Gdy zbliża się pełnia

ODPOWIEDŹ: Bo tylko ty jesteś pod ręką. Musisz to znosić. Po prostu ktoś musi być winny.

PYTANIE: Może w tym czasie powinienem gdzieś wyjeżdżać albo wychodzić z kumplami?
ODPOWIEDŹ: Tylko jeśli jesteś dobrze ubezpieczony i znudziło ci się życie.

PYTANIE: Czym różni się kobieta ze stresem przedmiesiączkowym od pitbull’a?
ODPOWIEDŹ: Szminką.

PYTANIE: Co powinienem zrobić by ulżyć jej w cierpieniach?
ODPOWIEDŹ: Spytaj jej, samo pytanie ją ucieszy chociaż pewnie i tak się niczego nie dowiesz... a najlepiej przygotuj sobie gruby zeszyt do zanotowania naszych podpowiedzi co robić na wypadek tej klęski żywiołowej...
Oto one:

1. Rozpieszczaj swoją kobietę! Zasypuj ją miłością i uczuciem.

2. Staraj się jej unikać (na tyle, na ile się da).

3. Pozwól jej się rozładować na sobie. Pamiętaj, ona prawdopodobnie nie miała tego tak naprawdę na myśli.

4. Jeśli nie zastosujesz punktu 3, to będzie ci ciężko... Ale nie jęcz.

5. Zrobienie obiadu zmniejszy ból, weź notatnik: -Spalone grzanki tylko pogorszą sytuację - zamów coś z miasta.

6. Odzywaj się tylko wtedy kiedy ona tego chce! Ograniczaj swoje odpowiedzi do: "Tak, oczywiście że cię kocham" i "Te dżinsy leżą na tobie wspaniale."

7. Jeżeli pigułki przeciwbólowe, których używa znajdują się zawsze w gotowości na twoim ręku, to plus dla ciebie.

8. Trzymaj małe dzieci (i inne bezradne stworzenia) z dala od niej, ogranicz nieszczęścia do minimum.

9. Prezenty i "lśniące" dowody uczucia są doradzane, tylko zapamiętaj te słowa: złoto i futro. Z AGD nawet nie próbuj!

10. Zawsze pamiętaj!!! Stoisz naprzeciw czegoś co ma tak ogromną moc, że jeżeli spowodujesz wybuch to nie będzie go można zmierzyć na żadnej skali, Beauforta czy Richtera... Nie kuś losu!!!

Najważniejsze by przeżyć... ;)