spróbuje rozchylić twoje nogi. Zapobiegnij temu - zostań syreną.
W przeważającej większości ofiara zna swojego gwałciciela. Zastrzel każdego, kogo znasz.
Nie bądź nigdzie. 100% gwałtów dokonuje się w różnych miejscach.
Ofiarą gwałciciela może paść każdy człowiek. Spróbuj przemienić się w bezkształtną formę czystej energii.
Strzelaj do każdego napotkanego człowieka. Każdy, kto nie jest gwałcicielem, poradzi sobie z ranami.
Nie ma za co. #safetytipsforladies
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą