Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Miś Wojtek - polski żołnierz

142 280  
2081   73  
Prawie zupełnie nieznana w Polsce, za to niesamowita historia o niedźwiedziu, który został polskim żołnierzem podczas II wojny światowej. Mały niedźwiadek kupiony za puszkę konserw od irańskiego chłopca szybko stał się maskotką jednej z kompanii generała Andersa i pojechał z nią na wojnę.
Kliknij i zobacz więcej!
On stracił matkę, oni nie mieli ojczyzny - bardzo szybko się polubili i zżyli. Nadali mu imię Wojtek.  Wojtek przeszedł z armią cały jej szlak bojowy - od Iranu, przez Irak, Syrię, Egipt aż do Włoch.

Kliknij i zobacz więcej!

Na początku żołnierze karmili go skondensowanym mlekiem - wlewali je do butelek po wódce i karmili go z pomocą prowizorycznego smoczka ze szmat.

Kliknij i zobacz więcej!

Kiedy podrósł i mleko już mu nie wystarczało, został oficjalnie wciągnięty do ewidencji 22 Kompanii Zaopatrywania Artylerii. Dostał swój numer, co prawda nie dostawał żołdu, ale w końcu miał swój przydział jedzenia.

Kliknij i zobacz więcej!

Jadał razem z żołnierzami i spał z nimi w namiocie. Kiedy urósł, dostał własną sypialnię w dużej drewnianej skrzyni, nie lubił jednak samotności i często w nocy chodził przytulać się do śpiących w namiocie żołnierzy. Był łagodnym zwierzęciem mającym pełne zaufanie do ludzi. Stwarzało to często zabawne sytuacje z udziałem obcych żołnierzy lub ludności cywilnej.

Kliknij i zobacz więcej!

Kiedy podrósł nabrał ochoty na piwo i rzeczywiście je wypijał z butelki. Za to obrażał się jak ktoś zażartował i dawał mu pustą butelkę. Smakowały mu też papierosy, lubił je jeść.

Do ulubionych zabaw Wojtka należały zapasy. Scenariusz był zawsze taki sam. Po krótkiej chwili pokonany żołnierz leżał na ziemi, na nim - liżący go po twarzy niedźwiedź.

Kliknij i zobacz więcej!


Inną ulubioną rozrywką Wojtka była jazda samochodem. W szoferce - dopóki się tam mieścił, na tylnej platformie -  gdy był już dorosły.

Kliknij i zobacz więcej!


Jak udało się żołnierzom zabrać Wojtka na statek z Egiptu do Włoch? Przekonali Anglika, który decydował o transporcie, że niedźwiedź budzi ducha wojennego w polskim żołnierzu.

Będąc na statku szeregowy Wojtek wynalazł bitwy na poduszki.

Kliknij i zobacz więcej!

Zaś kiedy Batory (którym płynęli) zawinął do włoskiego Taranto, Włosi byli w szoku jak zobaczyli na trapie brązowego potwora spokojnie schodzącego na ląd.

Chrzest bojowy przeszedł Wojtek pod Monte Cassino.

Jego oddział miał wtedy dużo roboty z dowożeniem skrzyni amunicji dla artylerii. Było głośno, wybuchały pociski, strzelali i do nich strzelano. Za to miś spokojnie obserwował jak żołnierze przenoszą skrzynie... aż w końcu, któregoś dnia nie wytrzymał, chwycił jedną i wyładował z samochodu. Potem nosił je razem z innymi, aż do zwycięstwa 18 maja, kiedy Polacy na szczycie wzgórza zatknęli biało - czerwoną flagę.

Po tym wydarzeniu niedźwiedź trzymający pocisk w łapach stał się oficjalnym symbolem Kompanii. Taką odznakę żołnierze nosili na mundurach, malowali na burtach ciężarówek.



Po wojnie wrócił z oddziałem z Włoch do Szkocji. Wraz z kompanią przebywał w miejscowości Winfield Park, gdzie stał się lokalną sławą i osobistością, przyjęty został też m.in. jako honorowy członek Stowarzyszenia Polsko-Szkockiego (w prezencie dostał  piwko).

Po rozwiązaniu oddziału w 1947 roku trafił do Zoo w Edynburgu. Znów był tam gwiazdą, odwiedzaną przez dziennikarzy spisujących jego historię, kręcących filmu, albo podziwiany przez szkolne wycieczki. Smutne jednak było to, że przyzwyczajony do wolności i bliskiego kontaktu z ludźmi, spędzał swoje dni za kratami wybiegu. Pamiętał o swoich korzeniach - reagował gdy ktoś mówił do niego po polsku, a dawni żołnierze odwiedzali go i mimo ostrzeżeń pracowników zoo przechodzili przez kraty by znów uprawiać zapasy ze swoich potężnym druhem, czy poczęstować go piwkiem czy papierosami. W Zoo był aż do śmierci w 1963 roku.

W londyńskim polskim muzeum im. Generala Sikorskiego znajduje sie statuetka Wojtka wykonana z marmuru i brazu, a w Imperial War Museum (Londyn) i w Canadian War Museum (Ottawa) wmurowano tablice pamiatkowe ku jego czci. Obecnie prowadzona jest zbiórka na jego pomnik w Edynburgu.

Pomnik Wojtka został odsłonięty 11 listopada 2008 w parku w Edynburgu. (info przekazała bojowniczka lapis-bis)

Niektórzy twierdzą, że Czterej pancerni i pies zostali stworzeni tylko po to, by przyćmić historię szeregowego Wojtka...

Film angielski

Zobacz też polski reportaż o Misiu Wojtku

Już 14 maja 2009 premiera książki o misiu - Dziadek i niedźwiadek



Źródła: Biggar Museum Trust, Twardziel tygodnia, Wojtek w Wikipedii, Kudłaci Przyjaciele Eugeniusza Łazowskiego, Materiały BBC, Wojtek The Bear

Oglądany: 142280x | Komentarzy: 73 | Okejek: 2081 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

20.04

19.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało