Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

10 najbardziej zadziwiających historii przetrwania

146 044  
1232   44  
W ciężkich czasach katastrof wywołanych przez naturę i samego człowieka, dobrze jest usłyszeć jakąś historię walki o życie "na przekór wszystkiemu". Oczywiście jest wielu ludzi, którzy na co dzień zmagają się z fizycznymi i psychicznymi chorobami - ta lista koncentruje się jednak na najdziwniejszych i najbardziej niesamowitych historiach przetrwania.

#10. Kurczak Mike


Ten ptak dowiódł, że - tak, kurczak może ciągle biegać ze ściętą głową. Pani Olson wysłała swojego męża, aby ten przygotował koguta na kolację i kiedy siekiera leciała już w dół, los wydawał się być przesądzony. Jednakże mężczyzna nie trafił tak jak powinien i ostrze ominęło żyłę szyjną i pień mózgu, sprawiając, że 5,5-miesięczny kurczak przeżył. Mike stał się później obiektem zainteresowania lokalnej społeczności, która przychodziła oglądać próby jego dziobania i gdakania. Długie cierpienie ptaka zakończyło w 1947 roku, kiedy zadławił się w ciągu nocy.

#9. Sophie Tucker



Pies pasterski z Australii znalazł niedawno miejsce w liście słynnych rozbitków, kiedy wypadł z burtę jachtu, podczas rodzinnej wycieczki w listopadzie 2008 roku. Czteroletni zwierzak nie tylko przepłynął 5 mil w wodzie pełnej rekinów do najbliższej wyspy, ale nauczył się polować na lokalne kozy i koale, dopóki nie odnalazła go rodzina.

#8. Joe Simpson



W 1985 roku Brytyjczyk Joe Simpson zdobył z kumplem Simonem Yatesem szczyt w Andach, Siula Grande. Joe złamał nogę już po zdobyciu szczytu, spadając z grani i uderzając w półkę skalną. Po tym wypadku Simon podjął desperacką próbę opuszczania Joe na linie po zboczu i pechowo opuścił go przez okap skalny. Joe wisiał bez kontaktu ze ścianą, a Simon utrzymywał go tak długo jak mógł. Po dłuższym rozważaniu, nocą, nie będąc pewnym, czy jego kolega żyje, odciął łączącą ich linę. Joe po upadku z wysokości wpadł w szczelinę lodowcową. Udało mu się z niej wydostać i po 10 dniach czołgania sie po lodowcu udało mu się dotrzeć do obozu.
 Połamany i odwodniony, zdołał doczołgać się później do obozu, zastając tam Simona i resztę załogi, na moment przed ich odjazdem.
(polecamy książkę Dotknięcie Pustki, lub film o tych zdarzeniach Czekając na Joe)

#7. Wenseslao Moguel


Rewolucja meksykańska była świadkiem wielu zgonów, ale chyba nikt nie był tak blisko jednego z nich, jak Wenseslao Moguel. 18 marca 1915 roku został pojmany i skazany na śmierć przez rozstrzelanie. Dosięgnęło go 9 kul, z czego jedna z bliskiej odległości w twarz. Mężczyzna nadzwyczajnym cudem przeżył i zdołał uciec, gdy strzelcy już odeszli.

#6. Alexander Selkirk



Szkot sprawiał na statku dużo problemów, pozostawiono go więc na bezludnej wyspie na południowym Pacyfiku, wyposażając jedynie w muszkiet, proch, nóż, Biblię i kilka innych narzędzi. Alexander zdołał przetrwać 4 lata i 4 miesiące w całkowitym odosobnieniu. Chowając się dwa razy przed hiszpańskimi statkami w strachu o pojmanie, został ostatecznie uratowany przez angielski statek w 1709 roku. Prawdopodobnie stał się inspiracją dla Daniela Defoe, przy pisaniu powieści "Robinson Crusoe".

#5. John McCain



Słynny polityk może nie wygrał wyborów prezydenckich, ale z pewnością wygrał walkę o swoje życie w październiku 1967 roku. Jego pobyt w "Hanoi Hilton" w Wietnamie trwał 5,5 roku i pełny był przerażających incydentów, włączając w to ciągłe tortury, dwa lata odosobnionego uwięzienia i próbę samobójstwa. Po swych doświadczeniach, McCain powiedział: "Nauczyłem się tego, czego każdy z nas się tam nauczył: każdy człowiek ma swój punkt załamania. Ja osiągnąłem swój."

#4 Douglas Mawson




Pochodzący z Australii Mawson był jedną z ważniejszych postaci podczas wielkich odkryć antarktycznych na początku XX wieku. Jednak wyprawa z grudnia 1911 roku nieomal zakończyła jego podróże na zawsze. Był jedynym ocalałym z całej załogi, po tym, jak jego kompan, porucznik Ninnis, spadł z psami i całymi zapasami w głęboką szczelinę lodową, ukrytą pod śniegiem. Kolejny członek załogi, Xavier Mertz, zmarł na skutek osłabienia, wyziębienia i zatrucia witaminą A, znajdującą się w wątrobach psów. Jak na ironię, Mawson karmił osłabionego Mertza wątrobami, myśląc, że są bardziej odżywcze od tkanki mięśniowej, co doprowadziło do Hiperwitaminozy A. Mawson kontynuował samotnie swą podróż i sam wpadł w jedną szczelinę, ratując się sankami, zaklinowanymi nad nim. Jego stan był tak zły kiedy dotarł do obozowiska, że jeden z ratowników na jego widok powiedział:  - Mój Boże, który z nich (zaginionych) to ty?

#3 Juliane Koepcke


Z wszystkich 93. pasażerów i członków załogi pokładu LANSA lot 508, w wigilię Bożego Narodzenia w 1971 roku, jedynie 17-letnia Juliane zdołała przeżyć. Samolot został uderzony piorunem ponad peruwiańskim lasem deszczowym, w następstwie czego Juliane została wyssana z samolotu razem ze swoich siedzeniem i wylądowała dwie mile niżej w gęstych zaroślach. Oślepiona na jedno oko, ze złamanym obojczykiem, pocięta i posiniaczona, podążała za dawną radą ojca - biologa, aby iść w dół jakiegoś strumienia lub rzeki i tam szukać cywilizacji. Po dziewięciu dniach, przedzierając się przez las w sandałach i spódniczce mini, Juliane znalazła małą chatkę, w której wyczyściła zakażone rany i opatrzyła urazy, czekając tam na ratunek. Po całym wydarzeniu kontynuowała studia, aby zostać zoologiem.

#2. Katastrofa lotnicza w Andach



W piątek, 13 października 1972 roku, Lot 571 Urugwajskich Linii Lotniczych zakończył się katastrofą, kiedy samolot uderzył w jedną z gór w Andach, schowaną za chmurami. Niósł na swoim pokładzie urugwajską drużynę rugby i jej bliskich na mecz w Chile. Przeżyło szesnaścioro ludzi. Pozostali zginęli w wyniku uderzenia samolotu o ziemię, wychłodzenia i odniesionych ran w kilku następnych dniach, a także podczas lawiny śnieżnej (8 osób) siedemnastego dnia. Rozbitkowie nie mieli żadnej innej opcji przeżycia, jak tylko jedzenie ciał tych, którzy zginęli. Ostatecznie, po prawie 10. tygodniach zostali ocaleni, kiedy dwójka z nich, wyruszywszy po pomoc, natknęła się na chilijskiego konnego jeźdźca.

#1. Paul Templer



Po latach służby w Brytyjskiej Armii i podróżowaniu po świecie w poszukiwaniu przygód i niebezpieczeństw, Paul Templer zdecydował się osiąść w swym rodzinnym Zimbabwe i przewodzić wycieczkom po tamtejszych rzekach. Podczas jednej z nich, spływając rzeką Zambezi został wraz z grupą turystów niespodziewanie zaatakowany przez jedno z najgroźniejszych zwierząt Afryki - ogromnego hipopotama. Zwierzę nieomal przewróciło jedną z łódek, wrzucając innego przewodnika do niebezpiecznej wody. Templer wskoczył do niej, aby ratować swojego kolegę, ale hipopotam podpłynął między nich i chwycił w paszczę głowę Paula, przebijając jego ramię ogromnym zębem i wciągając pod wodę. Jakimś cudem, uwalniając się z uścisku zwierzęcia, zdołał wypłynąć na powierzchnię, ale to nie był koniec szalonego ataku. Hipopotam jeszcze kilka razy rzucał się na Templera, rozdzierając jego nogę i ramię, łamiąc żebra i dziurawiąc plecy i klatkę piersiową.
Po 7-godzinnej operacji - która objęła także amputację rozszarpanej ręki - Paul zaczął długą rekonwalescencję. Nadal niezłomnie prowadzi wycieczki na safari, jest trenerem, udziela się publicznie i jest jednym z założycieli dziecięcej fundacji charytatywnej ‘Make-a-Difference.’

Oglądany: 146044x | Komentarzy: 44 | Okejek: 1232 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

24.04

23.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało