Moonshield
·
18 września 2023 05:22
79 876
444
176
Dziś m.in. delfin, który pomagał żeglarzom, ile odpadów człowiek pozostawił na Księżycu oraz czym dzisiaj zajmuje się pan, który zagrał Adasia Niezgódkę w „Akademii pana Kleksa”.
Wrzesień w tym roku wyjątkowo nas rozpieszcza. Jest ciepło, momentami wręcz upalnie i widać, że lato nie chce tak łatwo nas opuścić. Jednak nieubłaganie nadchodzą chłodne dni, więc póki co cieszmy się ostatnimi podrygami lata i cieszmy się nową paczką memów, którą właśnie dostajemy.
Dzisiaj pokażemy wam Latającą Fortecę trafioną nad Kolonią, zobaczycie, jak przywitano Gorbaczowa w Grecji oraz dowiecie się, czego dotyczyła „sprawa kairska 52”.
To prawda, że pieniądze uderzają do głowy, ale patrząc obiektywnie, trochę trudno się dziwić takim zachowaniom ludzi, którzy nigdy nie doświadczyli życia nie tylko w biedzie, ale nawet tzw. klasy średniej. Trudno im wejść w czyjąś skórę, jeśli od dziecka byli wychowywani w przepychu i bogactwie.
Myślałem, że poprzednim odcinkiem wyczerpałem temat Orki. Tak by było, gdyby następna odsłona cyklu nastąpiła po paru dniach, a nie wielu miesiącach (niestety, w życiu nie wszystko da się przewidzieć, a nawet jak się przewidzi, to nie zawsze da radę przeciwdziałać). Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło, bo wydarzenia w kraju dopisały kolejny rozdział do programu!
Niezawodny Ard Gelinck tym razem zmiksował ze sobą zdjęcia celebrytów z młodości i z obecnych czasów, dzięki czemu uzyskaliśmy ten oto niesamowity efekt.
Dobra waga to rzecz subiektywna. Niektórzy ludzie dobrze czują się w szczupłej sylwetce, inni wręcz przeciwnie – lubią bardziej krągłe kształty. Jednak waga to nie tylko kwestia wyglądu. Dość często dodatkowe kilogramy mają negatywny wpływ na zdrowie.
Najlepszym remedium na upały jest kąpiel w chłodnej wodzie, ale przecież zaleganie w basenie to straszna nuda. Nic nie przebije kąpieli w towarzystwie skąpo odzianych piękności szukających ochłody. I tak można połączyć przyjemne z pożytecznym.
Polski naukowiec postanowił zbadać lokalną bajędę. Ta historia z każdym kolejnym krokiem nabierała coraz więcej rumieńców i doprowadziła do niesamowitych odkryć.
Moonshield
·
18 września 2019 05:06
102 146
370
50
Kto nie wbijał śrubek młotkiem, ten życia nie zna... A właściwie tak można by sądzić, czytając relacje naszych dzisiejszych bohaterów. Są bowiem wśród nas ludzie, którzy chyba nie do końca odnajdują się w otaczającej ich rzeczywistości.
Wyobraź sobie, że jesteś Australijczykiem. Siedzisz przed domem i w otoczeniu jadowitych żmij, skolopendr oraz pająków wielkości dobrze wyrośniętego arbuza przeglądasz fejsunia na swoim laptopie. I gdzieś tam między politycznymi dyskusjami, a fotkami znalezionych w lesie grzybów, pojawia się czyiś wpis, z którego wynika, że… Australia nie istnieje, kangurów nie ma, aborygeni to fejk, a ty sam jesteś agentem, który ma promować mit o tym kontynencie. No, nie wku#wiłbyś się?
Poniższe zdjęcia mogą być doskonałym antidotum na stres dnia codziennego. I jeżeli szukasz tu pięknych krajobrazów, czy uwiecznionych emocjonujących chwil, to tego tu nie znajdziesz. To każde zdjęcie kojarzy się z...
Wystarczy spojrzeć na ilość akcji uświadamiających skalę problemu, żeby zauważyć prosty fakt – w dzisiejszych czasach kryzysy związane ze zdrowiem psychicznym nie są już tak stygmatyzujące, ludzie nie boją się o nich mówić i coraz częściej mogą liczyć na pomoc. Ale czy aby na pewno? Jak się okazuje, powrót do pracy i zwykłego życiowego działania po takich perturbacjach wcale nie należy do najłatwiejszych. Z myślą o wszystkich, którzy chcieliby odzyskać grunt pod nogami, powstała równie szczytna, co nietypowa inicjatywa – Pogotowie Teatralne, działające już od wielu lat i – jak sama nazwa wskazuje – zakładające terapię przez teatr. Pomoc w zmotywowaniu do aktywności i poszukiwania zapewniał też zakończony już projekt „Włączeni – kurs na otwarte życie”, w ramach którego działał Ośrodek Społecznej Aktywności (dalej nazywany OSA), realizowany w ramach unijnego dofinansowania.
Potrzeba tak niewiele, żeby całkowicie odmienić życie takich słodkich czworonogów. Nie trzeba być bogaczem, nie trzeba być cudotwórcą. Wystarczy mieć dobre serce i zaopiekować się nieborakiem ze schroniska.