Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Rodzynki (z) wykładowców - Akademia Obrony Narodowej

47 484  
192   4  
Witajcie w poważnej Akademii. Od jej studentów będzie zależało nasze bezpieczeństwo narodowe. Oby do tego nigdy nie doszło...

Integracja gospodarcza w Europie

Odpowiadam sobie u pułkownika z WNP (Wspólnota Niepodległych Państw).
- No i w tej wspólnocie niepotrzebnych państw... Znaczy niepodległych...
- No wie pan, tak bardzo to się pan nie pomylił...

* * * * *

Negocjacje

Doktor zaskoczony ilością osób na wykładzie:
- U państwa to tłumy prawdziwe są. Jak przyszedłem na niestacjonarne, to tyle nas razem było, że nawet w karty byśmy nie mogli porządnie zagrać...

* * * * *

Społeczeństwo i kultura Europy, mgr Haska


- Wiecie co, studenci... w czasie sesji to dużo czasu powinniście spędzić na modlitwach do św. Judy Tadeusza. On jest patronem spraw beznadziejnych.

* * * * *

Podst. wiedzy o państwie i prawie, mgr Ch
.

Magister pyta studentki: - Dlaczego nie przyszła pani na zaliczenie?
S: - A bo ja miałam anginę, a to było zaliczenie ustne, to nie chciałam pana zarazić.
Mgr: - O to niech się pani nie martwi. U mnie ustne zaliczenia wyglądają tak, że drogi oddechowe są bezpieczne.

* * * * *

Matematyka, płk nawig. dr hab. inż. P. M.

Zaliczenie z matematyki.
- Szanowni państwo, ściągi należy robić, ale nie należy z nich korzystać. Bo zawsze kochamy najbardziej to, co zrobiliśmy sami... Dlatego rodzice was kochają, a inni się dziwią.

* * * * *

Tekst przypisywany doktorowi M.

- Tam, gdzie kończy się sens i logika, tam zaczyna się wojsko. Tam, gdzie wojsko zaczyna osiągać granicę absurdu... No właśnie tam zaczyna się nasza uczelnia.

* * * * *

Zaliczenie ustne. Totalnie nieprzygotowany student stara się odpowiedzieć na pytania. Oczywiście gada głupoty. W pewnym momencie doktor przerywa mu:
- Umie pan pływać?
- Tak, a dlaczego?
- Bo płyyyywa pan po swoim temacie. Proszę indeks - 3,5.

* * * * *

Ekonomia, dr K.

- Jak powstał kryzys w Ameryce? Otóż wytłumaczę wam go na sobie. Idę ja sobie dziś ulicą i widzę, a tam od strony akademików pod dębem leży zajebiaszczy żołądź. Taki fajny pod dębem sobie jest. I teraz ja znajduję frajera, no powiedzmy pana, i mówię mu: kup pan zajebiaszczego żołędzia. On niby się zastanawia, ale jak mu powiem, że gratis dostanie taką karteczkę pt. zwolnienie z egzaminu u Z. to kupi od razu. A potem wiecie państwo, co zrobi? Znajdzie innego frajera, któremu odsprzeda zajebiaszczego żołędzia z karteczką. Oczywiście za wyższą cenę. I kiedy będziemy mieli problem? Jak skończą się frajerzy. I to samo jest teraz w Ameryce. Frajerzy się skończyli i kryzys jest. Chociaż i tak im to długo zajęło...

* * * * *

dr L.

- W teorii nie ma różnic między teorią a praktyką. W praktyce jednak takie różnice występują...

* * * * *

Prawo

- Ja tam nigdy nie miałam problemów z molestowaniem w pracy...
Po chwili zastanowienia:
- Może rację mają moje koleżanki mówiąc, że jestem brzydka...

* * * * *

prof. Sabak

Ciepły, majowy dzień, popołudniowa godzina, ostatnie zajęcia tego dnia, jedne z ostatnich ćwiczeń z tego przedmiotu. Wiadoma sprawa, że nikomu już się nie chciało siedzieć. Ale kilka osób miało jeszcze do przedstawienia swoje prezentacje (power point + rzutnik).
Jeden chłopak nudno prezentuje swój temat o ustroju jakiegoś państwa, czyta masę tekstu ze slajdów. Dosłownie słucha go z 5 osób, reszta rozmawia między sobą/śpi/gra na komórkach. Ćwiczeniowiec również za bardzo nie przejmuje się tematem i przechadza się po sali, czyta plakaty na ścianach, czasem zagaduje do studentów siedzących w ławkach (ogólnie na prezentację nie zwracał uwagi). Chłopak, który prezentował, gdy zobaczył jaka jest sytuacja, postanowił to wykorzystać:
[CH]łopak: - W tym państwie panuje demokracja, a na jego czele stoi... Lubię lody śmietankowe, ale czasem polewam je sosem czekoladowym... prezydent.
Dosłownie 5 osób popłakało się ze śmiechu, a reszta (łącznie z profesorem) zastanawiała się, z czego się tak śmieją.

Rodzynki studenckie możesz dodawać na specjalnie zrobionej przez nas stronie. Stamtąd wybrane rodzynki będą trafiały na główną. Możesz także polubić nasz profil na Facebooku. Możesz to zrobić normalnie, czyli nudno albo w prawdziwie odjazdowym joemonsterowym stylu! Ja przetestowałem drugi sposób i nawet nie powiem, co  mi wyszło... Ty możesz się pochwalić w komentarzach (jeśli jesteś na tyle odważny/a).

Oglądany: 47484x | Komentarzy: 4 | Okejek: 192 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

25.04

24.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało