Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Satyryczne Podsumowanie Tygodnia LVIII

25 780  
107   7  
Dziś o głodomorze z południowej Polski, tajnej misji ślimaka w Niemczech, napalonej nauczycielce, nieuchwytnym fetyszyście, podejrzanym zachowaniu niedźwiedzi i boksie w wydaniu wschodnioeuropejskim.

Poniedziałek


Tydzień zaczął się mało obiecująco dla miłośników dobrego jedzenia. 24-latek z miejscowości Brenna na południu Polski najwyraźniej mocno zgłodniał, bo postanowił włamać się do jednego z tamtejszych punktów gastronomicznych, po czym... na miejscu przyrządził sobie potrawę z golonki i dwóch pieczeni wieprzowych. Zjadł i poszedł do domu. Pech chciał, że na miejscu zostawił portfel, więc policjanci aresztowali go kilka godzin później. Straty wynikłe z włamania oszacowano na 41 zł. 

Wtorek
Jeszcze większym głodomorem okazał się ślimak, który na północy Bawarii najprawdopodobniej również poszukiwał jedzenia. Udało mu się jakimś cudem dostać do środka systemu sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu w miejscowości Bayreuth. Wybrał jednak chyba nie ten kabelek do wędrówki i doprowadził do zwarcia. Niemieckie służby musiały ręcznie kierować ruchem na przecięciu ruchliwych tras, a potem długo szukać w instalacji przyczyn problemu. Ślimak, który z powodzeniem mógłby służyć w polskiej armii jako dywersant, nie przetrwał jednak całej akcji.

Środa

O ile podróż zakonspirowanego ślimaka skończyła się umiarkowanym sukcesem, to nie można tego powiedzieć o zachciankach pewnej nauczycielki, która leciała z RPA do Wielkiej Brytanii. Kobieta podczas lotu przesadziła z mocnymi trunkami. W pewnym momencie zerwała się z siedzenia, podeszła do członka załogi, złapała go za krocze i zaproponowała seks. Ten jednak odmówił, a 25-latka po wylądowaniu trafiła do aresztu.

Czwartek

Nie trzeba jednak wcale latać, by otrzymywać niecodzienne propozycje. Wystarczy jeździć polskimi autobusami. W Jastrzębiu-Zdroju 26-latek, który przysnął sobie podczas podróży, nagle zerwał się z siedzenia, rozejrzał się i zaproponował siedzącemu obok mężczyźnie wspólne palenie, po czym wyciągnął woreczek z marihuaną. Ten jednak nie był zainteresowany, więc 26-latek schował woreczek i znowu poszedł spać. Jak się jednak okazało, siedzący obok mężczyzna był... policjantem. Nietrudno więc domyślić się, że na ostatnim przystanku już czekał radiowóz.

Piątek

Za to nieco więcej wysiłku w poszukiwanie sprawcy będzie musiała włożyć policja w Arkansas, gdzie grasuje miłośnik kobiecych stóp. Atakuje on niewiasty, zdejmując im buty i wkładając palce u stóp do swoich ust, ssąc je namiętnie i uciekając w nieznanym kierunku. Jedna z napadniętych kobiet ma 83 lata, co świadczy o wyjątkowej determinacji fetyszysty. Funkcjonariusze podejrzewają, że może być on recydywistą, skazanym już wcześniej za podobne przewinienia. 

Sobota

Ameryka Ameryką, ale my w Europie mamy większe zmartwienia. Do nich należą... pijane słowackie niedźwiedzie. W tym roku u naszych południowych sąsiadów coraz częściej obserwuje się dziwnie zachowujące się misie, więc naukowcy postanowili zwrócić się do społeczeństwa, by na nie uważało. Niedźwiedzie muszą się najeść przed snem zimowym i często wybierają owoce, nierzadko sfermentowane. Co się dzieje potem - każdy Polak wie doskonale. Służby przestrzegają jednak, by nie podchodzić do pijanych zwierząt, bo nawet jeżeli wydają się miłe, to nigdy nie wiadomo, co im strzeli do głowy po pijaku. Znając życie na wiosnę niczego nie będą pamiętać albo zwalą wszystko na chorobę filipińską.

Niedziela

Poza zaprzyjaźnianiem się z pijanymi misiami, wschodnia Europa ma też jednak inną rozrywkę - boks. Przed tygodniem Ukrainiec Kliczko pokonał Polaka Adamka. Teraz przyszedł czas na Rosję. Najpierw na początku tygodnia najsłynniejszy pięściarz z tego kraju Nikołaj Wałujew (widoczny na zdjęciu) ogłosił, że z boksem definitywnie skończył i znowu wyrusza szukać yeti (choć niektórzy twierdzą, że to zmyłka, bo on sam jest yeti). Tydzień bokserski zakończył się jednak w... studiu telewizyjnym, gdzie dwaj rosyjscy miliarderzy pobili się podczas dyskusji na temat kryzysu ekonomicznego. Aż strach to pisać, ale przy nich polscy politycy nie są aż tak totalnie beznadziejni podczas swoich telewizyjnych przemówień...

https://www.youtube.com/watch?v=BZEpxdo3WcE 

Oglądany: 25780x | Komentarzy: 7 | Okejek: 107 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

19.04

18.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało