10 największych ucieczek z więzienia

#10. Ucieczka z Tower of London

John Gerard był jezuitą żyjącym w XVI w. i wspominany jest jako jedyna osoba, której udało się zbiec z osławionej Tower of London. Znalazł się w niej podczas nieprzychylnej katolikom epoki elżbietańskiej za wypełnianie swej religijnej misji. Został skazany na śmierć, mimo iż w trakcie wielokrotnych przesłuchań a także tortur nie przyznał się do winy. Będąc w więzieniu, od razu zabrał się za plan opracowania ucieczki. Z zewnętrznym światem kontaktował się za pomocą szmuglowanych przez sprzymierzeńców notatek, zapisanych niewidzialnym tuszem, którym był sok z pomarańczy. Po jednej nieudanej próbie, Gerard był w stanie wreszcie uciec. Jeden ze wspólników przepłynął fosę łódką i zdołał rzucić mu linę. Skazany o mało nie stracił życia, próbując zejść po niej w dół z pokaleczonymi od tortur rękami. Ostatecznie udało mu się zbiec z Anglii i spędzić resztę swojego życia w Rzymie.

#9. John Dillinger

W wiele brawurowych (często brutalnych) ucieczek z więzienia, zamieszany był słynny przestępca lat trzydziestych – John Dillinger. W 1933 r., razem ze swoim gangiem, zaplanowali jedną z nich w więzieniu w Limie (stan Ohio), gdzie przemyconą bronią zastrzelili dwóch strażników.
Jednak najsłynniejsza jego ucieczka miała miejsce rok później, po aresztowaniu go za obrabowanie  kilku banków. Umieszczono go w „odpornym na ucieczki” więzieniu Lake County Jail, chronionym przez armię policjantów i członków Gwardii Narodowej. Co stało się już legendą, John Dillinger wydostał się z więzienia za pomocą pistoletu, wykonanego z mydła i pasty do butów, grożąc nim strażnikowi. W typowym dla siebie stylu ukradł nowy samochód szeryfa i zdołał uciec do Illinois. Jak na ironię to właśnie ten ruch – jazda kradzionym samochodem – naprowadził później FBI na jego trop i przyczynił się do jego śmierci.

#8. Północ-Południe

Libby Prison (Richmond, Wirginia) było jednym z tych więzień, które nie cieszyły się zbyt dobrą sławą podczas wojny secesyjnej. Było też jednak świadkiem jednej z najbardziej śmiałych ucieczek podczas trwania tego konfliktu. W 1864 r. grupa 15 żołnierzy Unii, której przewodzili pułkownik Thomas E. Rose i major A. G. Hamilton, zdołała przebić tunel z piwnicy na pobliską wolną przestrzeń. Nie było to proste zadanie, gdyż piwnica była ciemna i pełna robactwa. Zresztą nie bez powodu nazywano ją Szczurzym Piekłem (Rat Hell). Po 17 dniach kopania zakończyli swoje dzieło i grupą 109 żołnierzy zdołali uciec do miasta Richmond, a stamtąd rozpocząć bieg ku pozycjom swoich oddziałów. 48 z nich zostało schwytanych a dwóch utonęło w pobliskiej rzece, jednak 59 zdołało bezpiecznie dotrzeć do celu. Ich ucieczka pozostaje najbardziej udaną ucieczką z więzienia podczas wojny secesyjnej.

#7. Casanova

Wenecki pisarz i podróżnik, Giacomo Casanova, znany jest najbardziej ze swej słabości do pięknych kobiet, jednak jest on również bohaterem jednej z najciekawszych ucieczek ku wolności w historii. W 1753 r. został aresztowany i osadzony w „Ołowianym Więzieniu”. Nazwa wzięła się od ołowianego dachu, który miał całkowicie uniemożliwić ucieczkę, a latem rozgrzewał celę do wysokich temperatur (co niejednokrotnie były przyczyną zgonów osadzonych). Po przemyceniu do swej celi metalowego ostrza, Casanovie udało się, wraz z pewnym byłym księdzem z celi obok, przebić za jego pomocą przez strop i przedostać oknem do innego pomieszczenia. Używając lin i drabin, duet zdołał wreszcie zejść na sam dół i po przekradnięciu się przez więzienne zaułki, uciec gondolą w sieć miejskich kanałów. Casanova opisał później te wydarzenia w jednym ze swych wspomnień, aczkolwiek wielu uważa, że zostały one bardzo przekoloryzowane. Dowody zebrane z miejsca zdarzenia zdają się jednak potwierdzać jego wersję wydarzeń.

#6. Ucieczka helikopterem

Wiele europejskich więzień posiada na swym dachu place do ćwiczeń. Wielokrotnie wykorzystywał to do swoich celów francuski kryminalista Pascal Payet. Pierwotnie został on osadzony na 30 lat w więzieniu Luynes za zabójstwo, dokonane podczas napadu na samochód ochrony. W 2001 r. zdołał uciec, kiedy jego wspólnik najzwyczajniej w świecie zabrał go z dachu za pomocą skradzionego helikoptera. Payet wrócił nawet dwa lata później do tego samego miejsca z innym śmigłowcem, pomagając uciec trzem kolejnym więźniom. Cała czwórka została jednak złapana i Payet dostał wyrok kolejnych 7 lat odsiadki za swoją rolę w tej ucieczce. Co najbardziej niesamowite, w 2007 r. ponownie uciekł za pomocą helikoptera, tym razem z więzienia Grasse w południowo-wschodniej Francji. Tak samo jak wcześniej, zamaskowany wspólnik zabrał go z dachu budynku, porywając wcześniej maszynę z pobliskiego lotniska i grożąc pilotowi śmiercią. Po wylądowaniu nieopodal Morza Śródziemnego, pilot został uwolniony, a po Pascalu i jego wspólniku słuch zaginął.

#5. Wietnamska ucieczka

Dieter Dengler to amerykański pilot, który zasłynął ucieczką z obozu jenieckiego, podczas wojny w Wietnamie. W 1966 r. jego samolot został zestrzelony nad terytorium Laosu, a on sam dostał się do niewoli w obozie pod wodzą Pathet Lao, grupy sprzyjającej Północnym Wietnamczykom. Dengler zawdzięczał swą reputację niesamowitej umiejętności ucieczki ze spreparowanych obozów jenieckich podczas swojego treningu wojskowego.
29 czerwca 1966 r., wraz z sześcioma innymi więźniami, zdołał uwolnić się z zakucia i przechwycić broń strażników, zabijając trzech z nich. Spędził w dżungli 23 dni, doświadczając w tym czasie ogromnego upału, insektów, pijawek, pasożytów i wygłodzenia, dopóki nie został uratowany przez amerykański śmigłowiec. Wraz z nim przeżył tylko jeden z jego towarzyszy. Inni zostali albo zabici, albo zniknęli gdzieś w dżungli. Dengler został w późniejszych latach pilotem oblatywaczem i do dziś jest uważany za jedynego amerykańskiego żołnierza, któremu udało się z powodzeniem uciec z obozu jenieckiego podczas wojny wietnamskiej.

#4. Ucieczka z Alcartaz

W 1962 r., Frank Morris oraz Clarence i John Anglin spędzili miesiące na opracowaniu skrupulatnego planu czegoś, co stało się wręcz podręcznikowym przykładem ucieczki z więzienia. Trio umieszczone było w słynnym więzieniu na wyspie Alcatraz w San Francisco, które uważane było za jedno z najbardziej odpornych na ucieczki więzień, jakie kiedykolwiek zbudowano. Mężczyźni użyli całej gamy narzędzi, wliczając w to wiertło zrobione z silnika odkurzacza. Posłużyło ono do przebicia się przez betonową ścianę i dostania się w ten sposób do szybu wentylacyjnego. Ich droga wiodła następnie przez komin, wprost na plażę, z której ruszyli stworzonym własnymi rękami pontonem ku Zatoce San Francisco. W łóżkach ułożyli sztuczne głowy zrobione z mydła, ludzkich włosów i papieru toaletowego, przez co strażnikom wydawało się, że śpią. Ucieczka została odkryta dopiero nad ranem, a do tego czasu wieść już po nich zaginęła.

Dowody wskazywały na to, że prawdopodobnie utonęli, ale ich ciał nigdy nie odnaleziono.

#3. Ucieczka z Maze

Jedna z najbardziej brutalnych ucieczek w historii miała miejsce w 1983 r. w więzieniu Maze (Irlandia Północna), z którego uciekło 35 osadzonych. Placówka ta była przeznaczona dla ludzi powiązanych z organizacją terrorystyczną IRA i była uważana za jedną z najlepiej strzeżonych w całej Europie. Jednak po kilku miesiącach planowania, grupa członków IRA, której dowodzili Gerry Kelly i Bobby Storey, wystawiła tę reputację na próbę, przejmując za pomocą przemyconej broni kontrolę nad jednym blokiem. Po zranieniu kilku strażników i zagarnięciu ich strojów, więźniowie porwali samochód i zaczęli uciekać, przejeżdżając z sukcesem obok jednego posterunku straży. Kiedy okazało się, że nie przedostaną się przez główną bramę, zaczęli przeskakiwać przez ogrodzenie i biec o własnych siłach. W sumie uciekło 35 więźniów, z czego 16 zostało wkrótce złapanych. Rany odniosło 20 strażników.

#2. Billy Hayes i tureckie więzienia

Billy Hayes był amerykańskim studentem, aresztowanym w 1970 r. w Turcji za wniesienie na pokład samolotu prawie kilograma haszyszu. Został skazany na 30 lat pozbawienia wolności. Hayes spędził 5 lat w więzieniu Sagmilicar, po czym został przeniesiony do więzienia na jednej z wysp Morza Marmara. Tam na poważnie zaczął planować swoją ucieczkę. Na wyspie nie było żadnych łodzi, ale podczas sztormów pobliska zatoka zapełniała się małymi łodziami rybackimi. Amerykanin spędził kilka dni, chowając się w betonowej kryjówce i kiedy nadszedł odpowiedni moment, popłynął do zatoki i ukradł łódź. Stąd był w stanie przedostać się do Grecji i stamtąd w miarę bezpiecznie odlecieć do USA.
O swojej historii napisał książkę „Midnight Express”, na podstawie której powstał później film o tym samym tytule.

#1. Wielka Ucieczka

Jeśli chodzi o planowanie, skalę i ryzyko, żadna ucieczka z więzienia nie była tak rozbudowana, jak ta z 1944 r. ze Stalag Luft III, niemieckiego więzienia dla żołnierzy alianckich, działającego podczas II Wojny Światowej. Przedsięwzięcie to było kulminacją ponad rocznej pracy 600 skazanych, z których uciekło 76. Mężczyźni wykopali ok. 9 metrów pod ziemią 3 tunele („Tom”, „Dick” i „Harry”). Miały one mijać ogrodzenie i mieć wyjścia w pobliskim lesie. Używano do tego celu wszystkich możliwych narzędzi: desek, worków i puszek, które posłużyły też do zbudowania pompy dostarczającej powietrze pod ziemię. 24 marca, po zdobyciu dokumentów i cywilnych ubrań, żołnierze zaczęli ucieczkę. Niestety tunel okazał się za krótki i miejsce wyjścia znalazło się w polu widzenia strażników. 76 zdołało przemknąć, jednak kolejny został zauważony i tunel natychmiast zamknięto. Jedynie trzem udało się uciec, reszta została schwytana. Bezpośredni rozkaz rozstrzelania wszystkich uciekinierów wydał sam Adolf Hitler, lecz po interwencji Göringa zdecydowano się ostatecznie rozstrzelać 50 lotników.
Na podstawie tej historii powstał słynny film „The Great Escape”, a samo wydarzenie pozostaje jednym z najsłynniejszych przykładów ucieczki z więzienia w całej historii.

Obóz znajdował się na terenie Polski, koło Żagania (dzięki mr0siekiera)