Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Wielopak Weekendowy CDXXIV

69 968  
315  
Dziś zapoznamy Was z wielbłądami-filozofami, powiemy jak szybko spalić kilkaset kalorii oraz sprawdzimy co się stało z pekińczykiem...


Idą dwa wielbłądy przez Saharę. Dwa dni, trzy dni. Idą. Końca nie widać.
- Widzisz to, stary? Istna bajka - mówi pierwszy. - Z dala od ludzi, z dala od cywilizacji, cudooownie!
- A co by tobie ludzie tu przeszkadzali?
Pierwszy zatoczył kopytkiem dookoła.
- Ty wiesz co oni by zrobili z tą caaałą przyrodą?!

by Rupertt

* * * * *

W środku nocy pijany mąż dobija się do mieszkania. Otwiera mu zła żona:
- Co, zbyt pijany jesteś, żeby kluczem w zamek trafić?
- Widzisz, kochanie, okazało się, że przepiłem całą wypłatę.
To stwierdziłem, że cię obudzę i teraz ci powiem, jak mam dobrym nastrój, a nie rano, jak będę miał kaca.

by Peppone


* * * * *

Byłem na wycieczce w Hiszpanii, gdy zadzwonił do mnie kumpel.
- I jak tam, stary, jak hotel?
- Wiesz, nie mogę narzekać.
- No to super!
- Nie! Jest okropnie! Ja po prostu nie umiem hiszpańskiego!

by boruwczyk

* * * * *

Rzecz dzieje się w niebie. Chrystus odzywa się do Boga:
- Tato, a ja kiedyś też będę bogiem tak, jak Ty?
- Synek - odpowiada Bóg- zejdź na ziemię...

by dyzlegdyg

* * * * *

- Idź do sklepu i kup kilka piwek.
- "Kilka" to jest ile?
- No jak to? "Kilka" to jest dziesięć, więcej byłoby "kilkanaście"...

by Cieciu


* * * * *

- Wczoraj spaliłam 800 kalorii.
- Dwie godzinki na siłowni?
- Kwadrans za długo w piekarniku.

by Peppone

* * * * *

- Obawiam się, że mam złe wieści. Ma pan Alzheimera.
Przyjąłem to bardzo źle. Krzyczałem na lekarza, powywalałem mu rzeczy z szafek, a potem zacząłem płakać i usiadłem na ziemi, chlipiąc jak małe dziecko.
Kiedy już się uspokoiłem, rozejrzałem się dookoła i wykrztusiłem, że przepraszam za tę reakcję.
- Och w porządku - odrzekł - to było do przewidzenia. Zrobił pan tak za każdym z 6 razy, gdy panu o tym mówiłem
- Ale o czym...?

by boruwczyk

* * * * *

- Dzień dobry, panie Termicie. Po cóż pan gryziesz to drewno?
- Nooo... z przeżutej papki dom sobie zbuduję. A także bo lubię, no i podjem sobie. Tak, zwłaszcza podjem sobie. Dlatego.
- Ale drewno? To takie... głupie. Jak jakiś opóźniony czy co. Chyba wszyscy się śmieją z pana, czyż nie? Raczej nie ma nic bardziej żałosnego od wpieprzania drewna, nie sądzi pan, panie Termicie?
- Hmm.. czy ja wiem, pani Mucho.

by Rupertt

* * * * *

Ogłoszenie ze zdjęciem przyklejone na klatce schodowej w bloku:
"Zaginął pekińczyk..."
Dopisek flamastrem poniżej:
"A to dopiero początek! Zapłać k...wo za gaz!!"

by Misiek666


* * * * *

- Na jakim stanowisku pracujesz?
- Kierownik ds. kontaktów z klientami.
- Znaczy, pracujesz z ludźmi?
- Nie, z klientami.

by Peppone


* * * * *


Sprawdzimy teraz, z czego śmialiśmy się 100 Wielopaków temu...

Przychodzi facet do USC:
- Dwa lata temu wziąłem tu ślub.
- I co?
- Oddaję...

by pietshaq

* * * * *

Wyobrażacie sobie jak by wyglądała bitwa pod Grunwaldem wyprodukowana w Bollywood. 50 tys. chłopa staje naprzeciwko siebie. Połowa zaczyna śpiewać Bogurodzicę i wszyscy zaczynają tańczyć.
Kiedy kończy się taniec wielki mistrz i większość braci zakonnych leży martwa.

by Bullterier_K

* * * * *

- No, więc dlaczego chce się pan rozwieść z małżonką?
- Więc, wysoki sądzie, poznałem ją, oświadczyłem się, potem był ślub, syn nam się urodził, ochrzciliśmy, potem jakoś urodziny były moje, potem teściowa mi zmarła, potem pracę lepszą dostałem, potem żeśmy mieszkanie sobie kupili, syn do przedszkola poszedł, dostałem awans, podwyżkę, kupiłem samochód, przeprowadziliśmy się znowu, dziecko do pierwszej komunii poszło...
- No to wygląda na wyjątkowo udane pożycie małżeńskie, skąd wniosek o rozwód?
- No bo wysoki sądzie ostatnio jakoś żadnej okazji większej nie było i małżonkę żem na trzeźwo zobaczył...

by krefik


A tu znajdziecie cały Wielopak weekendowy CCCXXIV

Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 423 poprzednie odcinki Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!

Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!



Oglądany: 69968x | Okejek: 315 osób


Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało