Między nami a kobietami CXIX

- A spróbowałaś je najpierw wyjąć z opakowania?

by eM. @

* * * * *

Ostatnio miałam PMSa giganta, cały dzień chodziłam i marudziłam. Czułam się jakbym zeżarła balon. Na te sytuację mam charakterystyczny i kultowy już zwrot "chcę umrzeć", którego nadużywałam tego dnia. Kochanie moje biedne musiało tego oczywiście dzielnie wysłuchiwać. Wieczorkiem, kiedy wyprowadzał mnie na spacer, idziemy sobie i rozmawiamy o różnościach, ale że zima i aura nieprzyjazna, kochanie ciągnie mnie do domu argumentując, że roboty ma dużo i w ogóle. Nawiązał się dialog, który zaczęłam ja:
- Ale kochanie, ja jeszcze nie chce do domu, może chociaż 10 minut jeszcze.
- No co ty, gdzie będziemy łazić, po co itd.
- Ja nie chcę do domu, bo wiesz jaki mam dziś dzień, źle się czuję i "chcę umrzeć".
- To co? Mam z tobą tak chodzić aż umrzesz?
Padłam, zaczęłam się śmiać, na co Kotek ze smutną miną:
- Teraz pewnie mnie na JoeMonstera wstawisz...

by Sara_Sidle

* * * * *

Leżę sobie w łóżeczku i przekomarzam z moim Skarbem:
On - Jesteś moim aniołkiem
Ja - A w takim razie gdzie podziały się moje skrzydełka?
On - Jak to gdzie? W podpaskach!

by Mojspam1 @

* * * * *

Luby (L) posłusznie wchłonął u mnie obiad, po czym padł na łóżko - i leży. I wywiązał się następujący dialog:
J (z pretensją w głosie): Czemu ty ciągle leżysz i leżysz?
L (sennie): Bo łóżko to naturalne środowisko mężczyzny...

Przy rozmowie o prezentach.
L: Kup mi Kalendarz Pirelli...
J: Zwariowałeś chyba. Tam przecież gołe baby są! NIGDY!
L: Łe, okropna jesteś, nieczuła, nie chcesz mi sprawiać przyjemności prezentami...
J: Ano, okropna jestem. I czemu ty ciągle ze mną jesteś, co?
L (z perfidnym uśmiechem): Bo masz ładne piersi.
Romantyk się znalazł...

by Verite

* * * * *

Leżymy sobie przedwczoraj z Moim Miśkiem [MM] i oglądamy V jak Vendetta. Tam, pod koniec filmu On, spełniwszy swój bohaterski obowiązek i odchodząc z tego świata, wyznaje Jej miłość, na co Ona romantycznie stwierdza (tu ważne), że nie chce żeby umierał. On odpowiada - To największa usługa jaką mogłaś mi oddać.
Tu [MM] zaczepnym głosem i z szelmowsko uniesionymi brewkami - Są jeszcze inne usługi jakie mogła mu oddać - i banan na twarzy.
[Ja] - A ty tylko o jednym!
[MM] ze świętym oburzeniem - Mogła mu powiedzieć, że go kocha! To ty tylko o jednym!
No i się wydało.

by Elmirria @

* * * * *

Leżymy (Ja i On) sobie razem i wodzę palcami po jego ustach mówiąc:
Ja: Ale masz cudowny kształt ust.
Na co on bez chwili zastanowienia:
MN: A Ty cycków.

by Colatta @

* * * * *

Byłem ostatnio u mojej dziewczyny i tak się złożyło, co niezwykłe, że nie było nikogo prócz nas. Jakoś się tam pomizialiśmy, w tle lecieli "Milionerzy". Po jakimś czasie wzięło na oglądanie i zabawę odłożyliśmy na potem. Było pytanie o coś z "Kubusia Puchatka", kto zaglądał do dziury czy cuś. I wywiązał się taki dialog między nami:
[S]łońce: No pewnie, że Kubuś!
[J]a: Skąd wiesz?
[S]: No bo on wszędzie zaglądał.
[J]: Acha.
Po paru chwilach:
[S]: A wiesz co? Jesteś taki jak Kubuś.
[J]: Niby czemu?
[S]: Bo też się pchasz do każdej dziury!
Musiałem przyznać jej rację

by Bialix

* * * * *

Moje Kochanie [MK] powiedział mi komplement, ponieważ chciał być oryginalny to rzekł tak:
[MK] Jesteś jak czarna dziura.
Tutaj zrobił pauzę obserwując z rozbawieniem moją minę, po czym dodał:
[MK] No, ale Ty tak przyciągasz....
Ja na to: Dam to na JM.
[MK] (z uśmiechem) Inna to by strzeliła focha.

by Jusmina

* * * * *

Ostatnio mój chłopak zakupił jakąś perfumę feromonową na allegro (ażeby to mieć powodzenie u płci przeciwnej). Wpadł do mnie aby pochwalić się nabytkiem, spryskał się tu i ówdzie i po chwili zapytał mnie co sądzę o tym zapachu...
- Pachniesz jak wieniec pogrzebowy - wypaliłam.
Nie wiem skąd mi to porównanie się wzięło ale trochę się za to obraził...

by Mona88

* * * * *

Jak to zawsze w niedziele bywa razem z Moim Mężczyzną siedzimy na jednym fotelu (on z tyłu ja z przodu) przed kompem. Ku gwoli ścisłości on wpatrzony w monitor, że niby pracuje, a ja wtulona w niego i gapię się.... hmm, a raczej próbuje go uwieść. Nagle Mężczyzna Mój gładzi mnie po brzuchu i w ten ton do mnie:
- Ale masz fajny brzuszek, jak ja go kocham jest taki tłuściutki i mięciutki jak cycuszki.

by Dropsica

* * * * *

Trudno kobiecie odmówić, gdy mruczy: weź małego. 14 miesięcy temu ja tak mruczałem... Się narobiło!

by Amarkusz

Mówisz, że dziś słaby numer? To przestań mówić i zrób coś, by był lepszy. Seria Między nami a kobietami może istnieć cały czas. Dzięki Tobie. Masz jakąś zabawną historyjkę, wpadkę lub lapsus, który zdarzył się w Twoim związku? Jeśli tak - to klikaj tu i ślij do mnie. W jako temat wpisz MNAK!

Uwaga! Znaczek @ widnieje przy nickach osób, które jeszcze nie mają konta na tej najlepszej stronie na świecie!