Więźniowie mają zazwyczaj mnóstwo wolnego czasu. Jak myślicie, czy jego większość spędzają na robótkach ręcznych? Cóż, i oni dobrze wiedzą, że kreatywność popłaca. Zwłaszcza, gdy na szali leży powodzenie ucieczki. Ręcznie wykonana "lina" w stylu klasycznym. Zrobiona z prześcieradeł i powłoczek, a także ze ścierek do naczyń. Długość: 16 metrów. 2 maja 1998 roku dwóch więźniów użyło jej podczas nieudanej próby ucieczki z szóstego piętra więzienia Santa Fu w Hamburgu. Jeden z nich spadł, drugiemu zaś udało się dostać na dach przy bramie głównej, ale zarejestrowała go kamera przemysłowa.
W pustej przestrzeni wewnątrz protezy nogi więźniowie często szmuglowali narkotyki do cel więzienia Santa Fu w Hamburgu. Dopiero około 1984 roku ich zachowanie wydało się podejrzane strażnikom więziennym, którzy zaczęli częściej i dokładniej kontrolować niepełnosprawnych skazańców.
Została wykonana ze stalowych szyn wyjętych z regałów na książki. 10 października 1994 roku więźniowie Gerhardt Polak i Raimund Albert użyli takiej drabiny podczas udanej ucieczki z więzienia Santa Fu w Hamburgu.
Na obrazku kastet z watowaną rączką. Wykonany został z brzeszczotu, który najprawdopodobniej skradziono z więziennego warsztatu. Broń ta została odnaleziona w więzeniu Wolfenbuttel w Niemczech około 1993 roku.
Ten "wihajster" został znaleziony w 1997 roku w warsztacie metalowym w więzieniu Santa Fu w Hamburgu. Anonimowy (na jego szczęście) więzień skonstruował tę maczugę i sprytnie ukrył. Może ona służyć jako broń albo może pomoć w ucieczce, gdyż za jej pomocą można odsunąć/przesunąć drut kolczasty.
.

Wykonany z części starych radioodbiorników w w więzieniu Wolfenbuttel w Niemczech (na obrazku bez baterii). Więźniowie czasem montowali takie wynalazki w jednej z cel, by być przygotowanymi na zbliżające się rewizje. Pomocne także przy porozumiewaniu się między poszczególnymi celami. Jako odbiornik służyło standardowe radio.
W latach 70. jeden z więźniów w więzieniu w Ludwigsburgu zmontował po cichu to radio i ukrył je w encyklopedii.
Więzień z Ludwigsburga sklecił to wielofunkcyjne urządzenie z drutu, zepsutej grzałki i folii aluminiowej. Zostało ono znalezione podczas rewizji w jednej z cel i skonfiskowane, gdzieś w latach 80.
Ukryty został w drewnianym krucyfiksie. Znaleziony w jednej z cel w więzieniu Wolfenbuttel w roku 1994. Mógłby służyć jako broń lub pomoc przy ucieczce. W tamtych czasach krucyfiksy w więzieniu były produkowane masowo, tym bardziej gdy więźniowie spostrzegli, że mogą one służyć do innych celów.
Ta broń została znaleziona wraz z innymi rodzajami broni palnej wykonanymi rękami więźniów w jednej z cel więzienia Celle 15 października 1984 roku. Pistolet ten został wykonany w warsztacie metalowym. Naładowany był kawałkami stali i główkami zapałek.
Wykonana z pustej tubki po chrzanie, a skonfiskowana w więzieniu Santa Fu w Hamburgu. Bonga, takie jak to, były pośród więźniów najbardziej popularnymi z zakazanych przedmiotów. Materiały, z których były wyrabiane odzwierciedlają wyobraźnię artystów (czyt. więźniów). Oraz ich priorytetowe potrzeby...
Jeśli macie ochotę, drodzy Bojownicy, pooglądać inne arcydzieła twórczych skazańców zapraszamy
tutaj
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą