Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Dziadkowie na haju, czyli narkotyki w przeszłości

92 309  
619   24  
Zastanawiałeś się jak z troskami życia codziennego radzili sobie twoi dziadkowie? Okazuje się, że mieli całkiem sporo możliwości, o których my dzisiaj możemy tylko pomarzyć...


#9. Coca-Cola


 
Czy jest jeszcze na świecie osoba, którą zaskoczy fakt obecności kokainy w Coca-Coli? Raczej nie, ale i tak musimy o tym wspomnieć. Tak naprawdę są to bardzo śladowe ilości tej pobudzającej substancji. Ale nie zawsze tak było. W przeszłości w jednej szklance pysznego napoju mogliśmy odnaleźć 9 mg kokainy. W 1891 roku ilość tę zmniejszono aż dziesięciokrotnie, a od 1904 obecność liści koki została ograniczona do minimum, a samej kokainy do zera.

#8. 7up


Coca Cola Coca Colą, ale niewielu zdawało sobie sprawę ze składu wypchanego po brzegi litem 7upa. Dawka tej substancji w napoju była wielokrotnie wyższa od typowych w tamtym okresie narkotyków na poprawę nastroju! Napój pierwotnie nazywał się "Bib-Label Lithiated Lemon-Lime Soda" co niewiele ma wspólnego ze współczesną nazwą 7up. Zawierał w sobie cytrynian litu i był doskonałym lekarstwem na kaca, tak długo, aż nie został zakazany w 1950 roku. Jesteśmy pewni, że dzięki swoim niezwykłym właściwościom był bardzo popularny. Nie dziwimy się, że naszym dziadkom wystarczył napój gazowany do pokonywania codziennych trudności.



#7. Heroina


W dobie obecnej, pod pojęciem heroiny kryje się wyłącznie nielegalna substancja. Została ona stworzona przez farmaceutycznego giganta, firmę Bayer (tę samą, która produkowała Cyklon B do obozów zagłady) jako nieuzależniający substytut dla morfiny, który pomógłby ludziom wyjść z nałogu. W praktyce okazało się, że heroina działa znacznie silniej niż morfina i uzależnia praktycznie od razu. Po Traktacie Wersalskim firma utraciła prawo do nazwy aspiryna i heroina, dlatego dzisiaj używamy ich tak często.

 #6. Ecstasy



Zanim kolorowe tabletki wpadły w ręce klubowych dzieciaków, były one legalnie wykorzystywane do iście zbożnego celu, a mianowicie... komunikacji z Wszechmogącym. I bynajmniej nie mówimy tu o jakichś współczesnych nawiedzonych szamanach. Mowa o zwykłych księżach katolickich, buddyjskich czy rabinach. Po zażyciu pigułki odczuwali oni prawdopodobnie to samo, co ludzie biorący je w celu "lepszego" imprezowania lub uprawiania seksu. Ale jak to mówią - cel uświęca środki.

#5. Amfetamina


 
Pigułki amfetaminy są powszechnie znane z tego, że wzmagają koncentrację, ale niewielu z was wie, że pierwotnie były one używane do leczenia astmy. Odkryte w 1931  roku, w ciągu zaledwie 7 lat rozeszły się w 10 milionach sztuk i były dostępne praktycznie wszędzie, aż do lat 50. Choć były sprzedawane w celach leczniczych, ludzie szybko odkryli ich nowe zastosowanie. Najśmieszniejsze jest jednak to, ze amfetamina była notorycznie podawana pasażerom samolotów podczas lądowania - w celu polepszenia ich humoru i problemów ze zmianą ciśnienia.

#4. LSD


O korzyściach płynących z LSD opowiadał Cary Grant, jedna z największych gwiazd Hollywood, jeszcze na długo przed rozpowszechnieniem tej substancji przez hippisów. Pan Grant cierpiał na skomplikowane problemy psychiczne, więc pewna prestiżowa klinika w Kalifornii postanowiła rozwiązać je właśnie przy pomocy LSD. Efekt? Wystarczy tylko rzucić okiem na notatki Granta, które napisał podczas "leczenia":
Ktoś staje się polem bitwy starych i nowych wierzeń. Polem koszmarów nie do opisania. Przeszedłem przez zmieniające się morze przerażających i szczęśliwych zakątków, przez montaż intensywnej nienawiści i miłości, mozaikę złożonej i rozłożonej przeszłości, poprzez przerażającą głębię ciemnej desperacji zastąpioną przez chwalebną, niebiańską symbolikę. Sesja po sesji. Tydzień po tygodniu.

#3. Płyn do czyszczenia CD i koraliki Cobi


 
1-4-butanodiol to jedna z tych substancji, za pomocą której z łatwością uzyskamy płynną ekstazę. Jakiś czas temu została ona wykryta w koralikach dla dzieci firmy Cobi, w związku z czym firma musiała wycofać ponad 4 mln sztuk z samych USA, z uwagi na częste przypadki zjadania kulek przez dzieci. Tudzież przez nastolatków chcących odrobinę poszaleć.

Ta sama substancja dostarczana była również jako Puritech - płyn do czyszczenia płyt. Jego twórcy odwalili kawał dobrej roboty, bo produkt spisywał się rewelacyjnie tak długo, jak ludzie nie zaczęli używać go przez nos.

#2. Wino kokainowe


 
Wino z liśćmi koki? Czemu nie! Pod nazwą Vin Mariani kryło się wino Bordeaux zawierające 7.2 mg kokainy i etanol. Był to bardzo popularny napój, będący dawnym odpowiednikiem współczesnego Red Bulla - miał za zadanie "dodawać skrzydeł". W jego reklamę zaangażowały się światowe osobistości takie jak Królowa Wiktoria czy nawet sam papież Leo XIII.

#1. Laudanum


 
Laudanum - lub bardziej przyjaźnie - nalewka z opium, była kiedyś szalenie popularna. Do końca XX wieku można było dostać ją w każdej aptece jako lek na wszystko lub po prostu dla ogromnego kopa. Co najciekawsze - lek ten możesz kupić do dzisiaj na receptę, jako sprawdzony sposób na biegunkę lub leczący uzależnienie od heroiny. Ale nawet jeżeli dostaniesz receptę i znajdziesz kogoś posiadającego Laudanum - jedna buteleczka kosztuje ponad 2 tys. złotych. I na refundacje NFZ nie masz co liczyć.

Oglądany: 92309x | Komentarzy: 24 | Okejek: 619 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

19.04

18.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało