Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Autentyki CCCIII - Kolega przeszkadza...

83 580  
649   28  
Kliknij i zobacz więcej!W wydaniu nr 303 dowiemy się jak wytłumaczyć dziecku dlaczego autobus stoi na czerwonym, czego Bojownicy JM oczekują od kobiet po wyłączeniu komputera oraz w jaki sposób współpracownicy mogą przeszkadzać w odbieraniu służbowych telefonów.

GDZIE SIEDZISZ?

Wpadam wczoraj z wywieszonym ozorem do domu w mojej przerwie obiadowej, albowiem w komisyi wyborczej zasiadałem dumnie. Ok. Najpierw się rozpętać. Krawat - won, guzik w koszuli... o, odpadł... luźniej będzie. Do kibelka. Uff. Człowiek w swoim środowisku naturalnym zupełnie inaczej funkcjonuje. Zaczynam "posiedzenie rady nadzorczej", kniga w łapkę i nagle słyszę moją małżowinę:
- Kochanie, gdzie ty jesteś?
- W kiblu skarbie!
- Ale gdzie jesteś?
- Eeee... z dużego pokoju dwa kroki i w prawo!
- Ale gdzie siedzisz?!
- NA TRONIE!!!
- W KOMISJI GDZIE SIEDZISZ DO CHOLERY?!

by kolleck

* * * * *

POKAŻ, CO KUPUJESZ, A POWIEM CO BĘDZIESZ ROBIĆ

To było z rok temu. Stoję w kolejce do kasy w supermarkecie, rozglądam się z nudów i patrzę, co ludzie kupują i tak sobie rozmyślam, że zakupy mogą świadczyć o człowieku, a także o tym, jak spędza czas. Np. przede mną kilku typków płaci za kiełbasę, karkówkę, chleb, brykiety i dużo piwska, i już mogę się domyśleć, że będzie grany grill i to z panienkami, bo jeden z nich kupuje dezodorant BRUT.
Wtedy za mną ustawia się grubawy gościu i jedno po drugim wykłada z koszyka: cukier puder, truskawki, szampana, paczkę prezerwatyw oraz paczuszkę chusteczek higienicznych

by gadH

* * * * *

ŻYCIE TO NIE FILM...

"Faceci w czerni"  lecieli wczoraj. Oglądamy rodzinnie, w końcu taka nowość...
W momencie, gdy goście swą surer-hiper furą jadą z Manhattanu do Queens tunelem, dość nietypowo wyprzedzając inne auta, rzucam dumnie:
- Jechałem tym tunelem.
Zaciekawiony syn:
- I co, widziałeś ślady opon na suficie?

by dr_qwerty

* * * * *

CZEGO NIE NALEŻY WYPOMINAĆ KOBIETOM

Rozmowa z moją partnerką, z którą lubimy zwracać się do siebie za pomocą niewybrednych epitetów:
Ja:  ... bo już stara kur*a z Ciebie
Ona:  Proszę... nie wypominaj mi mojego wieku...

by _Bartek_

* * * * *

CZEGO OCZEKUJĄ BOJOWNICY OD SWYCH KOBIET?

Leżymy sobie z mym Futrzastym w łóżku. Znienacka, rzuca mi poważne spojrzenie i rozpoczyna deklarację:
- Wiesz, kochanie... jako Bojownik JM... chciałbym cię teraz poprosić, żebyś... zrobiła poka-poka!

by Moraglar

* * * * *

WSPOMNIENIA STAREJ NIEMKI

Berlin, około godziny 12.00, akcja dzieje się w tramwaju.
Z przodu wagonu duża grupa Turków zwraca na siebie uwagę, hałasując, śmiejąc się itp. W końcu jeden z młodych Turków dumny krzyczy na cały wagon:
- Zobaczcie jak jest nas dużo, kiedyś będzie nas jeszcze więcej i będziemy rządzić tym krajem!
Wszyscy pasażerowie udają, że niby nigdy nic, odwracają wzrok, oprócz pewnej staruszki siedzącej najbliżej grupy Turków i patrzącej z pogardą na Turka, w końcu się odzywa:
- Chłopczyku nie wiem czy wiesz, ale jakiś czas temu było w tym kraju bardzo dużo Żydów, wiesz co się z nimi stało?
Mina chłopaka niezapomniana.

by nightfox8

* * * * *

PODOBNE POJEMNIKI

Jak niektórzy wiedzą, pracuję w firmie, która handluje sprzętem komputerowym i sprzedaje łącza internetowe. Naszym "firmowym dżołkiem" jest potraktowanie znienacka kogoś sprężonym powietrzem z odwróconej puszki - efekt jest taki, że wylatuje z niej strumień cholernie zimnego płynu. Jeden z serwisantów chciał zrobić ww. dżołk administratorowi i popryskać go po tyle głowy, tylko że... pomylił sprężone powietrze z pianką do monitora. Zakradł się, wyciągnął puszkę, PSSST! I szok - WTF?! Ale zamiast przeprosić, czy pomóc się mu wyczyścić, zaczął razem z całym działem sieci zwijać się ze śmiechu po komentarzu innego admina:
-O k***a, stary, wyglądasz jak lód włoski!

by losiasty

* * * * *

PRAWIE JAK KOMPLEMENT

Chyba nie jestem fotogeniczna. Koledze fotografowi udało się jednak zrobić mi takie zdjęcia, że wstawił je nawet na swój photoblog. Poczułam się piękna, wysłałam najlepszemu kumplowi link i spytałam wprost:
- Ładna jestem? :)
Odpowiedział bardzo szybko:
- No... Ja brzydkich nie macam...

by GalkaMuszkatolowa

* * * * *

NIE MUSI...

Mojego (W)ujka nawiedził (K)uzyn, znany zgrywus. Kuzyn, jako rzadko bywający poza miastem, chodził za wujkiem krok w krok, obserwując gdzie, co i jak to się robi w gospodarstwie. W końcu doszli do punktu programu pt. karmienie kur.
W trakcie czynności na twarzy kuzyna pojawił się uśmieszek i rozwinął się taki oto krótki dialog:
K - Jacek, a Ty często do kur wychodzisz?
W (wskazując na ciocię) - Nieee, najczęściej to ona daje...

by sprzemek

* * * * *

JAK POWSTAJĄ PRZEZWISKA NAUCZYCIELI

Zasłyszane w radiu - audycja o wpadkach językowych nauczycieli. Nauczycielka kazała uczniom posprzątać klasę, po czym przemówiła słowami: Gdybyście potrzebowali szmaty, to jestem w klasie obok.

by Spajk19

* * * * *

ZABRAKŁO DO SZCZĘŚCIA

Jedna ze znajomych moich dziadków wracała z przystanku autobusowego do domu (2 km) i tak mniej więcej w połowie drogi zaczepił ją miejscowy żul prosząc  o 2 złote na wino. Że kobitka była w dobrym humorze pieniądze dała i poszła dalej. Już otwierała furtkę na podwórko gdy nagle usłyszała, że ktoś ją woła. Odwraca się i widzi owego żula z wyrazem cierpienia na twarzy. Pyta się go, co się stało, na co słyszy:
- Pani da jeszcze 20 groszy bo podrożało!

by ViZ

* * * * *

JAK WYTŁUMACZYĆ DZIECKU

Siedzę sobie w autobusie komunikacji miejskiej w Gdańsku. Obok mnie jakiś młody tatuś z synkiem max 2-3 letnim na kolanach. Rozmawia z nim, zagaduje młodego żeby tylko go czymś zainteresować. Nagle chcąc zaistnieć jako super tata mówi:
- Patrz synek, teraz mamy czerwone światło i autobus nie może dalej jechać, bo by była rozróba jak w GTA...

by PACZEK007E

* * * * *

MINUTA CISZY PRZY POMNIKU

Majówka. Wybieramy się z ekipą w jedną z tatrzańskich dolin. Po drodze natknęliśmy się na jeden z pomników z serii "Ku chwale ojczyzny i poległych żołnierzy...". Ekipa jak gdyby nigdy nic idzie dalej, natomiast jeden z kolegów odłącza się, podchodzi do pomnika i w ciszy kontempluje metalowy napis na wielkim kamieniu. Myślę sobie - oddaje hołd, czci minutą ciszy, bądź stara się znaleźć nazwisko dalekiego przodka...
Wszyscy już zdążyli zauważyć zniknięcie kumpla, zatrzymujemy się, czekamy chwilkę, zastanawiając się cóż to mogło zatrzymać go na dłużej przy pomniku. Kolega podbiega po chwili i widząc nasze pytające miny mówi:
- Tak jak myślałem, elektrodą spawane.

by Suxu

* * * * *

KOLEGA PRZESZKADZA

Pracujemy w firmie zajmującej się rekrutacją stoczniowców. Oto kilka tekstów koleżanki z pracy, które zapadły mi w pamięci:

Koleżanka pracując nad planem wyjazdów/zjazdów:
- Muszę przelecieć wszystkich elektryków zgodnie z rotacją...

Ta sama koleżanka po kolejnym telefonie żony dzwoniącej w imieniu swojego męża:
- Nie dziwię się, że żony stoczniowców biorą w swoje ręce interesy swoich mężów!!

Odbierając telefon:
- Nie słyszę pana bo kolega właśnie mnie posuwa...
(W momencie kiedy kolega próbował przesunąć jej krzesło.)

by Anonimek


Chcesz poczytać więcej autentyków, wejdź na nasze forum "Kawałki mięsne". Jeżeli chciałbyś opowiedzieć jakąś zabawną historię ze swojego życia, możesz zrobić to na forum (koniecznie zaznaczając przy wątku taki znaczek: ), lub wysłać ją TYM TAJNYM KANAŁEM


Oglądany: 83580x | Komentarzy: 28 | Okejek: 649 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało