Dziewczyna z Chengdu w Chinach ma nietypowy "problem". Członkowie jej rodziny praktycznie się nie starzeją, przez co dochodzi do dziwacznych pomyłek. Wydaje się, że na zdjęciu poniżej jest ona ze swoim chłopakiem, ale... nie. To jej ojciec.
Latka lecą i nadchodzi ten czas, kiedy przestajesz na kolana mówić "lewe" i "prawe", a zaczynasz "bolące" i "strzelające". Jedyne, co można z tym zrobić, to obrócić to w żart.
W dzisiejszym odcinku m.in. co Rosjanie mogą zobaczyć niedługo na froncie; słowo „joł” rozszyfrowane przez księdza; babcia klozetowa z Zakopanego; co górale wyrzeźbili na Giewoncie oraz łapówka dla kuriera, żeby nie skopał paczki.
Tu mógłby się pojawić oklepany żarcik, w stylu „tak, one są fajne, ale łączy je to, że nigdy nie będziesz ich miał”, ale to tak oczywiste, że szkoda na to atramentu. Więc przed Tobą 18 pięknych dziewczyn, na widok niektórych może ci nawet mocniej zabić serduszko, a ja zostawiam cię z drugoplanowym zadaniem uważnego przyjrzenia się tym zdjęciom, które wszystkie powstały w ciągu kilku ostatnich dni – znajdź jedną rzecz, która łączy te kobiety. Przyglądaj się jednak uważnie...
W dzisiejszym odcinku poczytamy o mało spodziewanych miejscach do rekrutowania żołnierzy, o mało spodziewanych komentarzach na karcie pacjenta i bardziej spodziewanych skutkach zażywania leków dla zwierząt.
Kto chce przejmować się problemami, kiedy o wiele łatwiej jest udawać przed sobą i światem, że jest pięknie i kolorowo? Tymczasem takie uciekanie powoduje z biegiem czasu wielką kumulację gówna. Problemy w związku, w pracy, w relacji z dzieckiem czy samym sobą, zostawione same sobie, potrafią rosnąć z każdym rokiem, tak że w pewnym momencie i tak się zderzysz z nimi jak Titanic z górą lodową. Dlaczego nie przełknąć wcześniej gorzkiej pigułki i pogodzić się z nieuniknionym? Małą bryłkę lodu Titanic by rozjechał niezauważalnie...
W dzisiejszej „Kolekcji interesujących zdjęć” zebraliśmy, między innymi, mnichów wiszących jak nietoperze, miniaturowy błękitny grzybek oraz pomnik upamiętniający ofiary ataków terrorystycznych o bardzo interesującym kształcie.
Na pewno często bywaliście u kogoś w odwiedzinach i zapewne czasem bywaliście świadkami sytuacji dla was dość... dziwnych. Internauci postanowili podzielić się swoimi doświadczeniami z takich właśnie wydarzeń.
Oglądając w kinie film, nie zastanawiamy się, jak uzyskano w nim efekty specjalne czy jak kręcono zapierające dech w piersiach sceny. A poniżej fotografie, które uchylają rąbka tajemnicy.
Legenda mówi, że takie wtopy dzieją się zupełnym przypadkiem, ale ja w to nie wierzę. Tutaj naprawdę ktoś musiał głęboko się zastanowić, co by tu jeszcze sp...ić.
Wcale nie wyczekiwana druga część artykułu o ciekawostkach w końcu jest. I tak samo jak w części pierwszej wszystko tutaj to opowieści pasjonatów czy ciekawostki z forów motoryzacyjnych i stron pasjonatów, gdzie pytałem o takie rzeczy. Zatem nie mogę powiedzieć, ile z tych wiadomości to najprawdziwsza prawda, a ile to urban legends, więc potraktuj ten artykuł z przymrużeniem oka. Niemniej zapraszam do czytania, a jest co czytać!
Z pracą prywatnego detektywa mamy styczność głównie dzięki telewizji. Czy jest ona równie ciekawa w prawdziwym życiu? Użytkownicy Reddita postanowili rzucić na tę kwestię trochę światła, a poniższe historie tylko potwierdzają, że w tej branży nie można narzekać na nudę...