Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Rodzynki (z) wykładowców - Wyższa Szkoła Biznesu w Dąbrowie Górniczej

55 173  
314   10  
Kliknij i zobacz więcej!W Dąbrowie Górniczej już kiedyś byliśmy o ile mnie pamięć nie myli, ale najwyższy czas zajrzeć tam ponownie. Tym razem dowiemy się od wspaniałych wykładowców o pierwszym włamaniu przez bluetooth, o tym jak naprawdę działa lodówka oraz co robią w Europejskim Centrum Badań Atomowych. Zainteresowani? Ja bym był… Zapraszam więc.

Porada:
Dr Adrian K.:
- Nigdy nie dawajcie na ostatnim slajdzie w prezentacji, ani nie mówcie "Dziękuję za uwagę". Zawsze samo "Dziękuję". Jeśli powiecie tą magiczną formułkę to rektor podniesie rękę i powie "Ja mam pierwszą uwagę".

Bluetooth:
Bartłomiej Z.:
- Pierwszego włamania przez Bluetooth dokonano za pomocą anteny zrobionej z puszki po kawie lub metalowej miski po ryżu. Tak więc jak widzicie technologia ta ...
...jest dostępna dla każdego przeciętnego zjadacza ryżu popijanego kawą.

Programowanie Rozproszone:
Dr Adam D.:
- Mieliście bazy danych z moją żoną?
- Tak.
- Było "Pracownicy, zadania, oddziały, wypłaty"?
- Tak.
- Wiedziałem, że mi popieprzyła materiały...

Marek P. - Systemy Operacyjne:
Egzamin, termin "0".
MP:
- Wiecie skąd się wziął termin "0"? Bo procentowa zdawalność wynosi 0%, co ostatnio udowodnili zaoczni...

Prof. dr hab. G. Prawo międzynarodowe :
Z profesorem mieliśmy już dwa przedmioty we wcześniejszych semestrach. Pierwsze zajęcia z prawa międzynarodowego. Prof. G.:
- My się już chyba znamy. Niby dobrze, ale żeby to nie było tak, że otwiera student puszkę śledzi, a tam znowu G.

Fizyka dr O.:
- Wiecie państwo jak działa lodówka?
- ???
- No wiadomo: z tyłu jest ciepło, dlatego z przodu jest zimno

Bezpieczeństwo Systemów Komputerowych:
Doktor Adrian K.:
- Czytałem kiedyś książkę "Mowa ciała". Dowiedziałem się z niej, że jak ktoś siedzi tak jak pan (pokazuje na kumpla siedzącego ze skrzyżowanymi rękami na klacie) to znaczy to "nie przyjmuję do wiadomości tego, co gadasz". Chociaż w laboratorium 404 doszliśmy do wniosku, że znaczy to też "Kurcze, zimno tu!"

Technologie Internetowe:
Prof Tadeusz W. tłumacząc nam jaki mamy teraz dostęp do informacji na przykładzie katastrofy w Czarnobylu:
- My dowiedzieliśmy się o tym wydarzeniu cztery dni po fakcie. Dawniej nie miałem Internetu, w którym mógłbym to sprawdzić czy nie mogłem zadzwonić do kolegi w stanach po informacje no bo czym? Zębami chyba...

Programowanie Rozproszone w Internecie:
Doktor Adam D.:
- Internet powstał w latach 70-ych natomiast www w latach 90-ych w Europejskim Centrum Badań Atomowych. To taka instytucja, w której pracują ludzie którzy kręcą taką karuzelą, wrzucają do niej krasnoludki, po czym rozpędzają ją tak, że krasnoludki z niej wypadają, a ci patrzą co z nich zostało.

Programowanie Rozproszone w Internecie:
Doktor Adam D.:
- Protokół bezpołączeniowy... Czekajcie jakby to wam... Jesteśmy na Śląsku, więc: górnik wchodzi do domu, zmierza do kuchni i przechodząc obok jednego pokoju drze się do żony "Staralejzupa". Natomiast protokół połączeniowy to by było: "Stara, jesteś?" - prośba o zgłoszenie; "Jo" - odpowiedź na zgłoszenie, po czym następuje zgłoszenie żądania "Tolejzupa".

Budowa Komputerów:
Doktor Adam Z.:
- ODRA 1325. Był o tyle fajnym komputerem, że kiedy zaczął się palić procesor to wystarczyło podbiec, zdmuchnąć ogień i dalej pracował bez przeszkód.

Bezpieczeństwo Systemów Komputerowych:
Doktor Adrian K. przy omawianiu weryfikacji osoby za pomocą rozpoznawania tęczówki rzucił nam taką opowiastkę:
- Jest to dobre, ale niewygodne. Mniej więcej tak samo jakbyście robili zdjęcie do paszportu. Weźmy na przykład jak robili zdjęcie dwulatce, a ta się ciągle uśmiechała. Fotograf w końcu podszedł i ją wystraszył. Dopiero wtedy udało mu się zrobić to zdjęcie. Wiecie... Nie można się tam uśmiechać, ale nikt nie mówił o tym, że obywatel nie może być wystraszony na zdjęciu, a w czasie jakiejś kontroli na granicy to akurat przybiera taki wyraz twarzy uwierzytelniając się jeszcze bardziej...

Bezpieczeństwo Systemów Komputerowych:
Doktor Adrian K.:
- Leciałem kiedyś samolotem i z ciekawości zerknąłem przez otwarte drzwi do kabiny pilotów. Mają tam więcej zegarów niż u zegarmistrza i co gorsza... Na każdym jest inna godzina!

Bezpieczeństwo Systemów Komputerowych:
Doktor Adrian K.
- Podobno nasi psychologowie wyjeżdżają do Irlandii. Chcą zbadać, dlaczego Polacy, których stać tam na groszową opłatę za parkowanie ciągle wrzucają guziki do parkomatów.

* * * * *

Już wyjaśniły się Wam wszystkie wątpliwości i pytania z wstępu do rodzynków? Może u Was na uczelni odkrywane są równie ciekawe tajemnice naszego Wszechświata? Jeśli tak – to zapraszam jak zawsze do przesyłania nam tych rozwiązanych tajemnic.

I na koniec wielkie rozwiązanie tajemnicy Strefy 51 – czyli conieco o ufoludkach i tym jaki mamy dowód na to, że istnieją.

Programowanie Rozproszone w Internecie:
Doktor Adam D.:
- Kiedyś widziałem Ufo... (tutaj opowieść o samolocie, który leciał tak, że wyglądał na stojące w miejscu źródło światła - tak jak ufo właśnie). Ale ufoludki są wśród nas. No bo inaczej po co te wszystkie tabliczki z napisem "Obcym wstęp wzbroniony"?

Oglądany: 55173x | Komentarzy: 10 | Okejek: 314 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało