Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Pracownicy infolinii łatwo nie mają XXXIV

41 882  
177   7  
Kliknij i  zobacz więcej!I kolejne starcie na infolinii. Pracownicy kontra czasem średnio zorientowani klienci. Zapraszam do lektury.

- Dzwonię z sieci XY, mam dla pani 2 propozycje, zanim przedstawię poinformuję, że rozmowa będzie nagrywana.
- Tak? Jakim cudem? Ja nie posiadam nagrywarki!

Dzwonię do klienta w sprawie reklamacji. Rozmowa już dość długo trwa, klient jest strasznie niezadowolony i pewnym momencie słyszę w słuchawce takie oto hasło:
Klient: - No wie pani, gdybym ja jeszcze jakimś siusiakiem był.

Pracowałem swego czasu w Orangeutanie. Jakiś czas przed moim przyjściem zwolnili babkę, a było to tak:
Kobita co chwila latała do kibla. Dziwne, ale może chora. W pewnym momencie okazało się, że w szafce ma całą baterię "małpek", a do kibla chodziła chlać. Wydało się, kiedy rozmawiała z klientem i rzuciła mu:
- A wie pan... To życie to takie kur*skie jest...

Pracowałam na infolinii w znanej firmie. Pewnego nudnego dnia:
Ja: Dzień dobry, nazywam się bla bla, dzwonię w takiej i takiej sprawie.
Klient: O świetnie, czekałem na kogoś od państwa, słucham co ma mi pani do zaoferowania.
(Trochę zdziwiona, że ktoś mógł czekać na mój telefon, przedstawiam ofertę)
Klient: To świetnie, a czy rozmowa jest nagrywana?
J: Tak, jest nagrywana
K: To teraz proszę mnie dokładnie wysłuchać. Jesteście największymi złodziejami z jakimi się do tej pory spotkałem, oszukujecie na każdym kroku, nie da się z wami dogadać, nie chcę żadnej waszej nowej pier... korzystnej oferty, wasz sprzęt jest do dupy i dajcie mi święty spokój!
J: ....
K: Przepraszam najmocniej, że akurat na panią to trafiło, ale to wiem, to pani praca. Życzę miłego dnia i do usłyszenia.

Użytkowniczka odpowiada na Challenge Questions (każdy sam sobie wpisuje, na jakie pytania będzie odpowiadał w czasie odzyskiwania hasła). Musi odpowiedzieć na 2 z 3; jedno odpowiedziała dobrze, w jednym się pomyliła. Zostało ostatnie.
- Jaka jest pani ulubiona rozrywka (w systemie już widzę, że pani wpisała "seks").
- (chwila wahania) Nie wiem.
- Może jednak sobie pani przypomni?
- No nie wiem, zupełnie nie pamiętam.
- Jeśli sobie pani nie przypomni, to musimy skontaktować się z pani przełożonym, cała procedura może potrwać kilka godzin.
- No dobra, seks. Ale proszę nie mówić nikomu.

Kolejne z serii Challenge Questions. Kobieta dzwoni do nas średnio 2 razy dziennie z bzdurnymi pytaniami.
- Jaka jest pani ulubiona rozrywka?
- Informatyka.

Użytkowniczka dostaje błąd vpna, który wskazuje na brak połączenia z Internetem. Używa Wi-Fi, nie ma kabla żeby się wpiąć.
- Czy mogłaby pani zrestartować router?
- A co to jest router, jak to wygląda?
- (Tłumaczę pani, jak router wygląda, gdzie jest wpięty i co trzeba zrobić, żeby zrestartować).
- Ahaaaa, ja wiem już. Ale ten router jest w gabinecie męża, a gabinet mąż zamyka jak wychodzi z domu i bierze klucz ze sobą. Nie mogę zrestartować.
(W przypadku tej akurat pani jakoś się mężowi nie dziwię).

Klient (dość młody sądząc po głosie, mężczyzna) chce zakupić Internet. Konwersacja się toczy, przedstawiam ofertę. Widzę, zapowiada się śmiechowo, więc włączam na głośnomówiący. Klient w pewnym momencie do mnie:
K: A to przez gniazdko telefoniczne czy przez kontakt płynie ten Internet?
Koleżanka obok: Nie kur*a, rurami mu przepuścimy.
Ja (już uśmiechnięta): Ja: Oczywiście, że przez gniazdko telefoniczne.
K: To jak dzisiaj u państwa zamówię to mogę dziś zrezygnować i będę miał go przez 30 dni?
Ja: No nie, bo muszę złożyć zamówienie, muszą dostarczyć panu sprzęt instalacyjny. Nie ma tak hop siup.
K: A to nie może pani tak po prostu go włączyć?
Koleżanka obok po raz kolejny: A może jeszcze jak mrówki mamy zapier*alać żeby go dostarczyć?
Ja (krztusząc się już ze śmiechu): No nie mogę.
Klient: Ale macie tam wszystko skomplikowane...
Sala popłakała się ze śmiechu.

Zadzwoniłem, przedstawiłem ofertę, ale klient przerwał mi w połowie:
[K] - Panie, ale ja chcę tak jak mówią w reklamie "Jakiego masz druta, takiego masz interneta, a ja mam 20...

Do Internetu dodałem klientce router za 1 zł. Na koniec rozmowy usłyszałem pytanie:
- A kiedy do mnie ten brutjer przyślecie?

Pracuję w call center i proponuję terminale. Przypomniała mi się zabawna rozmowa z jedną panią - właścicielką sklepu:
[J] - Ja, [K] - Klient
[J] - Dzień dobry, z tej strony XXX, dzwonię z firmy YYY. Mam dla państwa propozycję odnośnie terminali na doładowania i czy państwo już posiadacie coś takiego na sklepie?
[K] - Dziękuję, już mamy wszyscy komórki i nie potrzebuję kolejnej. Do widzenia.

Kolejna sytuacja jaka przypomniała mi się to była w poprzedniej firmie call center, sprzedawałam abonamenty telefoniczne. Podczas spisywania umowy z babcią:
[J] - Poproszę o podanie imienia i nazwiska?
[K] - M... K...
[J] - Teraz poproszę o dokładny adres zgodny z fakturą TP S.A.?
[K] - ?
[J] - Gdzie pani mieszka?
[K] - Za kościołem obok kiosku! Kurier tu dojedzie!
I tak przez 40 minut próbowałam się dowiedzieć jaki jest adres, i cały czas powtarzała jedno i to samo: "Za kościołem obok kiosku". Tłumaczyłam jej, żeby na dowodzie zobaczyła miejsce zamieszkania, lecz nie rozumiała mnie. Po czym w końcu rozłączyłam się...

Również to było w poprzedniej firmie. Połączenia wykonywane były na takiej zasadzie, że sam komputer losował z bazy numerów i nam "wpadały" te numery, i czasami dużo klientów czeka w kolejce na połączenie z konsultantem, i podczas takiego oczekiwania słyszą automatyczną sekretarkę: "Proszę czekać na rozmowę z agentem". I w końcu "wpadłam" na starszego faceta:
[K] - Dlaczego rozmawiam z zagranicą?
[J] - (zaśmiałam się) Dzień dobry, z tej strony XXX, dzwonię z operatora YYY, czy pan jest właścicielem tego telefonu?
[K] - Proszę pani, ale ja nie będę rozmawiać z zagranicą, bo mi kur... nabijecie rachunek na 15 tysięcy, a nie chciałaby pani abym panią dorwał, prawda?! Do widzenia!

Podesłali: pycha87 @, Urakabarameel, Fazunia, viciousme @, darmel89 @, paskudeusz, thiril @, fpnzl @.

A czy Ty także pracujesz na infolinii i masz podobne kwiatki? Tylko muszą to być rozmowy notowane przez Ciebie, a nie ściągnięte z sieci i ogólnie znane. Podziel się takimi perełkami opatrzonymi własnym komentarzem. Kliknij w ten link, a w temacie wpisz infolinia.

Oglądany: 41882x | Komentarzy: 7 | Okejek: 177 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

19.04

18.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało