Praca marzeń każdego bojownika
Ed Houben nigdy nie był typem kolesia, który zaczepia laski w barach i od razu ląduje z nimi w łóżku. Świadczyć o tym może chociażby fakt, że do 34. roku życia był nieśmiałym, zakompleksionym prawiczkiem. I wtedy obudził w sobie prawdziwą bestię... Ale po kolei.
Pan Houben - jak wspomnieliśmy na wstępie - przez długi okres był prawiczkiem, musiał znaleźć więc inne sposoby na rozładowanie swojego napięcia seksualnego. Wytrwały trening zachęcił go do podjęcia współpracy z lokalnym bankiem spermy. Za sprzedaż swojego "nasienia" otrzymywał 8 000 dolarów. Ale pieniądze to nie wszystko - przynajmniej z takiego założenia wyszedł Ed, który szybko porzucił ten rodzaj aktywności zawodowej...

... i zaczął masowo zapładniać kobiety. Za darmo. Na ich prośbę.
Ogłoszenia zamieszcza w internecie. Za swoje usługi nie bierze żadnych pieniędzy, ponieważ - jak sam mówi - pracuje tylko i wyłącznie dla dobra kobiet i własnej satysfakcji. Na chwilę obecną jest ojcem 45 synów i 35 córek, a 10 kobiet szykuje się do porodu.
Oczywiście przed stosunkiem partnerka podpisuje specjalnie przygotowaną umowę, w myśl której zrzeka się jakichkolwiek roszczeń wobec biologicznego ojca (zabezpieczenie na wypadek, gdyby któraś klientka chciała zgarnąć alimenty).
Ogłoszenia zamieszcza w internecie. Za swoje usługi nie bierze żadnych pieniędzy, ponieważ - jak sam mówi - pracuje tylko i wyłącznie dla dobra kobiet i własnej satysfakcji. Na chwilę obecną jest ojcem 45 synów i 35 córek, a 10 kobiet szykuje się do porodu.
Oczywiście przed stosunkiem partnerka podpisuje specjalnie przygotowaną umowę, w myśl której zrzeka się jakichkolwiek roszczeń wobec biologicznego ojca (zabezpieczenie na wypadek, gdyby któraś klientka chciała zgarnąć alimenty).

Prowadzenia tak satysfakcjonującego życia zawodowego nie przeszkadza Houbenowi w posiadaniu dziewczyny, która nie tylko wie o jego pracy, ale uważa również, że jest to bardzo interesujące zajęcie i nie widzi w tym nic dziwnego.
Oglądany:
118197x
|
Komentarzy:
22
|
Okejek:
818
osób
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
27.02
- Mistrzowie Internetu CCCLXXVIII - Mama zjadła moje zadanie domowe (46)
- Te rzeczy są naprawdę fascynujące LVII - Oto co się znajduje wewnątrz 9-woltowej baterii (48)
- Sto lat temu członkowie indiańskiego plemienia niesłychanie wzbogacili się na ropie. Wówczas to ktoś zaczął ich zabijać... (23)
- Użytkownicy Twittera robią na złość CD Projektowi - W co jest grane? (36)
- Wielopak Weekendowy CMXVII - Piątek ciągle aktualny?
- Dziewczyny w seksownej bieliźnie LIX (34)
- Genialne rozwiązania problemów, z któych czasami nawet nie zdawaliśmy sobie sprawy (121)
- Najlepszy prezent, jaki dostałeś od babci (46)
- Clint Eastwood - narodziny jednego z największych twardzieli kina (53)
- Posiadasz psa? Zrozumiesz to doskonale... (44)
26.02
- Największe obciachy ostatnich dni - Oto powód, dlaczego kasyna wciąż są otwarte mimo pandemii (110)
- Najdziksze newsy tygodnia – nie zwróciła uwagi na jeden szczegół przed wysłaniem zdjęcia do prawa jazdy (54)
- Odważne dziewczyny z sieci społecznościowych III (146)
- Garść weekendowych ciekawostek wagi ciężkiej oraz lekkopółśredniej XIII - nietypowy pierścień świętej Katarzyny (49)
- 20 przedstawicieli różnych zawodów dzieli się sekrecikami z pracy (95)
- „Świat według Kiepskich” powróci z nowym Paździochem - Filmoteka Joe Monstera (32)
- Pracownicy warsztatów pokazują najdziwniejsze problemy, z jakimi przyjechali do nich ich klienci VI - opony prawie sportowe (62)
- „Kolega znalazł na strychu starą wazę”, czyli co zrobić, kiedy budzi się sumienie (8)
- Zobacz, jak zmieniły się te miejsca (i rzeczy) po ich umyciu VIII (52)
- Oni zrobili sobie te tatuaże i teraz tego bardzo żałują (25)
Jak to drzewiej bywało
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą