Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

"Abrakadabra!" - rozszyfrowujemy magiczne zaklęcia

139 189  
515   33  
Kto z nas w wieku szczenięcym nie lubił magicznych baśni, pełnych czarodziejów, dżinów i wiedźm, opowieści i legend? Kto z wypiekami na twarzy nie oglądał ich animowanych ekranizacji? Ale czy ktoś z nas kiedykolwiek zastanawiał się czemu czarnoksiężnik rzucając zaklęcie, wypowiada słowo „Abrakadabra”?  

 Abrakadabra!

To magiczne słówko jest dość stare. Trudno jednoznacznie określić jego rodowód. Pierwsze ślady stosowania tej formuły odnotowano w II wieku naszej ery. Wśród kliku teorii dotyczących jej znaczenia warto przytoczyć tę wskazującą na korzenie z języka aramejskiego – Avra kehdabra (co oznacza „Stworzę to z mych słów”). 

Brzmi znajomo? Autorka powieści o przygodach Harry'ego Pottera wykorzystała tę pierwotną wersję „Abracadabry” i uczyniła z niej najmocniejsze z zaklęć tzw. niewybaczalnych. Właściwie to można by rzec, że lord Voldemort krzycząc „Abrakadabra!” uśmiercił rodziców głównego bohatera. Nie brzmi już to tak tajemniczo i złowrogo jak „Avra kehdabra”, co?

Tymczasem działanie tego zaklęcia miało raczej dość dobroczynne właściwości.

 

W średniowieczu słowo to uważane było za magiczne i uzdrawiające. To właśnie w II wieku naszej ery lekarz rzymskiego cesarza Karakalli stworzył specjalnie dla swego pacjenta trójkątny amulet, na którym umieścił formułę „ABRACADABRA”. Ten ochronny przedmiot miał pomóc władcy pokonać malarię...

 

Sim Sala Bim!

Nie każda magiczna sentencja musi mieć swoje korzenie w czasach odległych. Najważniejsze jest aby dobrze brzmiała i niosła ze sobą nutkę tajemniczości. To akurat zaklęcie zostało spopularyzowane przez Harry'ego Augusta Jansena, wielkiego magika, który zdobył ogromną popularność na początku XX wieku. Często wykorzystywał on tę frazę podczas swoich przedstawień. Egzotycznie brzmiące słowa stały się niemalże jego wizytówką.



Niestety, ich rodowód okazał się być znacznie mniej egzotyczny niż chcieliby tego widzowie magicznych popisów Jansena.

Otóż Sim-sa-la-bim-bam-basala-dusala-dim pochodzi z pewnej niemieckiej piosenki folkowej - „Wysoko na gałęzi usiadła krowa”. Tam z kolei trafiły te słowa wprost ze wczesnośredniowiecznej ludowej sztuki „Robyn Hode” - jednego z wielu utworów i historycznych wzmianek o słynnym banicie z lasu Sherwood. Sentencja „Sim salabim” wypowiedziana została przez pewnego tureckiego alchemika, który za pomocą eliksiru i tego właśnie zaklęcia wskrzesił zmarłego Robina.

 

 

Od tego czasu tajemniczo brzmiące zaklęcie stało się symbolem hinduskiego (głównie) mistycyzmu i wykorzystywane było nie tylko przez scenicznych magików, ale i przez jednego z bohaterów serialu „Johnny Quest”.

Szazam!

Nie dziwi nas, że słowo, które uchodzi za magiczne, ma swoje źródła w folklorze czy starych, pogańskich wierzeniach, ale żeby w komiksie? Shazam to wiekowy mag (ma 3000 lat), który w 1940 roku pojawił się na łamach obrazkowej historii o Kapitanie Marvelu. 

Mędrzec zaopiekował się pewnym sierotą i obdarzył go nadludzką mocą – od tej chwili za każdym razem, gdy chłopiec wypowiedział imię czarodzieja, zamieniał się w superherosa, który dzięki swym nadprzyrodzonym siłom potrafił skopać parchate dupska nazistowskich arcyłotrów.

 

Klaatu barada nikto!

Ta, bardzo mocno wgryziona w kulturę, sentencja z całą pewnością obiła się o uszy kinomaniakom - szczególnie tym o wyjątkowo dobrym guście. Dwie dekady temu niejaki Ash Williams, bohater kultowej serii „Martwe Zło”, usiłował przypomnieć sobie ostatni element tego zaklęcia. Wówczas nie udało mu się („Klaatu barada nykhym-kofff!”) i wywołał tym samym prawdziwe piekło na Ziemi.

https://www.youtube.com/watch?v=_xAGIqVzu6k

To złowrogo brzmiące zdanie przewijało się w wielu serialach i filmach. Zahaczyło nawet o „Gwiezdne Wojny” - dwaj strażnicy opasłego Jabby to Klaatu (przedstawiciel rasy Nikto) oraz Barada z planety Klatooine.

Klaatu Sratu... Księżniczka Leia, kuerwa!

Zaklęcie przeniknęło nawet do świata polityki. Na łamach znanej tabloidowej gazety „Weekly World News” pojawił się kiedyś artykuł sugerujący, że dwunastu senatorów zasiadających w amerykańskim kongresie  ma pozaziemskie pochodzenie. Rzecznik prasowy senatora Alana K. Simpsona przedstawił swoje oficjalne stanowisko na ten temat: „W tej kwestii mamy do powiedzenia tylko jedną rzecz - Klaatu barada nikto!”

W rzeczywistości słowa te wypowiedział kosmiczny bohater powstałego w 1951 roku filmu „Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia”. To specjalne hasło, które miało dezaktywować Gorta – wielkiego robota i sługę przybysza z innej planety.

Hokus Pokus !

Te bodajże najpopularniejsze słowa, którymi posługują się czarodzieje podczas zamieniania swoich wrogów w żaby, dyń w karoce i wody w wino, mają kilka teorii swego rodowodu. Pewne źródła sugerują, że chodzi tu o przywołanie potężnego, demonicznego maga z północy – Ochusa Bochusa.

Nas jednak bardziej zaciekawiło inne wytłumaczenie źródeł słów „Hokus Pokus”. Aby je przedstawić, musimy przenieść się do czasów reformacji i rozłamów, które w XVI wieku dokonały się w chrześcijaństwie. Jak wiadomo ruchy protestanckie sprzeciwiały się nie tylko negatywnym zjawiskom zachodzącym w Kościele katolickim, ale i nie zgadzały się z obowiązującymi interpretacjami Pisma Świętego. Jedną z nich była, przyjęta podczas Czwartego Soboru Laterańskiego w 1215 roku transsubstancjacja, czyli dosłowne przeistoczenie chleba w ciało i wina w krew Chrystusa podczas Eucharystii.


Wiele wskazuje na to, że protestanci mieli niesamowity ubaw z katolickich dogmatów. Słowa „hokus pokus” to nic innego jak sparodiowane łacińskie słowa wygłaszane przez księdza podczas wspomnianego sakramentu - „Hoc est corpus mei” („Oto ciało moje”).

 

Po - kah - cy - cky !

Źródła: 12345


Oglądany: 139189x | Komentarzy: 33 | Okejek: 515 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

25.04

24.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało