Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Między nami a kobietami CLI

72 975  
446   14  
Kliknij i zobacz więcej!Może się to wydać niemożliwe, ale dziś ani słowa o seksie, ani tym co zaraz po. Za to całkiem fajne zawijanie kocem, wykręcanie rąk czy kupowanie komputera...

Niedziela, 23:02 (godzina mało ma wspólnego z rzeczywistością, ale za to ładnie się prezentuje). Siedzimy sobie na łóżku, rozprawiając o problemach egzystencjalnych, kiedy nagle kierowana potrzebą docieplenia organizmu zakryłam się kocem i kontynuowałam rozmowę. Wszystko byłoby w porządku gdyby nie fakt, że Mój Narażator zaczął zawijać mnie w koc w taki sposób, że oprócz braku możliwości wykonywania jakichkolwiek ruchów zostałam pozbawiona także wzroku i prawidłowego oddechu. Spytany czemu zrobił ze mnie kokon stwierdził:
-Wciąż żyję nadzieją, że jednak dam radę zrobić z ciebie jakiegoś ślicznego motylka.

Taaa... I jak tu kanalii nie kochać.

by lordimonster @

* * * * *

Mój luby uwielbia być głaskany i podczas pewnego takiego rytuału wywiązał się między nami dialog:
- Ty to chyba byłeś psem w poprzednim wcieleniu. Ciekawe kim ja..
- Suką!

Miałam ochotę przywalić mu gazetą...

by buszmenka1 @

* * * * *

Jakieś pół roku temu zepsuł mi się komputer, a że przygotowywałam się do matury, na gwałt potrzebowałam nowego, by skończyć pracę. Poszłam z tatą do komisu kumpla, by nabyć jakikolwiek sprzęt, który miał mi podziałać do momentu nabycia nowej maszyny. Tak więc stoję sobie z mym tatą przed półką z komputerami... Oboje bezmyślnie patrzymy na kartki z parametrami wiszącymi z obudowy...
W pewnym momencie tatuś już lekko zirytowany moim bezmyślnym patrzeniem przed siebie, pyta:
- To co, może ten?
W sklepie natychmiast zrobiło się cicho... A że ja (jak już wspomniałam) KOMPLETNIE nie znam się na komputerach, odpowiedziałam w sposób typowy dla moich blond włosów:
- Noo faaajny. Taki niebieski.
Zrozumiałam jaką gafę zrobiłam w momencie gdy wszyscy zaczęli się ze mnie ciskać "blondynka kupuje komputer".

by crayssolka @

* * * * *

Mam dziwny i niekontrolowany nawyk, polegający na tym, że w trakcie pocałunku zdarza mi się w charakterystyczny sposób oblizać usta mojego chłopa. Kiedyś on odwdzięczył mi się w identyczny sposób.
- Czy zawsze musisz wszystko ode mnie podłapywać?
- Mi się podoba wszystko, co od ciebie podłapuję.
- Tak? ...To poczekaj aż będę miała rzeżączkę.

by finka_km

* * * * *

Dla wyjaśnienia - mam okropne łaskotki, a mój chłopak uwielbia mnie łaskotać. Pewnego razu zauważyłam, że zbiera się do łaskotania, zareagowałam natychmiast i przytrzymałam mu ręce za plecami. Zaczęłam się zastanawiać na głos:
- Przydałoby się czymś związać.
- Może obrączką?
Mnie wcięło. Wymruczałam coś w stylu "kuszące", a po chwili ciszy usłyszałam:
- Czy ja ci się właśnie oświadczyłem?
- Yyy... Noo... Chyba tak.
- To by były oświadczyny stulecia. Ale... Wiesz, że ja tylko tak żartowałem?
Ma szczęście, że wiedziałam.

Dzień Kobiet spędziłam pomagając mojemu chłopakowi, a raczej pilnując żeby nigdzie nie łaził, bo ma nogę w gipsie. Wracając zmarzłam, złapałam jakieś wstrętne choróbsko, antybiotyk i siedzę w domu. Poinformowałam go oczywiście, że jestem chora. w ciągu dnia wysłałam mu 4-5 SMS-ów z pytaniem jak się czuje. Kiedy wreszcie zapytał mnie o to samo, odesłałam litanię różnych bólów. Między innymi że jestem głodna, a nie bardzo mogę łykać. Nie wiem na co liczyłam, ale nie na odpowiedź: "Zjedz coś, to przynajmniej jeden problem będzie z głowy."

by Miczka88

* * * * *

Po przeczytaniu artykułu na temat męskiego patrzenia się w biust pytam mojego Misia:
- Misiuuu, a jak mnie pierwszy raz zobaczyłeś, to też się najpierw spojrzałeś na cycki?
- Nie.
Zaczynam się uśmiechać, a misio kończy:
- Bo siedziałaś w samochodzie.

by kas2 @

* * * * *

Siedzieliśmy przy kolacji: ja, mój mężczyzna i mój brat, który opowiadał, że w jednym z klubów studenckich w naszym mieście będą odbywać się imprezy z rozdawaniem bransoletek: niebieska - szukam zabawy, czerwona - szukam miłości, biała - jestem zajęty, na co mój ukochany z wielkim uśmiechem:
- A można wziąć wszystkie trzy?

by paulina_mrowka @

* * * * *

Tytułem wstępu - Moja Dziewczyna (MD) to typowy sportowiec, biega, ćwiczy i to nawet codziennie. Poza tym wredota z niej straszna. Z racji tego że jest dość szczupła, a ja jako księgowy obrastam w tłuszczyk, dnia pewnego zachciała, wręcz zażądała, abym ćwiczył razem z nią. Pierwszy raz ćwiczyliśmy razem i nie wiedziałem, że jej tak strasznie kości "strzelają". Zaczęliśmy od skłonów na rozciągnięcie i po kilku takich "strzelaniach" nie wytrzymałem i zacząłem się po prostu śmiać.
- Z czego się tak rechoczesz? Fałdki cię gilgoczą przy skłonach?
- A bo ci tak śmiesznie kości strzelają i do tego tak głośno.
- Ci też strzelają, tylko że tłuszcz wszystko zagłusza!

No to pojechała po mnie... Te kobiety...

by Gloom

* * * * *

Siedzę sobie z moim nieszczęściem informatykiem i oglądamy NINE (taki musical, dużo super kobiet, wszystkie gibkie, piękne etc.). W pewnym momencie na ekranie pojawia się Nicole Kidman:
- Chciałabym być taka jak ona. Wysoka, szczupła, takie dłuuugie nogi i super włosy.
Na co moje nieszczęście bez chwili zawahania odpowiada:
- No, ale popatrz jakie ty masz zajebiste skarpetki!

Tak, strzeliłam focha.

by mient-ha @

Mówisz, że dziś słaby numer? To przestań mówić i zrób coś, by był lepszy. Seria Między nami a kobietami może istnieć cały czas. Dzięki Tobie. Masz jakąś zabawną historyjkę, wpadkę lub lapsus, który zdarzył się w Twoim związku? Jeśli tak - to klikaj tu i ślij do mnie. Jako temat wpisz MNAK!

Uwaga! Znaczek @ widnieje przy nickach osób, które jeszcze nie mają konta na tej najlepszej stronie na świecie!

Oglądany: 72975x | Komentarzy: 14 | Okejek: 446 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

16.04

15.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało