Uszanowanie. Będąc ostatnio w stanie wskazującym na sporadyczne
używanie substancji psychoaktywnych, będąc nosicielem wrodzonego OCD
oraz oglądając po raz enty jeden z moich ulubionych filmów,
„Dzień Świstaka”, naszła mnie myśl – ile dni, miesięcy, lat, główny bohater tkwił w Punxsutawney?
I kolejna garść fotografii, na których ludzie pokazują rzeczy jakich nikt by się po nich nie spodziewał. A jednak oni wpadli na taki pomysł i uznali, że jest dobry.
Dzieci to chaos - nie przewidzisz, nie zapobiegniesz, nie zapanujesz. Ich wyobraźnia nie zna granic, więc ciosu możesz się spodziewać w każdej chwili i z każdej strony. Oni przekonali się o tym "na własnej skórze"...
Najprawdopodobniej dotychczas nigdy się nie spotkaliście z tymi rozwiązaniami, ale teraz już dowiecie się, że istnieją. I nie będziecie mogli bez nich żyć. Są dziełem geniusza o wyjątkowym zmyśle marketingowym.
To jest jeden z tych pojedynków, których nikt nie oczekiwał, a każdy potrzebował. Bruce Lee kontra Brocco Li – brzmi jak absurd? Dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji nie ma rzeczy niemożliwych.
Już na dniach Mikołajki, święta też coraz bliżej - trzeba będzie sprezentować coś najbliższym pod choinkę. Czasami jednak, mimo najlepszych chęci, prezenty potrafią wyjątkowo zepsuć humor.
Choć dla wielu warszawiaków odpowiedź na to pytanie jest oczywista, to nie rozumie tego wielu Polaków (nie mówiąc już o zagrniczniakach), szczególnie z młodego pokolenia. Pałac odbierany jest jako atrakcja turystyczna, punkt orientacyjny - po prostu ciekawostka. A to nie tak było.
Dziś przeczytacie m.in. o trochę aspołecznej studentce, świętowaniu
Halloween w rodzimym wydaniu i wyczuciu na pogrzebie, będzie też o
dorastaniu w biedzie i podrywie w górach.
Prognozy pogody donoszą, że na dniach temperatura może w niektórych miejscach w Polsce spaść nawet do minus 25 stopni. Jak się ubrać w tak mroźne dni? Z pomocą przychodzi sztuczna inteligencja, która zasugerowała kilka ciekawych rozwiązań.
Prawdziwe bojowe maszyny. Czy to samochód? Czy to samolot? A może jedno i drugie? Te pytania pozostaną bez odpowiedzi, ale jedno jest pewne – poruszając się takim samochodem zwrócilibyśmy uwagę ludzi na ulicy.
Pewien nastolatek za namową kolegi postanowił wziąć kluczyki do samochodu ojca i wybrać się na przejażdżkę po okolicy. Pech chciał, że przy najbliższej okazji wjechali prosto do jeziora...
Czasem w życiu przytrafia się sytuacja, kiedy z naszych ust wyjdą słowa nie do końca przez nas wcześniej przemyślane. Później tego gorąco żałujemy, jednak mleko się już wylało i mamy przerąbane. Internauci postanowili podzielić się takimi chwilami ze swojego życia.