W dzisiejszym odcinku „Zatrzymanych...” znalazły się, między innymi, obrazek z wizji lokalnej, pokręcone losy pewnego małżeństwa oraz uzbrojony pan doktor. Zapraszamy!
Gdy byłem jeszcze młodym gołowąsem, który bezkrytycznie wierzył
we wszystko, co usłyszał, jarałem się kosmitami niczym norweski
kościół, przy okazji skrycie fantazjując o uprowadzeniu agentki
Scully i przeprowadzeniu na niej podejrzanych eksperymentów
paramedycznych. I chociaż dziś wchodzę wiek geriatryczny, to
istoty pozaziemskie ostatnio coraz częściej pojawiają się w moim
życiu. Okazuje się bowiem, że kraj, w którym zostałem
wyprodukowany, pełen jest historii oraz „namacalnych” dowodów
obecności pozaziemskich bytów. Szkoda tylko, że nie każdy
namacalny dowód w tej sprawie jest tak oczywisty jak te, z którymi
do czynienia mieli bohaterowie „Z Archiwum X”.
Spójrzmy prawdzie w oczy – nie jesteśmy w stanie doświadczyć absolutnie wszystkiego za życia. Ba! Do wielu doświadczeń nie mamy nawet dostępu jako „normalni ludzie”. A o co konkretnie chodzi? Internauci postanowili wymienić kilka takich rzeczy.
Pracujesz w kawiarni, a klient życzy sobie schabowego, albo w tajskiej
restauracji zamawia kartacze. Członkowie grupy „kto pracował w gastronomii ten w cyrku się nie śmieje” dzielą się swoimi
najdziwniejszymi zamówieniami.
Jak pomyślę, że to wszystko co widzimy zrodziło się z chaosu oraz dzięki ewolucji człowieka i postępu techniki, to tak najzwyczajniej w świecie i po ludzku nie mogę wyjść z podziwu nad tym, co już osiągnęliśmy i co jeszcze przed nami.
Kiedy popkultura spotyka się z kulturą pubów, mogą się dziać różne dziwne rzeczy. Czasy, kiedy puby czerpały swoje nazwy od właścicieli czy charakterystycznego położenia dawno minęły. Teraz można pójść do „tradycyjnego” pubu wzorowanego na Gwiezdnych wojnach czy Kubusiu Puchatku. Bo i czemu by nie?
Belgijska kucharka i artystka Jolanda Stokkermans, znana w Internecie pod pseudonimem „De Meal Prepper”, to prawdziwa czarodziejka. Uwielbia tworzyć arcydzieła z prostych potraw.
Wydawałoby się, że dzięki popularnym, klasycznym westernom o Dzikim Zachodzie wiemy już wszystko. Filmy mają jednak to do siebie, że często wyolbrzymiają niektóre sprawy, zakrzywiając nieco obraz tego, co działo się w tamtych czasach.
Czego mądrego można się dowiedzieć z amsterdamskich budowli, jak wysokość podatków wpłynęła na architekturę miasta i co jeszcze warto wiedzieć o holenderskiej stolicy.
vampiirike
·
15 września 2016 05:00
217 028
507
23
Historia świata obfituje w opisy dziwnych, czasem bardzo tajemniczych osób. Przed wami kilka wybranych postaci, których istnienie rozpalało dyskusję współczesnych im ludzi.
Jeśli wydawało wam się, że w luksusowych hotelach nie dochodzi
do sytuacji, które kojarzylibyście z obskurnymi motelami, to macie
rację. Wydawało wam się!
Takie rzeczy zdarzają się nawet najlepszym. Cóż – nawet montażyści są tylko ludźmi i zdarza im się puścić babola. Tym większa radość, jak taki błąd wychwycimy.