Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

ICBO CCLXXX - niby taki satanista

40 015  
193   7  
Kliknij i zobacz więcej!Dziś o tym, jak uniknąć rekina, o austriackim katoliku i imprezie w pewnej piwnicy u jednego z Onetowców. A także o tym jak BMW może zabłysnąć i kiedy można dostać prawo jazdy. Zapraszam!

Poważne ostrzeżenie dla plażowiczów

- Pływałem tam! I miałem spotkanie z tym rekinem. Po pierwsze: nie należy panikować. Trzeba robić szybkie uniki. Jego paszcza w lewo - my w prawo. Paszcza w prawo - my w lewo. Na spokojnie, ale zachowując dynamizm ruchów. Gdy już tak spienił wodę, że nic nie widział, ja szybko do brzegu (kraul najlepszy). Gdy on się rozglądał byłem juz 10 m od brzegu. Jeszcze dwa machnięcia rękami i juz możemy iść (Uwaga! Kamyczki bywają czasem niebezpieczne na gołą stopę!) A później to już do tawerny na tradycyjną hiszpańska sangrije (czyt. sangrija).


- Zapomniałeś o pomachaniu mu płetwą.

- E tam - wystarczy założyć koszulkę z napisem - Data ważności - 2000 rok..

- Znam lepszy sposób. Kiedy rekin cię zaatakuje zwykle otwiera szeroko paszczę, wtedy trzeba szybkim ruchem włożyć mu rękę do paszczy jak najgłębiej i od środka złapać go za ogon, jedno mocne szarpnięcie i wywracasz go na lewą stronę. Jeśli ci się uda to zrobić to od razu jesteś bezpieczny, a nie jakieś tam uniki w lewo i w prawo.

- Kolega zapomniał dodać, że zwiększymy swoje szanse nie szpanując jaskrawo pomarańczowymi spodenkami serfera tylko najlepiej mieć szare, polskie slipy, wtedy nawet przy niewielkim zmąceniu wody jesteśmy niewidoczni dla bydlaka. Ewentualnie dla własnego dobra przed wejściem do wody spryskać się offem na rekiny albo mieć raid na owady pływające.

- Można tez surfować w metalowej kolczudze. Tylko musi ona być wytrzymała i zrobiona z grubych kółeczek metalu, żeby rekin nie przegryzł. Dla dodatkowej ochrony można ją jeszcze wyposażyć w kilkucentymetrowe kolce. Tak chronieni możemy się już rekinów nie obawiać. Kolczuga musi oczywiście zakrywać całe ciało, bo jeśli jakąś część zostawimy niechronioną to rekin nam ją odgryzie. Za to nie będziemy się już musieli smarować olejkiem. Tylko problem pojawi się gdy spadniemy z deski, gdyż kolczuga może nam utrudnić utrzymanie się na wodzie. Dlatego na kolczugę albo pod kolczugę (szczególnie w wersji z kolcami) dobrze byłoby założyć kamizelkę ratunkową (albo dwie), która będzie nas utrzymywać na wodzie. No i oczywiście pamiętajmy aby nasz strój wcześniej zaimpregnować, bo słona woda morska może sprawić, że nam kolczuga szybko zardzewieje i wtedy rekin raz dwa nas może dopaść zanim się zorientujemy co się stało.

- No ale broń Boże z jaskrawopomarańczowego drutu. Speedo robi fajne kolczugi kąpielowe w stonowanych kolorach.

- Można też stosować ciosy karate. Rekin będzie wobec nich bezradny. Nie ma rąk, więc ani nie zrobi bloku, ani nam nie odda kopniakiem, bo nie ma nóg. Brak kończyn chwytnych u rekina daje nam bowiem w starciu z nim ogromną przewagę. Jak ktoś nie jest Chuckiem Norrisem to powinien spróbować wsadzić mu palce do oczu, albo zatkać nos. Niestety, w starciu z większością rekinów nie można zastosować innej skutecznej techniki jaką jest duszenie, bo rekiny mają na ogół zbyt grube szyje. Warte wypróbowania mogłoby też być łaskotanie pod płetwami. Nie wiem niestety czy rekiny mają łaskotki, więc nie gwarantuję skuteczności. Grunt jednak to nie panikować i nie uciekać, gdyż to od razu ustawia nas w pozycji ofiary.

- Można też spróbować go utopić, jeśli jesteś silniejszy od Pudziana. Trzymajcie mocno rekina za tylną płetwę, albo obróćcie go do góry brzuchem, wtedy zemdleje.

- Uniki wysyłają rekinowi sygnał, że się go boisz, lepiej wywrzeć na nim presję psychologiczną i udawać kogoś jeszcze silniejszego, np. kaszalota, wtedy się wystraszy i sam ucieknie.

- Jak uciekasz to musowo puszczasz bąki non stop, wtedy masz dodatkowy atut w postaci odrzutu, tylko uważaj bo możesz zaryć w te kamienie na plaży nosem i sobie obetrzesz naskórek, a to jest i bolesne i mało estetyczne.

* * * * * * *

- Adolf Hitler był austriackim katolikiem. Badania prowadzone przez wywiad amerykański (w latach 42-44) wskazały, iż Hitler przejawiał anormalne zachowania seksualne oraz był chorobliwie związany z matką. Prawdopodobnie dewiacje seksualne oraz związek z matką ukształtowały osobowość poszukującą winnych za swe niepowodzenia w założeniu małżeństwa (ożenił się na kilka godzin przed swoją śmiercią). Kawaler, samotny, mało atrakcyjny dla kobiety, o niskim wzroście.... hmmmm dalej nie piszę, brrrrrrrrrrrrrrrr.

- On nie miał jednego jądra.

- Znaczy się co, miał tylko jeden kernel?

- Tak, bez imq.

- Musiał sporo się nakompilować.

- Ale kobiety się truły dla niego. Sama Ewa Braun 2 razy.

- A bo to taka blachara była.

- Bzdura, fascynował kobiety i to nie tylko Niemki.

- No najwięcej to zafascynował Rosjanek. Normalnie darły za nimi majtki, a najbardziej to ta, jak ona miała na imię, a już wiem, Katjusza.

- Czy źródła nic nie mówią o tym, że miał kota?

- A ciekawe czy miał konto w banku?

- Miał 164 cm wzrostu Stalin 165. Pamiętajcie, że kiedyś ludzie byli niżsi. Spójrzcie na swych dziadków.

- Mój dziadek to miał 15 cm, ale tylko przy wzwodzie.

* * * * * * *

- Prawo jazdy tylko po: 1. ukończeniu 26 lat, 2. po wojsku lub studiach, 3. po testach na IQ (>110), 4. po kursie, 5. po egzaminie, 6. po 2 latach próby.

- 7. po 3 miesącach praktyki w pogotowiu.

- I po egzaminie z fizyki.

- I po przebytej ospie .

- I po ślubie.

- I za zgodą rodziców.

- I po trząśnięciu drzwiami obrotowymi.

- I po dwóch promilach.

- I po uzyskaniu opinii biskupa.

- I po testach ciążowych.

* * * * * * *

- Jak zabłysnąć? Mam pomysła jak BMW może zabłysnąć:
1. Robert tankuje na 12 okrążeniu.
2. Na 14 okrążeniu Nick wali w mur.
3. Robert wygrywa.
Polecam!


- Można również wyjechać na środek toru i podpalić bolid. Ale będzie błyszczał!

- Proponuję: poLowa stawki tankuje na 12-stym, a druga polowa się rozbija 2 okrążenia później. Zostaje tylko 10 kierowców, więc prawie każdy zdobywa punkty.

* * * * * * *

- Co spakował Ebi na dłuższy pobyt w Hamburgu?

- Poduszkę pod tyłek na ławce rezerwowych.

- x360, w końcu będzie mógł siebie gdzieś w pierwszym składzie zobaczyć.

- Dwie pary kaleson, bo tam zimno od morza.

* * * * * * *

Oni żyją! Hitler ponoć wcale nie popełnił samobójstwa, ale w podeszłym wieku został duszpasterzem ubogich, Elvis Presley wcielił się we własnego sobowtóra, Michael Jackson uciekł ze szpitala w przebraniu zakonnicy, a Kurt Cobain jest właścicielem coffee shopu w Amsterdamie. Nie żyje natomiast - wbrew wszelkim pozorom - Paul McCartney. Tak przynajmniej twierdzą zwolennicy teorii spiskowych.

- Oni wszyscy żyją! Są w mojej piwnicy. Mam prośbę. Weźcie ich ode mnie w cholerę, bo juz mam dość. Kurt ciągle smuci na barowych chwytach, Adolf zgubił gdzieś mapy Europy i nie ma w co wbijać chorągiewek, Michael ciągle płacze i prosi o małpę, Paul nuci Yesterday i to 24h/dobę, Elvis się błyszczy od cekinów i strasznie daje po gałach. Mam ich dosyć!!! Zżarli mi ogórki kiszone i konfiturę. A któryś nafajdał między regały. Basta!


- Ja się nie dam na to nabrać! Już raz wzięłam ich od ciebie na jakiś czas, i co? Wszystkie mrożonki mi zjadł i ziomów pozwoływał! Ludzie, nie dajcie się! Nie bierzcie ich na chatę bo wam demolkę zrobią i nie posprzątają! I przekaż Hitlerowi, że wiem gdzie jego mapy, tylko niech dziś nie przychodzi, bo już na dancing idę.

- U mnie na strychu siedzi Harry Potter. Weźcie go, bo już mi się znudził. Te jego czary wszystko wywróciły mi do góry nogami! Wchodzę do niego i co zastaję? Kota zamienionego w miauczącą lodówkę pełną szczurów!

- To oczywiste, że narzekają, bo nie traktujesz ich odpowiednio! To są wrażliwi ludzie, potrzebują aby ktoś dodał im otuchy, przytulił itp.

- Wiem co czujesz, stary. U mnie na strychu 2Pac, Notorius, Eazy-E i Magik w pokera grają, a jak któryś przegra (zazwyczaj Eazy) to rozwala mi meble z wściekłości.

- Ja moich lubię. Obrzygali mi teściową.

- Nie dam sobie znowu ich wcisnąć! Ostatnim razem tydzień mi zajęło wyperswadowanie Elvisowi kolejnych prób wciśnięcia gitary do bagażnika kaszlaka, Kurt narajał się zioła i złapał złego tripa, potem biegał po pokoju z palcem w gębie jednocześnie nucąc "Bang Bang my baby shot me down", Adolf po przejażdżce do Tesco ciągle coś mamrotał o ostatecznym rozwiązaniu kwestii nieodstawionych wózków sklepowych. Paul postanowił zagrać koncert na dachu, przeleciał za krawędź i zawiesił się za gacie na rynnie, bujał się tak dobrych sześć godzin, a jak go ściągnęliśmy ciągle nucił "Yellow Submarine" i ilekroć dochodził do refrenu haftował na dywan. Niby nic, ale w dywan zawinięty był Michael po tym jak zasrał kaftan...

- Ja biere Adolfa. Mam mieszkanie do pomalowania.

* * * * * * *

Doda i Nergal razem w Sopocie?

- Niby taki satanista, a tak naprawdę gdzieś w głębi duszy to dobry człowiek. Przygarnął blacharę z całym majdanem.


- Jeśli to Twoje, to miałeś w tym momencie przebłysk geniuszu.

- Zdarza mi się od czasu do czasu. Tak często jak Dodzie mówienie o swoim wysokim ajkju. Czyli co godzinę.

* * * * * * *

- Nie rozumiem poniższego cytatu: "Kiedy policjant próbował ugasić palącego się człowieka, z domu wybiegła kobieta, która zaczęła go obrzucać kamieniami." Po cholerę ta kobieta zaczęła rzucać kamieniami w palącego się człowieka?

- Żeby zgasić ogień - przecież wiadomo, że kamienie się nie palą. Myślcie trochę ludzie, bo ręce opadają.

- Właśnie dlatego też przezornie zgromadziła spory ich zapas w domu, w szafce kuchennej.

- Ja też już zacząłem zbierać taki zapas kamieni - nigdy nie wiadomo kiedy mi baba zacznie wąchać klej.

- Litościwa kobieta nie chciała żeby żywcem spłonął to dobijała chłopa kamieniami.

- Nie w palącego się mężczyznę ale w policjanta.

- Przecież policjant się nie palił. Albo głupia baba, albo zastosowała prewencję (policyjną? czy jak to nazwać).

- Gdyby chociaż miała pod ręką pustaki, to ze względu na ich gabaryty mogłaby go ugasić. Chyba.

* * * * * * *

- Przeciętny człowiek nie rozumie 50% słów z Housa. TurboDymoMan zawstydził wszystkich. Nie rozumie 75%.


Podziękowania dla: Kurde_faja, 1leon, Gaja25, Halucynacja, Pablosb84, Vonpaulus, Kocianika @, Abdul84, Venom23 @.

Jeśli chcesz współtworzyć ICBO i Kącik kibica? Znalazłeś/znalazłaś ciekawą dyskusję - prześlij ją do mnie klikając w ten odnośnik. W tytule wpisz ICBO lub ICBO/Sport w przypadku kącika kibica.

Znaczek @ występuje przy nickach niezarejestrowanych fanów Joe Monstera!

Oglądany: 40015x | Komentarzy: 7 | Okejek: 193 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

24.04

23.04

22.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało