Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Protestujący Na'vi z Palestyny

57 277  
286   21  
Na świecie nie milkną echa związane z najnowszym filmem Jamesa Camerona - Avatar. Zainspirowali się nim m.in. Palestyńczycy, którzy swoim losem utożsamiają się z rasą Na'vi. Co z tego wyszło?
To było nieuniknione, że film taki jak Avatar stanie się symbolem dla wielu uciśnionych przez większego i silniejszego oprawcę ludzi. Palestyńczycy utożsamiają się z historią opowiedzianą w tym filmie, która przypomina im ich własne problemy z Izraelem i Stanami Zjednoczonymi.




 
W filmie mamy do czynienia z wielką korporacją, która przeczesuje planetę Na'vi w poszukiwaniu cennego minerału - unobtanium. Podobnie ma się sprawa na naszym własnym podwórku, gdzie tzw. Zachód kładzie swoje łapska na wschodniej ropie naftowej lub - jak kto woli - "czarnym złocie".
 
 



 
Avatar, jak wiemy, zakończył się happy endem, w którym "ci dobrzy" przegonili ze swojej ziemi "tych złych". Palestyńczycy mają nadzieję, że rzeczywistość okaże się podobna do fikcji filmowej i będzie im dane cieszyć się z pozbycia swoich agresorów.
 



 
Na tych zdjęciach widzimy mieszkańców wioski Bil'in, protestujących przeciwko murowi na granicy z Izraelem.
 



 
Izraelczycy uważają, że jest ona konieczna do zapewnienia bezpieczeństwa. Palestyńczycy twierdzą z kolei, że jest to bezpodstawne wtargnięcie na ich terytorium.

Krótka relacja w formie filmiku:
 









Może i nie mają fluorescencyjnej dżungli, ale na pewno nie można im zarzucić braku pomysłowości.

Oglądany: 57277x | Komentarzy: 21 | Okejek: 286 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

23.04

22.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało