Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Ojcowie kiedyś i dziś

53 842  
466   15  
Czy łatwo być dzisiaj ojcem? Zastanów się dobrze czy chcesz nim zostać bo przyszło Ci żyć w niełatwych czasach. Może po przeczytaniu kupisz sobie po prostu deseczkę... ;)

Ojcowie w 1900r.: modlili się, żeby ich pociechy uczyły się angielskiego.
Ojcowie dziś: modlą się, aby ich pociechy mówiły po angielsku od urodzenia.

Ojcowie w 1900r.: osiągali sukces jeśli potrafili zapewnić byle jaki dach nad głową członków rodziny.
Ojcowie dziś: muszą zapewnić dach, 3 piętra, basen, 4 poziomowy garaż... a to wszystko tylko w domku letniskowym.

Ojcowie w 1900r.: czekali na zewnątrz sali porodowej na lekarza, który oznajmiał im kiedy narodzi się dziecko.
Ojcowie dziś: muszą nosić smoking, być po kursie szkoły rodzenia, i wiedzieć jak nakręcić profesjonalny film z porodu.
Ojcowie w 1900r.: oddawali swoje ubrania dzieciom, aby te jeszcze je donosiły.
Ojcowie dziś: nie dają już swoich ubrań, dzieci wolą zjeżdżać na gołej pupie ze ślizgawki, niż zakładać te szmaty...

Ojcowie w 1900r.: mogli liczyć na dzieci, że te poprowadzą dalej rodzinny interes.
Ojcowie dziś: czekają, aż dzieci wrócą ze studiów i nauczą ich obsługi komputera, oraz jak nastawić video.

Ojcowie w 1900r.: delikatnie budzą dziecko szepcząc im do ucha: "Zbudź się, czas do szkoły leniuszku."
Ojcowie dziś: trzęsą dzieciakiem i krzyczą: "Wstawaj leniu, czas potrenować piłkę nożną!"

Ojcowie w 1900r.: po powrocie do domu zastawali dzieci i żonę przy kolacji, cierpliwie czekających na Pana domu..
Ojcowie dziś: nie wracają do domu, a na lodówce wisi kartka: "Jacuś na treningu, Marysia u koleżanki, pizza w lodówce."

Ojcowie w 1900r.: zabierali rodzinę na wyjazd na wieś.
Ojcowie dziś: jadą z jednym dzieckiem nad morze śródziemne, podczas gdy żona z drugim jedzie na Karaiby (niestety często wraca z trzecim w brzuchu).

Ojcowie w 1900r.: prowadzili z synami prawdziwie męskie rozmowy.
Ojcowie dziś: zsuwają słuchawki walkmana z głowy dziecka i krzyczą: "Pozwól do mnie jak będziesz miał/a chwilę!"

Ojcowie w 1900r.: jako prezent na gwiazdkę wręczali pudełko na kredki i dziecko było zachwycone przez cały rok.
Ojcowie dziś: wydają 800 pln w markecie na zabawki, a po powrocie do domu dziecko i tak krzyczy: "Ja chcę PLAYSTATION!"


translated by Kozak


Oglądany: 53842x | Komentarzy: 15 | Okejek: 466 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

19.04

18.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało